Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
1. Koncert byl na otwartym terenie - miasto z gory okresla liczbe decybelow. Po przekroczeniu sa kary i utrata licencji na organizowanie imprez (to do mystica)I nie podobal mi sie. Naglosnienie do kitu. Ciche, bez emocji i wykopu
.
No tak, we Wroclawiu bylo ich wiecejMalo fajerwerkow,
Zawsze czegos bedzie brakowalo np. dziury w calymefektow specjalnych.
To prawdaKoncerty na hali w ich wykonaniu sa duzo lepsze niz na stadionie.
Czas robi swoje. Ale ponownie opierajac sie na bootlegach wnioskuje, iz im dluzej tras bedzie trwala tym lepiej bedzie brzmial wokal Bruce'aTeraz Bruce - nie wyciagal juz tej wokalizy tak jak kiedys.
Bylem w Pradze i w Chorzowie czyli na dwoch koncertach dotychczasowych wystepach i nie pamietam aby mowil to samo. Co do pomyslowosci to pewne teksty staja sie rutyna i powtarzaja sie czesto. Wiec to nic nowegoDuzo biegal, gadal standardowe gadki. Zero pomyslowosci.
.
Aces High raczej nie zalicza sie do utworow z pierwszych 4 plytI, a zamiast tego nie zagrali Aces High z Winstonem Churchillem .
No widocznie po tych 25-latach juz nie mozeKoncert nawet nawet, ale ludzie taka poządna frima jak Maiden ,nie moze grac koncertu 90 minut w swoje 25-lecie
Wizualnie to scena miala wygladac jak podczas tras w latach 80-83 - no i i tak wygladala wiec nie rozumiem w czym widzisz problem,no bez jaj, tak chucznie zapowiadany koncert,super oprawa,cos tam cos tam,a tu lipa, scena mala,jak na majówkach,to juz lepiej (pod wzgledem wizualnym,nie wielkosciowym) wygladala scena w Spodku i Wrocku.:
Tak nas chwalil i chwalil, ale na 2 bisa juz wyjsc nie chceli, cos tu jest nie tak panie Bruce.
Ja nie napisałem, że chciałem żeby to zagrali, ale większość publiki chciała. Pozatym mi płacą za wiedzę jak coś zrobić i nikogo nie obchodzi czy robiłem coś takiego rok czy 2 lata temu. Mam to umieć. Im płacę za granie bo to jest ich pracą. Wydaje mi się że zarabiaja dosyć dużo, żeby ludzie mogli od nich wymagać umiejętności zagrania kilku "standardów" bez przygotowania. A co do koncertu to był do mniej udany głównie przez nagłośnienie, sama atmosfera była super i set też (w sumie zagrali to czego nie miałbym okazji usłyszeć normalnie na koncercie).Przestańcie już pieprzyć o tym FOTD. Wszędzie tylko narzekają... Nie mogli zagrać FOTD i tyle, trudno to zrozumieć?
Problem jest w tym , ze scena miala byc najwieksza, set mial byc o jakies 30 minut dluzszy, mialo byc w 3 d*** fajerwerkow....Wizualnie to scena miala wygladac jak podczas tras w latach 80-83 - no i i tak wygladala wiec nie rozumiem w czym widzisz problem
grali go na probach ale to nie znaczy ze mieli go zagrac na zywo...nicko nie obiecywal, mowil ze moze go zagraja i tyle...(tak samo jak Nico o setliscie ...cos tak czulem ,ze im to Prodigal son jesdnak nie bedzie wychodzic na probach .....)
Im płacę za granie bo to jest ich pracą. Wydaje mi się że zarabiaja dosyć dużo, żeby ludzie mogli od nich wymagać umiejętności zagrania kilku "standardów" bez przygotowania.
omg! wcale nie musieli przyjezdzac...powinienes to docenic...a co do pieniedzy to maja ich jush tyle ze oni sami, ich dzieci i wnuki sa ustawione do konca zycia, wiec na pewno nie robia tego dla kasy, bylo powiedziane co beda grali i nie ma co "wymagac" od nich jakichkolwiek standardow...troche szacunku...Im płacę za granie bo to jest ich pracą. Wydaje mi się że zarabiaja dosyć dużo, żeby ludzie mogli od nich wymagać umiejętności zagrania kilku "standardów" bez przygotowania.
A co byla mniejsza niz w 2000 czy 2003?Problem jest w tym , ze scena miala byc najwieksza,
Kto tak mowi? Ja pamietam tylko o 120 minuatach, ktore mieli zarezerwowac organizatorzy dla Maiden. I od momentu zgaszenie swatiel do momentu zakonczenia koncertu i rozpoczecia skladania sceny minelo 120 min. czyli wszystko sie zgadzaset mial byc o jakies 30 minut dluzszy,
A bylo mniej niz wczesniej?mialo byc w 3 d*** fajerwerkow....
Nalezy czytac ze zrozumieniem. W jednym z wywiadow Nicko powiedzial, iz na probach beda cwiczyli Prodigal Son i jesli im wyjdzie to na zywo to byc moze zagraja to na trasie. Nikt nikomu nic nie obiecywalNktore sa bez pokrycia (tak samo jak Nico o setliscie ...cos tak czulem ,ze im to Prodigal son jesdnak nie bedzie wychodzic na probach .....)
Jeżeli uważasz mnie ze kindermetala to proszę bardzo panie tró metalu. Pozatym nie obrażaj ludzi których nie znasz. Każdy ma prawo do lubienia tego co chce i nie jest ważne którą płytę maidenów lubi. Ważne że lubi, bo także dzięki tym kindermetalom istnieje maiden.Mnie osobiście śmieszy jedna sprawa - wielkie poczucie krzywdy związane z brakiem Fear Of The Dark w setliście. Cały ten fenomen dotyczący ogólnonarodowego niezadowolenia z braku Fear Of The Dark można wytłumaczyć tym, że większość kinderów rozpoczęło swoją przygodę z Maiden od tej płyty którą uznają za najlepszą(chyba tylko w Polsce ten album jest tak uwielbiany).....
.....Wiem, że sporo fanów Maiden kibicuje Młotom ale nie wiedziałem, że tylu młotków słucha Maiden.
Dokladnie tak bylo. Te kolumny zaraz przy barierkach po lewej pirdzialy niemilosiernie na basach. Na soundcheku do tego stopnia, ze myslalem ze mi krew z uszu zaraz pojdzie. W czasie koncertu wcale lepiej nie bylo, tyle ze sie czlowiek przyzwyczail po chwiliNie widziałem tego wcześniej. Wydaje się więc o ile dobrze rozumiem, że chodziło o wodę, którą lali na publikę. Wodą właśnie była przyczyną defektu cześci nagłośnienia zapewne tych, które stały zaraz za barierkami pod sceną.
Wróć do „29/05/2005 - Eddie Rips Up Mystic Festival - Chorzów @ Stadion Śląski”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości