A Meta mogłaby jebnąć w końcu jakimś naprawdę świetnym materiałem.
Mogłaby, ale niestety się na to na razie nie zanosi. Przesłuchałem ten nowy kawałek i trudno powiedzieć coś optymistycznego. Odniosłem wrażenie jakbym słuchał jakiejś lokalnej thrashowej kapeli. Może po jednych (no właśnie, dlaczego znowu aż tylu?) 8 minutach nie ma sensu wieszać psów na nadchodzącym albumie, ale jednak "Lords of Summer" są potwierdzeniem tego, że te lata wymyślania i tworzenia wszystkiego byle nie nowego albumu (2010 - koncerty The Big Four, 2011 Lulu, 2012 trasa z Black Albumem, 2013 Through the Never i Antarktyda, 2014 Metallica By Request) były (i są nadal) odkładaniem faktu, że panowie nie mają kompletnie pomysłu, aby nagrać coś nowego i dobrego i jedyne na co ich stać, to ciągnąć schematy z przedobrzonego, zdecydowanie za długiego, nieposkładanego i nieprzemyślanego Death Magnetic. Na razie nie widzę sensu nastawiać się na nową płytą z logiem Metallica. Mam nadzieję, że Lars i spółka pokażą, że nie mam racji
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)