Ej akurat mocno przesadzacie z brakiem reakcji zespołu. Bruce upadł pod koniec kawałka. Na początku wyglądało to zupełnie niegroźnienie, po prostu cofając się nie zobaczył kolumny i upadł. Pierwszy zauważył wszystko Adrian, który stał zaraz za Brucem. Spojrzał szybko na Steave'a pokazując głową w stronę Bruca, później dał znać Davowi, Janickowi i Nicko. Bruce leżał na scenie sam może 15 sekund gdzie chłopaki dokończyli kawałek i jak tylko zgasły światła to zaraz do niego podbiegli. Dodatkowo odprowadzili Bruca do samego wyjścia na backstage, gdzie po drodze z nim gadali i całkiem możliwe iż sam Bruce kazał im grać dalej nie chcąc robić jeszcze większego zamieszania. Jak wrócił spytali się go też co się dokładnie stało bo nie widzieli samego momentu upadku.
Nawet po części widać to na wrzuconych wcześniej filmikach:
https://youtu.be/x6o9RiHNi04 - Bruce upada na 6:48 a na 7:03 gasną światła i wszyscy do niego idą(Adrian poszedł się upewnić wcześniej że ktoś wyjdzie z backstage)
https://youtu.be/cQT1PU84mek - zespół zaczyna death or glory stojąc w jednym rogu sceny po tym jak odprowadzili Bruca
https://www.youtube.com/watch?v=akSAqVRt91s - po powrocie Bruca ze sceny chłopaki którzy nie widzieli upadku pytali co się stało.
Jak tego nie widzieliście z bliska to nie wyciągajcie nie wiadomo jakich teorii spiskowych z jednego marnej jakości filmiku z youtuba bo naprawdę poniosła was tu fantazja.
Brawo Deleted User 804 za fakty bo tu jakis watek z dupy sie zrobił :-D