Wiadomo, że to jest bardzo umowne, bo zespół najczęściej pracuje wspólnie nad kompozycją, basista pisze swoje linie, perkusista układa bębny, a gitarzysta wymyśla riff itp. Wiadomo, sa zespoły, że robi to jeden gość (Annihilator), czy dwóch-trzech. Zasadniczo to autora podaje się pomysłodawcę głównego riffu, czy jakiejś innej charakterystycznej części wokół której rozrósł się dany numer.A według mnie przyznanie autorstwa utworu ma często charakter formalny i niekoniecznie odzwierciedla fakty. Fazee z Kata o tym kiedyś pisał i wynikało z tego, że rzeczywistość była u nich znacznie inna niż to, co na papierze.
Osobiście nie wierzę w to, że Harris samemu stoi za wieloma kompozycjami IM. W kwestiach autorskich wierzyć mogę np czwórce z Liverpoolu, bo oni stawiali sprawę jasno: kto śpiewa, ten napisał.