Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Szczerze mówiąc, to już się boję zawartości tego albumuJeff Loomis (Nevermore), Alexi Laiho (Children Of Bodom), Michael Amott i Angela Gossow (Arch Enemy), Jesper Strömblad (In Flames) czy Anders Björler (The Haunted) - to tylko niektóre nazwiska z długiej listy gości, których usłyszymy na nowej płycie kanadyjskiego Annihilator.
Na albumie zatytułowany po prostu "Metal" aż roli się od znanych muzyków sceny metalowej. Wśród zaproszonych przez Jeffa Watersa gości znaleźli się również Danko Jones (Danko Jones), Corey Beaulieu (Trivium), William Adler (Lamb Of God), Steve "Lips" Kudlow (Anvil) i Jacob Lynam (Lynam). A to ponoć i tak nie wszystko.
Następcę płyty "Schizo Deluxe" (AFM Records, 2005) tradycyjnie zarejestrował wirtuoz gitary Jeff Waters (również bas i wokal w jednej z 10 kompozycji), perkusista Mike Mangini i wokalista Dave Padden.
czytaj dalej
"Metal przejdzie do historii jako jeden z najfajniejszych albumów gitarowych, ale jest to również jedna z najlepiej napisanych płyt w mojej karierze. Coś, czego nie da się zaplanować - to się po prostu zdarza!" - przekonuje Waters.
"Ta płyta przypomina mi cztery pierwsze albumy Annihilator. W ten sam sposób komponowałem nowy materiał. To połączenie wielu różnorodnych stylów w muzyce metalowej, sprokurowane według naszego przepisu. To Annihilator metal" - ze znaną sobie wyższością definiuje kanadyjski gitarzysta.
"Śpiewałem już trochę na płytach innych zespołów, ale to było szczególnie fajne, zwłaszcza, że to duet z Danko Jonsem na albumie Annihilator! Ten utwór to coś zupełnie innego od tego, co normalnie robię, i chyba dlatego tak bardzo mi się podoba" - wspomina współpracę z Jonsem (kanadyjskim hardrockowcem) Angela Gossow, niemiecka wokalistka szwedzkiego Arch Enemy.
"Praca z legendą thrash metalu była dla mnie zaszczytem. Wymienialiśmy się utworami i solówkami, a wszystko brzmiało bardzo naturalnie, tak jakbyśmy grali ze sobą od lat!" - powiedział Michael Amott (Arch Enemy, Spiritual Beggars, eks-Carcass, Carnage i Candlemass), prywatnie związany z Angelą Gossow.
W kwietniu Annihilator wybierze się do Europy, jako gość specjalny trasy amerykańskiego Trivium. 40-koncertowe tournee, które potrwa aż do czerwca zatrzyma się także w Polsce - 13 maja w warszawskim klubie "Proxima".
"Metal" trafi na sklepowe półki w barwach niemieckiej SPV Records 16 kwietnia.
Na albumie "Metal" znalazło się 10 kompozycji. Oto ich lista:
1. "Clown Parade" (gościnnie Jeff Loomis)
2. "Couple Suicide" (Danko Jones i Angela Gossow)
3. "Army Of One" ( Steve "Lips" Kudlow)
4. "Downright Dominate" (Alexi Laiho)
5. "Smothered" (Anders Björler)
6. "Operation Annihilation" (Michael Amott)
7. "Haunted" (Jesper Strömblad)
8. "Kicked" (Corey Beaulieu)
9. "Detonation" (Jacob Lynam)
10. "Chasing The High" (William Adler).
Źródło informacji: INTERIA.PL
Chyba jestem spaczony, ale poza Celikiem żadnego z tych albumów nie wybrałbym najlepszym.W nowym nr Mystic Art mamy podsumowanie roku.
Zdaniem czytelników najlepsze płyty to:
1.AMOLAD - Iron Maiden
2.Christ Illusion - Slayer
3.Blood Mountain - Mastodon
4.In The Name Of Blood - Virgin Snatch
5.Absolutus - Frontside
6.Impressions In Blood - Vader
7.Monotheist - Celtic Frost
8.Now, Diabolical - Satyricon
9.The Crusade - Trivum
10.10000 Days - Tool
Tych to chyba wybrali ze względu na stare lata. I co tu robi Behemoth? W tym roku tylko koncertowali.Najlepszy zespół:
1.Slayer
2.Iron Maiden
3.Mastodon
4.Frontside
5.Virgin Snatch
6.Vader
7.Behemoth
8.Celtic Frost
9.Venom
10.Napalm Death
A niby czym się oni w tym roku wyróżnili?Osobowość:
1.Bruce Dickinson
2.Nergal
3.Peter
4.Devin Townsend
5.Lemmy
Tak zawsze jest.To są głosowania publiki więc podejrzewam że wielu z nich głosowało z sympatii. Ja bym to traktował bardziej jako listę która pokazuje kto jest teraz popularny w metalu.
ogólnie moge sie zgodzić... zamienilbym tyko maidenow ze slejem i Blood Mountain(bo nie slyszalem) z VaderemZdaniem czytelników najlepsze płyty to:
1.AMOLAD - Iron Maiden
2.Christ Illusion - Slayer
3.Blood Mountain - Mastodon
4.In The Name Of Blood - Virgin Snatch
5.Absolutus - Frontside
6.Impressions In Blood - Vader
7.Monotheist - Celtic Frost
8.Now, Diabolical - Satyricon
9.The Crusade - Trivum
10.10000 Days - Tool
tu tylko vadera z frontsidemNajlepszy zespół:
1Slayer
2.Iron Maiden
3.Mastodon
4.Frontside
5.Virgin Snatch
6.Vader
7.Behemoth
8.Celtic Frost
9.Venom
10.Napalm Death
lotto mi toOsobowość:
1.Bruce Dickinson
2.Nergal
3.Peter
4.Devin Townsend
5.Lemmy
a co byś wybrał ?hyba jestem spaczony, ale żadnego z tych albumów nie wybrałbym najlepszym.
no właśnieI co tu robi Behemoth? W tym roku tylko koncertowali.
A niby czym się oni w tym roku wyróżnili?
lotto mi to
Ty byś wybrał pewnie suffocation czy innego dismembera, tak? no i taki ktoś słuchający maidenów mógłby to samo powiedzieć o Twoich typach. tylko że to death metal, a tym bardziej w wykonaniu tych kapel, jest muzyką o mniej wiecej takim znaczeniu co żywotność kozich pierdów dla życia seksualnego pawianów.Chyba jestem spaczony, ale poza Celikiem żadnego z tych albumów nie wybrałbym najlepszym.
Bo ja wiem...a co byś wybrał ?
Jak już pisałem kilkukrotnie rok 2006 był słaby i nie było albumu, który powaliłby mnie na kolana. Suffo i Dismember wydali dobre albumy, Slayer i IM średnie, do własnego gatunku nic nie wnoszące (to akurat też tyczy się S i D w jakimś stopniu).Ty byś wybrał pewnie suffocation czy innego dismembera, tak? no i taki ktoś słuchający maidenów mógłby to samo powiedzieć o Twoich typach.
No cóż wydawnictwa tych dwóch zespołów na pewno większe znaczenie dla sceny death metalowej niż Slayer dla thrashowej i IM dla heavy.tylko że to death metal, a tym bardziej w wykonaniu tych kapel, jest muzyką o mniej wiecej takim znaczeniu co żywotność kozich pierdów dla życia seksualnego pawianów.
Eee, tam, ważne, że będzie jedna rozwalająca solówkaSzczerze mówiąc, to już się boję zawartości tego albumu
Mastodon i Tool to na pewno spokojnie jedne z najlepszych w tym roku...Chyba jestem spaczony, ale poza Celikiem żadnego z tych albumów nie wybrałbym najlepszym.
Obecnej sceny dodajmy ;]dla sceny death metalowej niż Slayer dla thrashowej i IM dla heavy.
No o obecną mi chodzi.Obecnej sceny dodajmy ;]dla sceny death metalowej niż Slayer dla thrashowej i IM dla heavy.
no nie o tym mówie. metal to taka sama komercha jak cała reszta muzyki. to też normalne ze w rankingach pojawiają sie tacy wykonawcy a nie inni. dla mnie płytą roku jest neisamowity krążek deftonesów, ostatniego dla mnie zespołu który potrafi za każdym razem coś nowego wnieść. ale wcale sie nie dziwie ze nie ma tego w zestawieniu. to nie jest najpopularniejsza muza na świecie tak samo z death w wykonaniu ww kapel.No cóż wydawnictwa tych dwóch zespołów na pewno większe znaczenie dla sceny death metalowej niż Slayer dla thrashowej i IM dla heavy.
Mi wystarczy to :j1. "Clown Parade" (gościnnie Jeff Loomis)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości