Myślę że miał na myśli drugi gig w Whiskey a go goSet przyzwoity ale i dość przewidywalny.
Wywaliłbym ten cover i w jego miejsce wrzucił coś ze skunkworks oraz dorzucił jeszcze z dwa kawałki.
Ciekawi mnie te stwierdzenie z rotowaniem w secie.
Jakby rzeczywiście nie miało się nic powtórzyć drugj raz na całej trasie to na takim Mysticu to już nie wiem co by zagrał (zostałoby wolne już tylko I'm in a band with Italian drummer)
Potrzebowałby więcej utworów niż napisał na 7 solowymch albumach, chyba że w połowie trasy zaczęli by grać same covery
Ale jakby kilkoma kawałkami rotował to spoko, i myślę że tak będzie , tu ma więcej swobody niż w IM
Setlista z wczoraj mi się podoba, jedyne co, to mógłby dorzucić Tears