Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Wszystko na temat trasy koncertowej promującej najnowszą płytę.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17036
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: pz » ndz lip 10, 2016 4:26 pm

Dla mnie najgorszy pod tym względem to Łódź 2014 - ściana hałasu, z której ciężko było coś wyłowić. Stałem wtedy w połowie GC - przemieszczając się lewej na prawą. W Poznaniu nie byłem. Teraz byłem po lewej stronie w połowie GC i było nieźle.

Nie przypominam sobie, żebym miał jakieś większe zastrzeżenia do dźwięku na starszych koncertach (2000-2008), chociaż to było już dość dawno temu.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2566
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: remi » ndz lip 10, 2016 4:50 pm

Według mnie to był najlepiej nagłośniony koncert IM w Polsce, ale pewnie to zależy od tego, kto gdzie stał.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Dejavu » ndz lip 10, 2016 4:59 pm

Ktoś wie czemu Doug Hall nie pracuje już z Maiden?

paulek
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3333
Rejestracja: pn cze 07, 2004 8:22 pm
Skąd: z narodu którego nie ma

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: paulek » ndz lip 10, 2016 5:47 pm

Jak dla mnie był to najgorzej nagłośniony koncert Maiden na jakim byłem, a byłem na naprawdę wielu koncertach IM;
siedziałem na sektorze na lewo od sceny jakoś tak 313na trybunie za bramką gospodarzy;
kakofonia dźwięków bez jakiejkolwiek selektwyności z momentami słyszalnym wokalem bez możliwości rozróżnienia co śpiewa, co gada co udaje ze śpiewa :)

Awatar użytkownika
Lando
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2850
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 11:44 am
Skąd: Łódź

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Lando » ndz lip 10, 2016 6:40 pm

Jak dla mnie był to najgorzej nagłośniony koncert Maiden na jakim byłem, a byłem na naprawdę wielu koncertach IM;
siedziałem na sektorze na lewo od sceny jakoś tak 313na trybunie za bramką gospodarzy;
kakofonia dźwięków bez jakiejkolwiek selektwyności z momentami słyszalnym wokalem bez możliwości rozróżnienia co śpiewa, co gada co udaje ze śpiewa :)
Podpisuję się pod tym rękoma i nogami. Byłem na płycie i wokalu momentami nie dość, że nie było słychać, to nie szło zrozumieć co Bruce śpiewa jak już go było słychać...
Night Mistress Fan Club Łódź

Awatar użytkownika
hipcio_stg
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1676
Rejestracja: pn lip 08, 2013 7:13 am

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: hipcio_stg » pn lip 11, 2016 1:36 pm

Takie są uroki stadionów. Stadiony to nie są obiekty stworzone dla koncertów, tylko hałasujących fanów piłki. Założę się, że najlepiej nagłośniony koncert na trasie to Berlin. Nie byłem, więc nie mówię tego z własnego doświadczenia, natomiast domyślam się, że miejsce w którym wybudowano ten amfiteatr nie było przypadkowe, jego kształt i budowa również nie jest przypadkowa. Przypomina starożytne teatry, gdzie grano bez nagłośnienia, a szeroka publika słyszała każde słowo. W tamtych czasach inwestorzy słuchali inżynierów. Dzisiaj inżynierowi słuchają marketingowców/inwestorów. Ma być tanio i ładnie. A że dźwięk się niesie i odbija od wszędobylskich betonów? Kto by się tym przejmował...

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6524
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Pierre Dolinski » pn lip 11, 2016 1:42 pm

No to powiedz coś na temat nagłośnienia hal w Łodzi i Gdańsku 2013, bo też byłem z lekka rozczarowany. Pamiętam zaś, że na koncercie stadionowym w Pradze w 2008 roku i wcześniejszym na Bazaly w Ostrawie w roku 2007 byłem zachwycony dźwiękiem. ;)

Awatar użytkownika
hipcio_stg
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1676
Rejestracja: pn lip 08, 2013 7:13 am

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: hipcio_stg » pn lip 11, 2016 1:58 pm

A czy betonowa Ergo/Atlas arena to deski teatru muzycznego? Tam było jeszcze gorzej, bo dźwięk się wszędzie odbijał i kotłował. Gdyby zagrali w takim teatrze muzycznym, gdzie sala jest zaprojektowana pod każdym względem to nawet w ostatnim rzędzie dźwięk byłby selektywny i krystaliczny. Wiadomo, że żadna grupa Heavy nie będzie grała w teatrze. Koncert musi być głośny i żywiołowy. Delektowanie się dźwiękiem w domu z czarnego placka. Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał nie zwalnia to dźwiękowca z jak możliwie najlepszych nastawów konsolety. Niestety dźwiękowiec nie wie co dzieje się poza budką mikserską i zakładam, że w jej okolicy jest najlepszy odbiór. Reszta zależy od konstrukcji i akustyki samego pomieszczenia.

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6524
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Pierre Dolinski » pn lip 11, 2016 2:41 pm

Na pewno masz rację, jednak duża ilość skaszanionych koncertów, zwłaszcza tych polskich, martwi.
Może management powinien stawiać twardsze warunki krajowym organizatorom co do doboru aren. Wszyscy jednak wiemy, że priorytetowa jest liczba miejsc i logistyka hotelowo-dojazdowo-lotnicza. Dla zespołu na trasie ważna jest przede wszystkim mobilność, wygoda i ilość sprzedanych biletów.

tilow3
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 2
Rejestracja: pn lip 04, 2016 5:15 pm

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: tilow3 » sob wrz 03, 2016 9:22 pm

Byłem na koncercie Rammstein, na tym samym stadionie i na podobnym poziomie nagłośnienia było 1000000 razy lepiej wszystko słychać, niż na IM. Utwierdzam się tym samym w przekonaniu, że IM odwaliło swój koncert masakrycznie. Nagłośnienie Rammstein było kapitalne i nie miało znaczenia gdzie się stało. Wkurza to, że tak się nie szanuje fanów. I nie jest to tylko mój głos, bo wychodzący z koncertu głośno komentowali szmirę jaką odwalili muzycy IM. Dickinson i reszta powinna się wybrać na koncert Rammstein i posłuchać sobie czym jest poczciwe granie. Naprawdę jestem wściekły na to jak IM olali fanów. Kropka

Deleted User 1499

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Deleted User 1499 » ndz wrz 04, 2016 12:01 pm

Akurat muzycy swoją robotę odwalili na 110% a szmirę to robią ale ludzie którzy odpowiadają za nagłośnienie. Nie sądzisz chyba że robią to sami muzycy :lol:

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1753
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: erosinho » pn wrz 05, 2016 11:21 am

No dobra, ale ktoś im za tą robotę płaci i jest to zespół właśnie, więc jak płaci to i powinien wymagać. Albo Panowie robicie swoją prace dobrze, albo poszukamy innych. Iron Maiden to marka i powinni dbać o swoja renomę i fanów.

Deleted User 1499

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Deleted User 1499 » pn wrz 05, 2016 12:24 pm

To mnie właśnie zastanawia. Pytanie jak z nagłośnieniem na innych obiektach , bo jak to jakieś pojedyńcze przypadki to mogli zlekceważyć. Na tej trasie byłem jeszcze w Berlinie i na Węgrzech i tam było ok.

Awatar użytkownika
Wlo
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 43
Rejestracja: pn maja 06, 2013 10:52 pm

Re: Nagłośnienie koncertu we Wrocławiu

Postautor: Wlo » wt wrz 06, 2016 9:37 am

ale jednak jak niektórzy piszą, że najgorsze nagłośnienie koncertu Iron Maiden na jakim byli, to cóż, ja mam zupełnie inne odczucia. Na pewno dużo lepsze nagłośnienie niż W Łodzi i dużo lepsze niż w Poznaniu. Porównywalne z tym z 2011 z Warszawy.
Zgadzam się. W Łodzi był dramat. Przez pierwsze pięć kawałków nie było słychać kompletnie nic, sam bas i perkusja. W Poznaniu już było o wiele lepiej, podobnie jak we Wrocławiu. Dodam, że na wszystkich trzech koncertach byłem na GC. I tak, we Wrocławiu na GC nagłośnienie było, że tak to określę, na 90 procent. Czasami zanikał wokal Bruce'a, czasem za cicho słychać było gitary Adriana lub Dave'a. Z kolei jak Bruce w przerwach mówił, to niosło się strasznie mocne echo. Co do miejsca na stadionie, to wszędzie powinno być słychać tak samo, ale niestety, nie tylko na koncertach Maiden z tym odbiorem jest różnie. W 2012 w Rybniku na Guns N' Roses ludzie w dalszych sektorach mieli problem z usłyszeniem czegokolwiek. W 2014 podobnie na Metallice. Choć w tym przypadku mówimy o Narodowym, to jednak na GC było bardzo dobrze.


Wróć do „The Book of Souls World Tour 2016 -2017”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość