Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Gdzieś czytałem, że miał chore gardło, więc spostrzeżenie jak najbardziej trafne. A Donington i Real Live/Dead One nie lubię, bo po prostu cały zespół jest tam w słabej formie, a przede wszystkim Bruce.za to na Maiden England (które z niezrozumiałych dla mnie przyczyn jest bardzo cenione) Bruce jest największym minusem. Śpiewa jakby miał chore gardło. Od ME wolę nawet średnie Donnington i A Real L/D One. Z koncertówek LAD i RIR!!!
Nie no, przynajmniej jest jakaś pamiątka z tej trasy, szkoda że cienka, ale jest, czego niestety nie powiemy o Somewhere On TourA Donnington i L/D One nie powinny się ukazać.
No dla jednego jeden, dla drugiego inny ale możesz napisać który dla Ciebie i dlaczego tenDokładnie, zgadzam się z moim przedmówcą, na każdej płycie można znaleźć jakieś perełki, dla jednego ten album jest najlepszy dla drugiego znów inny album, każda ich płyta jest wg mnie dobrze dopracowana muzycznie jak i tekstowo, szacunek wielki dla tego zespołu!
heh, po kolejnych 10 latach muszę bardzo głośno odszczekać swoje słowaMaidenów słucham od dziesięciu lat i na początku nie potrafiłem powiedzieć, która płyta jest dla mnie najlepsza, bo do wszystkiego podchodziłem obiektywnie, starając się wyzbyć wszelkich sentymentów.
Teraz jednak śmiało mogę powiedzieć, że najlepszą płytą jest dla mnie Brave New World, bo od niej zaczęła się moja przygoda z tym zespołem i jego muzyką. To ją pierwszą usłyszałem i to w niej się zakochałem bez pamięci. I mimo, że przez te wszystkie lata miotałem się pomiędzy różnymi klasykami zespołu, teraz mogę powiedzieć, że stara miłość nie rdzewieje i aż do śmierci będę uważał tę płytę za ideał pod każdym względem.
a po śmierci, nawet na mękach piekielnych nie zmienię zdania
Tak samo, tylko w innej kolejności.1. Senjutsu
Na poważnie:
1. SIT
2. 7syn
3. BNW
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości