Postautor: Dejavu » pn paź 07, 2013 8:01 pm
Jeśli mówimy wyłącznie o wersjach studyjnych (bo jeśli by brać pod uwagę również live, to Hallowed By Thy Name wygrywa) to 22 Aciacia Avenue. Płyta jest bardzo dobra, więc ciężko wybrać najlepszy kawałek, nic nie wygrywa zdecyodwanie i to raczej kwestia mojego nastroju. Dzisiaj wskazałbym Akacjową aleję która moim zdaniem nie ma słabych momentów, a solo Dave'a jest po prostu kapitalne.