Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Powiedziałeś "A", to teraz trzeba powiedzieć "B". Mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy. Ale Ty jesteś tylko chłopcem, który rzuca słowa na wiatr.Niektórzy tu sarkazmu nie trawiąPoluzujcie zady panowie. Nie wszystkim musi się podobać. Ale kiedyś może wymyślę ze 2-3 fajne melodie i będę grał je przez 18 minut jak Maiden
![]()
Idź sobie żyć w innej strefie czasowej.
No trochę nieprofesjonalne to jest, żeby na serwis wrzucać (ja nigdy czegoś takiego nie zrobiłem) linka do nielegalnego materiałuhttp://www.rockmetal.pl/wiesci.html?new ... en#comment
Przeciez IM nigdzie nie udostepnilo tej piosenki... to chyba malo legalne co zrobil rockmetal ?
Krytykowanie tego kawałka jest jak krytykowanie papieża - mooooożna, aleee... z estymąW tym utworze jeszcze będzie się odkrywało po 2-3 latach od premiery.
Ciekawa opcja, ale szkoda byłby stracić tyle minut z takiego utworu. Nic nie wydaje mi się w nim zbędne. Coś za coś - może byłby jedną z najlepszych koncertowych ballad Maiden, ale nie miałbyś czego wciąż poznawać. A przy takich rozmiarach jeszcze długo będzie można znaleźć w nim coś intrygującego.Mi cały czas nie daje spokoju jaki byłby odbiór tego utworu jako sześciominutowej ballady. Być może nie byłoby takiego rozmachu ale za to byłby pewnikiem grany na żywo i zmiótłby z powierzchni ziemi nudnawe Coming Home i nieco przereklamowane Blood Brothers. To są emocje bliskie Brothers in Arms Dire Straits.
Co do utworu jako całości cały czas go poznaję.
Po przewałkowaniu EotC ze 20-25 razy wiem już dlaczego dałem 9 temu utworowi. Solówki po SOS są po prostu oderwane od opowiadania. Sterowiec woła o pomoc, więc wiadomo, że są kłopoty tuż po nich lekka solóweczka jak spokojne picie drinka przed rozbiciem i śmiercią niż paniczne szukanie rozwiązania. Po rozbiciu wszystko wraca na właściwe tory. Widzłabym w miejscu tych solówek chociaż fragment tego utworu: https://www.youtube.com/watch?v=Dp3BlFZWJNA .Pierwszy raz od niepamiętnych czasow słuchając początku jakiegoś utworu IM,pomyślałem-to jest to. Nie trawie wolnych poczatkow albo jakiegoś intro w wykonaniu Bruce'a od dawna, tymbardziej zaskakująca jest dla mnie moja reakcja na Empire. To jest dla mnie niesamowite ze mogę tego sluchac bez przywracania oczami. Co do utworu, to oszołomiony nie jestembrakuje mi jakiegoś momentu kulminacyjnego. Wole inne dlugie klasyki Maiden, ale doceniam kompozytorskie możliwości Dickinsona
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości