Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Też się zawsze zastanawiam , kto jest odpowiedzialny za to jak wygląda set. Przecież w dzisiejszej dobie internetu( FB , Fora itp ) z pewnością wiedzą o jakich utworach się pisze , które są mile widziane w secie a które mniej. I pomimo tego mają w dupie i z klasyków walą kotlety. Nie powiem kilka razy mnie zaskoczyli , ot trasa Early Days , czy całe AMOLAD. Ale już potem zaczęły się potknięcia w postaci braku takiej petardy jako otwieracz czyli Cought Somewhere in Time ( Aces High mógł otwierać bisy) na trasie SBIT czy brak Infinite Dreams i chociażby Killers na Maiden England.W 2008 roku na próbach grali Caught Somewhere in Time (pamiętam jak ktoś na forum pisał), grali Mother or Mercy, grali Infinite Dreams - nawet na jednym filmie MaidenTV z trasy ME jest pokazana setlista i widnieje na niej właśnie Infinite Dreams.
Jakoś nie wierzę, że takie CSIT czy Infinite Dreams w obecnym składzie brzmi słabo. Jestem pewny, że Caught czy Infinite brzmiało by dużo lepiej niż w latach 80.
Ciekawe czemu tak jest, że ogrywają coś na próbach, a gdy dochodzi do koncertów odrzucają pozycje, które fani chcą najbardziej zobaczyć.
Z tego, co kiedyś się mówiło set układają Bruce i Steve, więc to prawdopodobnie do nich należałoby mieć pretensje.Też się zawsze zastanawiam , kto jest odpowiedzialny za to jak wygląda set.
Wróć do „The Book of Souls World Tour 2016 -2017”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości