Ja wiem czy to z tego powodu? Pewnie gdyby tak zrobiło Rolling Stones czy Slayer to bym sie śmiał. Gdyby Motorhead albo Sodom to byłbym załamany...wiadomo ze jak Metallica to trzeba hejtować, można by na ten temat jakąś prace naukową nawet napisać.
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Ja wiem czy to z tego powodu? Pewnie gdyby tak zrobiło Rolling Stones czy Slayer to bym sie śmiał. Gdyby Motorhead albo Sodom to byłbym załamany...wiadomo ze jak Metallica to trzeba hejtować, można by na ten temat jakąś prace naukową nawet napisać.
Przez taki trik Metallica w ten sposób bedzie miała o kilkanaście płyt koncertowych więcej niż studyjnych w swoim dorobku hehe. I jeżeli o to chodzi to tez jestem przeciwny, no bo jak to więcej koncertowych płyt niż studyjnych? Co to za kapela?No, ale z perspektywy dyskografii jak to wygląda? 5 czy 6 koncertowych płyt jak na jeden zespół to jest dużo, a 27 wydanych jednego roku? Kabaret chyba jakiś. Kpina po prostu....
W dzisiejszych czasach to już się zrobiło chyba normalne. Większość tych nowomodnych grup, które mi się źle kojarzą wydaje zamiast tak jaka kiedyś taśmy Demo, wypuszcza od razu DVD, albo ma na koncie więcej koncertówek niż studyjnych krążków tak jak to będzie niedługo w przypadku Metallicy.Przez taki trik Metallica w ten sposób bedzie miała o kilkanaście płyt koncertowych więcej niż studyjnych w swoim dorobku hehe. I jeżeli o to chodzi to tez jestem przeciwny, no bo jak to więcej koncertowych płyt niż studyjnych? Co to za kapela?No, ale z perspektywy dyskografii jak to wygląda? 5 czy 6 koncertowych płyt jak na jeden zespół to jest dużo, a 27 wydanych jednego roku? Kabaret chyba jakiś. Kpina po prostu....
jakbym miał taki box to bym się podjaral, nawet pomimo tego ze koncerty metalowe są zazwyczaj, z czystko muzycznego punktu widzenia, mało interesująceJa wiem czy to z tego powodu? Pewnie gdyby tak zrobiło Rolling Stones czy Slayer to bym sie śmiał. Gdyby Motorhead albo Sodom to byłbym załamany...
Powiedz to Pearl Jam, którzy chyba każdy koncert wydają i jakoś nikt nie narzekaNo, ale z perspektywy dyskografii jak to wygląda? 5 czy 6 koncertowych płyt jak na jeden zespół to jest dużo, a 27 wydanych jednego roku? Kabaret chyba jakiś. Kpina po prostu....
Ale oni lepsze sety mają większa rotacja tam na pewno jest.Powiedz to Pearl Jam, którzy chyba każdy koncert wydają i jakoś nikt nie narzeka
Jest świetna pamiątka z trasy a Ciebie boli, że dyskografia źle wygląda? Ważniejsza jest muzyka, czy rubryczka "dyskografia" w encyklopedii? Buckethead w tym roku wydał więcej albumów studyjnych, niż Metallica wyda koncertowych, a jakoś nikt nie narzeka "jak to wygląda"No, ale z perspektywy dyskografii jak to wygląda? 5 czy 6 koncertowych płyt jak na jeden zespół to jest dużo, a 27 wydanych jednego roku? Kabaret chyba jakiś. Kpina po prostu....
Pamiątką trasy może być jedna płyta koncertowa, dobra - dwie albo jakieś dvd, a nie prawie 30 płyt Mówię niech wydadzą wszystkie koncerty w ogóle od 1981 do dziś wtedy bedzie klasa!Jest świetna pamiątka z trasy a Ciebie boli, że dyskografia źle wygląda? Ważniejsza jest muzyka, czy rubryczka "dyskografia" w encyklopedii? Buckethead w tym roku wydał więcej albumów studyjnych, niż Metallica wyda koncertowych, a jakoś nikt nie narzeka "jak to wygląda"No, ale z perspektywy dyskografii jak to wygląda? 5 czy 6 koncertowych płyt jak na jeden zespół to jest dużo, a 27 wydanych jednego roku? Kabaret chyba jakiś. Kpina po prostu....
Ale dlaczego? Skoro ktoś ma ochotę nabyć coś takiego to wszystko w porządku. Wiadomo, tyle płyt to trochę dziwne, ale gdybym był jakimś wielkim fanem Metalliki to może bym się tym zainteresował, biorąc pod uwagę fakt jak bardzo lubię słuchać bootlegów swoich ulubionych zespołów.Pamiątką trasy może być jedna płyta koncertowa, dobra - dwie albo jakieś dvd, a nie prawie 30 płyt
albo ze wszystkich stron świata. I tak krążek Hetfielda i Urlicha mogłaby nazywać się "Nothing Else Matters Live Collection" z tym że utworem z np. jako pierwszym wykonanie z Nothing Else ...Buenos Aires 1992, jako numer drugi Nothing Else... Munich 1994, trzeci - Nothing Else... Toronto 2001, czwarty Sydney 1997..........Do tego kompilacja ballad albo tej jednej, najbardziej radiowej, odśpiewanej we wszystkich językach świata
Jak byś mi to z ust wyjął, taki family rock, typowy hamburgerZ resztą mi Metallica od dawna już kojarzy się bardziej z zespołami pokroju Linkin Park, Korn, System Of A Down, Deftones i Him niż z metalem, więc raczej mnie to nie dziwi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Piotr Lange i 0 gości