Ogólnie o koncertach

Info o koncercie? Zlocie? Imprezie? Patrz tutaj

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 10198
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: blackcocker » pn lip 22, 2024 11:41 am

Ktoś atakuje Unto Others w Gdyni/Poznaniu, a może obydwa? :D
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
Dzosef
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1030
Rejestracja: czw gru 08, 2022 12:36 pm
Skąd: Wziac pieniadze

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Dzosef » pn lip 22, 2024 12:17 pm

Ktoś atakuje Unto Others w Gdyni/Poznaniu, a może obydwa? :D
Jeden na pewno, mocno się łamię czy robic dwa

Żelazny
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1581
Rejestracja: śr paź 19, 2022 9:04 am
Skąd: Kato

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Żelazny » czw lip 25, 2024 1:14 am

Dziś pierwszy dzień Tolminatora, złapałem dwie kostki Skolnicka

nugz
SMERF MARUDA
Posty: 5793
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: nugz » czw lip 25, 2024 6:26 am

fotka albo to się nie wydarzyło...

Żelazny
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1581
Rejestracja: śr paź 19, 2022 9:04 am
Skąd: Kato

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Żelazny » czw lip 25, 2024 9:18 am

https://ibb.co/5sy5Pcf

Człowieku małej wiary

Awatar użytkownika
johnny_o
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2727
Rejestracja: śr sty 24, 2018 10:28 am

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: johnny_o » czw lip 25, 2024 9:27 am

Ja uwierzyłem, choć nie ujrzałem... Brawo! Dwie to zawsze podwójna satysfakcja i jednak rzadkość.

Awatar użytkownika
Mr. M
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4351
Rejestracja: pt sty 08, 2010 4:21 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Mr. M » czw lip 25, 2024 9:48 am

Ciekawostka: Męskie Granie w Warszawie zostaje przeniesione z Letniej Sceny Progresji na Bemowo. Ciekawe czy to zwiastuje powrót większej liczby koncertów na lotnisko. Pewnie wiele osób, mając do wyboru koncert na Narodowym vs. na Bemowie, ze względów czysto muzycznych wolałoby tę drugą opcję :wink:.

nugz
SMERF MARUDA
Posty: 5793
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: nugz » czw lip 25, 2024 9:53 am

Wyglądają legitnie, masz szczęście... I to zapewne bez dej-kartki ;)

Awatar użytkownika
johnny_o
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2727
Rejestracja: śr sty 24, 2018 10:28 am

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: johnny_o » czw lip 25, 2024 9:56 am

Oby! Powrót na Bemowo po latach byłby bardzo spoko, zatęskniłem i wrażenia zawsze mega pozytywne.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 13303
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: gumbyy » czw lip 25, 2024 11:18 am

Dziś pierwszy dzień Tolminatora, złapałem dwie kostki Skolnicka
Piknie Somsiad :D więcej udanych koncertów życzę xD
www.MetalSide.pl

Żelazny
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1581
Rejestracja: śr paź 19, 2022 9:04 am
Skąd: Kato

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Żelazny » czw lip 25, 2024 11:06 pm

Dziś pierwszy dzień Tolminatora, złapałem dwie kostki Skolnicka
Piknie Somsiad :D więcej udanych koncertów życzę xD
Dziś drugi dzień Tolminatora, niestety dziś nie złapałem artefaktu Destroyera 666

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 13303
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: gumbyy » pt lip 26, 2024 12:23 am

Dziś pierwszy dzień Tolminatora, złapałem dwie kostki Skolnicka
Piknie Somsiad :D więcej udanych koncertów życzę xD
Dziś drugi dzień Tolminatora, niestety dziś nie złapałem artefaktu Destroyera 666
Bez sensu...
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
kam
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1755
Rejestracja: pt gru 02, 2011 5:27 pm
Skąd: Stolica

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: kam » ndz lip 28, 2024 12:45 pm

Byłem wczoraj w Łodzi na tym ich miejskim festiwalu... Interesowało mnie Placebo i chciałem jeszcze pójśc na Fisz Emade Tworzywo, ale nie udało się zrealizować pomysłu.

Wnioski mam krótkie, żeby nie zanudzać:

1. Idea darmowego miejskiego festiwalu organizowanego w centrum to jest w opór słaby pomysł. Jest tam za dużo ludzi, są wąskie gardła do wejścia/wyjścia. Tym bardziej, że głowna scena mieści się na skrzyżowaniu Kościuszki i Radwańskiej i tam też były dodatkowe bramki, które utrudniały wyjście ludziom z koncertu i wejście tym, którzy chcieli przyjść na następny. Sam widziałem gościa, który rozsunął boczne barierki szeroko i utworzył drożny korytarz dla ludzi obok tych głównych bramek - ochrona nie reagowała, bo i jak przy takim tłumie. Skoro za darmo, to mamy mnóstwo plebsu, agresywnych dresików bez koszulek drących mordę "EŁ DE ZET" i takie tam. Dodatkowo taki ścisk jaki był na koncertach rapowych (Kukon i Pro8b3M) powodował, że co chwilę byli wzywani ratownicy do ludzi (dawno nie widziałem tego). No i wypada wspomnieć, że ulica jest Kościuszki jest długa, ale dość wąska (6 pasów drogowych, pas zieleni i trochę chodników), więc wieże z nagłośnieniem stały co kilkadziesiąt metrów wzdłuż ulicy. Napierdalanie muzy od 17 do 23:45 (było bardzo głośno) to dla okolicznych mieszkańców, którzy mają okna vis a vis sceny to wręcz mordęga. Współczuję.

Druga scena, gdzie np. grał Fisz Emade Tworzywo była zlokalizowana w Manufakturze i od tej głównej dzieliło ją ze 3 km. Bez szans przemieścić się sensownie między koncertami. Logistyka dramat i bardzo kiepska informacja na stronach tego "festiwalu" gdzie są sceny, jak wygląda dotarcie itp. Zatem tam się nie znalazłem, a szkoda, bo lubię Fisza.

2. Uważam, że mam bardzo szerokie gusta muzyczne. Słucham od rapu (Mac Miller, Public Enemy, Ice Cube, stare kawałki OSTR czy Fisza i wiele wiele innych - długo by wymieniać) przez rock/alternatywę, elektro, dark elektro po death/black metal. Naprawdę odjebałem dużo w swoich życiu koncertów, na małych i dużych scenach. Przesłuchałem tysiące płyt. Bywały one lepsze i gorsze, mniej lub bardziej zróżnicowane, ciekawe lub nudne, dobre i złe. Do niektórych artystów wracałem z ciekawości, innych po poznaniu odkładałem na półkę. Ale Panowie, nie jestem w stanie słuchać polskiego, młodego rapu (chociaż zagraniczny rap tej nowej fali to jest to samo - u nas robią po prostu kopię tego co na Zachodzie), który sprowadza się do ruchania, ćpania, jebania, kurwowania, pierdolenia, chujowania itp. Sam nie zachowuję czystości języka, rzucam mięsem nawet dość często, ale poziom zwulgaryzowania tych "artystów" jest dla mnie tak odpychający, że nie jestem w stanie tego zdzierżyć. I wczoraj wiedząc, że będzie tłum o czym było w punkcie 1, musiałem przyjść wcześniej pod główną scenę i odbębnić jakiegoś kurwa Kukona i Pro8b3M (pomiędzy nimi był Zalewski, więc jako tako było OK). Natomiast stojąc na tych raperskich "koncertach" widząc mnóstwo młodzieży, która znała wszystkie teksty na pamięc i bawiła się świetnie z tym gównem, to zastanawiam się czy to może ze mną jest coś nie tak, że mi się to nie podoba. Pomijam zresztą fakt, że będąc na tym Pro8b3M jaki szczyl darł mi japę do ucha i rapował teksty, więc w sumie słyszałem jego bardziej niż wokal ze sceny. Poza tym sami ci "artyści" miedzy utworami kiedy próbowali rozmawiać z ludźmi/między sobą to mamy co drugie słowo "kurwa", "chuj", znów "kurwa", "jebać narkotyki" (a przed chwilą typ rapował "Kokaina nie pomaga ci w depresji, Zasypiamy, popijam pigułę Pepsi") to jest tak słabe... Ale co tam, widzę mamę i z dwiema córkami, tak na oko 6-8 lat, które sobie wesoło słuchają przekazu. Bawimy się.

Mnóstwo dzieciarni w wieku nastoletnim, dziewczyn które z uśmiechem na twarzy wykrzykują przy kiepskim bicie "O mój boże! Dupę ma jak Porsche, to nie głosy serca to odgłos, że kończę" sprawia, że jest mi zwyczajnie jakoś tak dziwnie. Kiedy miałem te 16-18 lat to słuchałem np. OSTR, który wówczas wraz zespołem SOFA robił zajebiste koncerty, gdzie odgrywał swoje bity i rapował kawałki z "Hollyłódź" czy "Ja tu tylko sprzątam". Teksty tych utworów w większości przypadków miały jednak jakieś przesłanie, jakiś chociaż kurwa minimalny sens, a jak ktoś miał większe IQ niż 70 i jakąś podstawową wiedzę to mógł zrozumieć odniesienia do np. Milosevicia i Jugusławii w jednym z kawałków. To co mam na myśli to to, że te utwory z tamtych lat nie sprowadzały się tylko do ruchania. O tekstach Fisza z "Polepionych dźwięków" (2000 rok) to nawet nie wspomne - dzisiejsza młodzież nie zrozumiałaby chyba 4 wersów z pierwszej zwrotki pierwszego lepszego utworu z tej płyty.

Kiedyś Kazik chyba śpiewał "Najbardziej mnie teraz wkurwia u młodzieży to, że już więcej do niej nie należę". Mając 34 lata nie mogę sie pod tym już podpisać. Nie chciałbym mieć znowu nastu lat widząc to co się dzieje teraz.

Na szczeście ten jebany Pro8b3M miał zacząć wczoraj o 20:40 i grać do 21:30, ale się spóźnili i zaczęli chyba 20:55. Oczywiście las, naprawdę las telefonów miałem przed oczyma... każdy musiał nagrać jakiś gówno kontent na IG/FB/BeReal czy co tam teraz dzieciaki mają. Kiedy skończyli to 3/4 ludzi ze strefy spod sceną ewakuacja i zablokowanie bramek, konkretny problem organizacyjny. Po nich miało być juz Placebo i frekwencja była oczywiście niższa. A sam koncert bardzo dobry, mega się mi sie podobało, tym bardziej, że widziałem ich ostatnio raz w 2016 roku. No i fakt, że oni podobnie jak Tool nie tolerują telefonów, więc było dużo komunikatów, żeby to nie robić. Rzeczywiście większość publiki się do tego stosowała, jakieś wyjatki w postaci tępych cip, które muszą wrzucić coś na relację. Natomiast szybko ochrona z latarkami pacyfikowała takie próby. I tak powinno być. Na Placebo nie widziałem ani jednej interwencji medyków, ludzie stali bez większego ścisku i szanowali swoja przestrzeń.

Podsumowując mój trochę boomerski wywód to powiem tak, że sam nie mam dzieci niestety. Ale naprawdę podziwiam rodziców, którzy chcą wychować swoje dzieci w oderwaniu od tej zwulgaryzowanej pop/rap muzy i im się to udaje. To naprawdę wyczyn biorąc pod uwagę popularność tej gównomuzy, naprawdę złej muzyki w obecnych czasach, gdzie znajomi w szkole tylko tego słuchają i o tym rozmawiają. Chociaż to nie tylko już o muzykę chodzi, ale całą tą warstwę społeczną, obecną kulturę, uwrażliwienie itp. No ale to na inny temat :)

Mam nadzieję, że Łódź zaprzestanie organizowania tego darmowego spendu za rok.

Awatar użytkownika
Dzosef
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1030
Rejestracja: czw gru 08, 2022 12:36 pm
Skąd: Wziac pieniadze

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Dzosef » ndz lip 28, 2024 1:15 pm

Wnioski mam krótkie, żeby nie zanudzać
Zlapales coś? Bo nie wiem czy czytać

A tak serio to w pelni się zgadzam, rap stal się głównym nurtem mainstreamu i jest to straszne. Zastanawiam się tylko dlaczego. Czy wielkie korporacje chcą oglupiac ludzi bo to sie oplaca, czy jest to jakis zydowsko-reptylski spiseg.
Ostatnio zmieniony ndz lip 28, 2024 1:21 pm przez Dzosef, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kam
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1755
Rejestracja: pt gru 02, 2011 5:27 pm
Skąd: Stolica

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: kam » ndz lip 28, 2024 1:18 pm

:D :D :D

No niestety nie.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9806
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Schizoid » ndz lip 28, 2024 2:01 pm

Wnioski mam krótkie, żeby nie zanudzać
Zlapales coś? Bo nie wiem czy czytać

A tak serio to w pelni się zgadzam, rap stal się głównym nurtem mainstreamu i jest to straszne. Zastanawiam się tylko dlaczego. Czy wielkie korporacje chcą oglupiac ludzi bo to sie oplaca, czy jest to jakis zydowsko-reptylski spiseg.
Schemat jest zawsze ten sam. Pojawia się coś modnego, to idzie za tym pompowanie hajsu. Tak samo było z glamem i popem w latach 80. No umówmy się, te rzeczy to też nie były Himalaje artyzmu, raczej przyjemna muzyka dla gawiedzi. A gdy pojawił się kolejny nurt, grunge, to skończyły się stare inwestycje, a zaczęły nowe. Ten rozwodniony rap ma teraz swoje 5 minut, które za kilka lat miną. U nas to potrwa trochę dłużej, bo Polska podpatruje zachód i reaguje z lekkim opóźnieniem. Tutaj też pewną rolę odgrywa swoista łatwość w robieniu tej muzyki, bo przecież kawałek rapowy dość prosto napisać i wstawić na Soundclouda, z którego wytwórnie mogą łowić wykonawców na kontrakty. W przypadku muzyki gitarowej tego nie ma, bo masz jeszcze cały etap bardziej zaawansowanej produkcji i opierasz kompozycję na żywych instrumentach i riffach, które jednak trzeba wymyślić, w rapie są beaty, które można pobrać z internetów.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Dzosef
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1030
Rejestracja: czw gru 08, 2022 12:36 pm
Skąd: Wziac pieniadze

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Dzosef » ndz lip 28, 2024 2:03 pm

Mam jednak wrazenie, że nigdy wcześniej mainstream nie był tak toksyczny dla słuchaczy. No i raczej nawet gwiazdy rocka, które korzystaly z heroiny i najciezszego gowna nie gloryfikowaly tego w kawalach, a rzeczy tego typu wychodzily przy odwykach. Tu jest sytuacja odwrotna, raperzy kreuja postacie dealerow i użytkownikow najcięższych substancji, co słuchacze łykaja.

Awatar użytkownika
kam
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1755
Rejestracja: pt gru 02, 2011 5:27 pm
Skąd: Stolica

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: kam » ndz lip 28, 2024 2:07 pm

Mam jednak wrazenie, że nigdy wcześniej mainstream nie był tak toksyczny dla słuchaczy.

O to własnie chodzi. Dokładnie mam to samo zdanie.

Awatar użytkownika
Max323
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 2384
Rejestracja: sob maja 26, 2018 8:58 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Max323 » ndz lip 28, 2024 2:25 pm

Seksi cipka spod Konina.
A
B
C
D
E

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9806
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Ogólnie o koncertach

Postautor: Schizoid » ndz lip 28, 2024 4:22 pm

No i raczej nawet gwiazdy rocka, które korzystaly z heroiny i najciezszego gowna nie gloryfikowaly tego w kawalach
Black Sabbath - Snowblind :mryellow:
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates


Wróć do „Koncerty, Imprezy, Spotkania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 4 gości