Senjutsu - opinie na temat albumu

Wszystko na temat nowej płyty.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Jak oceniasz nowy album Iron Maiden

10
9
8%
9
12
11%
8
15
14%
7
24
22%
6
11
10%
5
5
5%
4
17
16%
3
5
5%
2
6
6%
1
1
1%
0
3
3%
 
Liczba głosów: 108

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » czw kwie 20, 2023 2:47 pm

Porównywanie "Senjutsu" i Mozarta - poziom abstrakcji wyskoczył daleko poza moją skalę ;)
A gdzieś to wyczytał?
Oj, jakiż pojedynek słowny się wywiązał! Ta płyta musi jednak nie być taka okropna skoro ludzie na necie, na różnych forach, zaciekle o niej dyskutują, dzieląc się na dwa obozy: popleczników i antagonistów "Senjutsu". Technicznie jest tam wiele do poprawienia, choćby te dłużyzny i niektóre wokale Bruce'a zaśpiewane poniżej jego możliwości. Niemniej nie nazwałbym tej płyty gniotem, zdecydowanie nim nie jest.
Niby jestem jakimś "antagonistą"? Zaś wprowadzasz jakieś podziały, których nie ma. Świat nie jest czarno-biały. Nie uważam S za jakiegoś totalnego, niesłuchalnego gniota, ale też nie bede wychwalał, bo to Maiden nagrało. Tak samo nie postawię tej plyty w jednym rzędzie z innymi, bo to panowie po 60 i fajnie, że im sie chciało coś nagrać...
www.MetalSide.pl

Piotr Lange
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 464
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Piotr Lange » czw kwie 20, 2023 3:15 pm

Spoko, na Tobie i na mnie świat się nie kończy. Mam jedynie wrażenie, iż album ten polaryzuje opinie na zupełnie skrajnych biegunach.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3352
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Geri666 » czw kwie 20, 2023 3:24 pm

Odpaliłem ostatnio w aucie. Nadal buja Stratego, Writing i środek Lost.

Hell jakoś stracił swój urok - zbyt dużo melodii i natłok wszystkiego.

Cała reszta wg mnie słaba/przeciętna.

Awatar użytkownika
sajki
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1932
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: sajki » czw kwie 20, 2023 3:58 pm

Koncertówka i sklejane solówki ... każdy zna na pamięć te "zarzuty". Ja też. I wcale nie zaburza mi to przyjemności słuchania muzyki z Senjutsu.
W ten sposób, to można wszystko usprawiedliwić. Jakby w każdym kawałku intro i outro to było pierdzenie Harrisa (nie na basie, tylko zwykłe, dupą), to też ktoś by napisał, że mu to nie przeszkadza w czerpaniu przyjemności z odsłuchu. Ale to prawo każdego. Nie rozumiem natomiast podejścia, że nie zauważam ewidentnych wpadek, bo mi to nie przeszkadza. Że solówki klejone, że płyta brzmi jak demo, że mielenie tych samych motywów przez długie minuty, że wokal niedomaga a w studiu można przecież cuda wyczarować, itp, itd. To nie są kwestie lubienia bądź nie, ani nie są to kwestie gustu. To są po prostu wady, które nijak się mają do opinii. Nikomu nie odbieram prawa do zachwytów tą płytą, ale bądźmy obiektywni i nie mówmy, że pada deszczyk, gdy ktoś nam pluje prosto w mordę.

nugz
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2968
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: nugz » czw kwie 20, 2023 4:59 pm

Uogolniasz - różni ludzie, różne fetysze. Plucie w twarz też ma zwolenników ;)

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » czw kwie 20, 2023 5:00 pm

Uogolniasz - różni ludzie, różne fetysze. Plucie w twarz też ma zwolenników ;)
Czy inne atrakcje "deszczowe" ;)
www.MetalSide.pl

Deleted User 5155

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Deleted User 5155 » czw kwie 20, 2023 5:28 pm

Nie zapomnijcie wziąć na koncert duuuuuużego banera, żeby każdy zobaczył:
IRON MAIDEN - YOU SPIT IN MY FACE !!!

nugz
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2968
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: nugz » czw kwie 20, 2023 7:48 pm

Kolejny raz - fanem zespołu jest się, będąc nawet bardzo krytycznym. Tutaj nie uparło sie kilku kolesi, żeby cisnąć Maiden. Nie ma cukrownia, jest szczera, czasami gorzka gadka. A na koncert jadę, bo chcę 2 godziny dobrej rozrywki :) Jedyny baner, który byłby na miejscu dla mnie to hasło: "MIX UP THE DAMN SETLIST, PRETTY FUCKING PLEASE!!!" :D
Ostatnio zmieniony czw kwie 20, 2023 7:54 pm przez nugz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5571
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Pierre Dolinski » czw kwie 20, 2023 7:51 pm

To psuje jej odbiór?
1. Niewczesne domysły szukających sensacji bardziej lub mniej niepoważnych badaczy to nie jest poważny argument, że Toccata i Fuga nie są autorstwa Bacha. NIe ma żadnych dowodów, że Bach tego nie napisał.
Mogę tylko powtórzyć pytanie.
To osłabia siłę wyrazu tego Arcydzieła?
2. Tak.
Może dla ciebie; nadmiar wiedzy czasem (niektórym) szkodzi. Mogę jedynie współczuć.
Swoją drogą - jakimże jestem durniem, czy jak to nazwać (z milionami, jeśli nie miliardami innych ludzi), że wzruszałem się przy słuchaniu Requiem tak samo wtedy, kiedy nie wiedziałem jak i wtedy, kiedy już wiedziałem, jak było pisane.
Nawiasem - ciekawy pomysł, że powtórzenie nuta w nutę Mozartowskich Introitus i Kyrie w Lux i Cum Sanctis jest "skomponowaniem". Niech tam będzie.

"Chwała" ci (i wsiem podobnie uważającym) - o jedynie słusznie wiedzący, co powinienem odczuwać przy słuchaniu tej lub innej muzyki bądź odbiorze jakiejkolwiek dziedziny sztuki.

Trzeci akapit nie jest wart komentarza/odniesienia.

ps. do polityki zawsze zapraszam. Kwiecistość twoich wypowiedzi (czasem kiepsko pachnąca kiblem) jest absolutnie unikalna.

edit - a jednak się odniosę.
3. (...) dwóch najwybitniejszych twórców muzyki, wielkich kolosów, których dzieła przetrwały wieki, (...)
A jak ktoś uważa Beethovena, Vivaldiego albo ... Pink Floyd lub Staśka Wielanka za większych kolosów - to co? :wink:
1. Skupiłem się tutaj na twierdzeniu, że Bach nie napisał. Napisałeś to jako oczywistość. Z tym się nie zgadzam. Odbiór i odczucia mnie tu nie interesują.
2. Wytłuszczone Tak było wyłącznie potwierdzeniem, że Mozart nie dokończył Requiem. Później napisałem, że mimo to miał duży wpływ na to jak zostanie dokończone i wybrał do tego właściwe osoby. Ponownie nie nawiązałem do cudzych odczuć, bo w tym momencie mnie nie obchodzą. Tym bardziej nie sugeruję nikomu co powinien odczuwać. Zatem pierdolisz panie pinio. Ja skupiłem się na tym co kto napisał w nutach. Swoją drogą jesteś mistrzem w wyrywaniu z kontekstu. Wyrwałeś TAK z reszty wypowiedzi i nadałeś nowe znaczenie. Nawet Jerzy Urban nie był tak biegły w te klocki.
3. Odczucia niech każdy ma własne niezależnie od wiedzy o utworze.
4. Powtórzenie prawie nuta w nutę nie jest skomponowaniem, lecz cytatem. Pretensje o sformułowanie do Wiki, nie do mnie. Tam też piszą "fachowcy" czasami.... ale nie chciało mi się głębiej szukać.
5. Może i moja kwiecistość pachnie kiblem, ale na muzyce trochę się znam i trochę o niej wiem. Dlatego nie porównuję Requiem Mozarta do Senjutsu Iron Maiden i ich twórców, bo to profanacja.
zderzacz kretynów i wróg "muzykozofii" :lol: głuchym uchem czerpanej

Deleted User 5155

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Deleted User 5155 » pt kwie 21, 2023 9:26 am


1. Niewczesne domysły szukających sensacji bardziej lub mniej niepoważnych badaczy to nie jest poważny argument, że Toccata i Fuga nie są autorstwa Bacha. NIe ma żadnych dowodów, że Bach tego nie napisał.
Mogę tylko powtórzyć pytanie.


2. Tak.
Może dla ciebie; nadmiar wiedzy czasem (niektórym) szkodzi. Mogę jedynie współczuć.
Swoją drogą - jakimże jestem durniem, czy jak to nazwać (z milionami, jeśli nie miliardami innych ludzi), że wzruszałem się przy słuchaniu Requiem tak samo wtedy, kiedy nie wiedziałem jak i wtedy, kiedy już wiedziałem, jak było pisane.
Nawiasem - ciekawy pomysł, że powtórzenie nuta w nutę Mozartowskich Introitus i Kyrie w Lux i Cum Sanctis jest "skomponowaniem". Niech tam będzie.

"Chwała" ci (i wsiem podobnie uważającym) - o jedynie słusznie wiedzący, co powinienem odczuwać przy słuchaniu tej lub innej muzyki bądź odbiorze jakiejkolwiek dziedziny sztuki.

Trzeci akapit nie jest wart komentarza/odniesienia.

ps. do polityki zawsze zapraszam. Kwiecistość twoich wypowiedzi (czasem kiepsko pachnąca kiblem) jest absolutnie unikalna.

edit - a jednak się odniosę.
3. (...) dwóch najwybitniejszych twórców muzyki, wielkich kolosów, których dzieła przetrwały wieki, (...)
A jak ktoś uważa Beethovena, Vivaldiego albo ... Pink Floyd lub Staśka Wielanka za większych kolosów - to co? :wink:
1. Skupiłem się tutaj na twierdzeniu, że Bach nie napisał. Napisałeś to jako oczywistość. Z tym się nie zgadzam. Odbiór i odczucia mnie tu nie interesują.
2. Wytłuszczone Tak było wyłącznie potwierdzeniem, że Mozart nie dokończył Requiem. Później napisałem, że mimo to miał duży wpływ na to jak zostanie dokończone i wybrał do tego właściwe osoby. Ponownie nie nawiązałem do cudzych odczuć, bo w tym momencie mnie nie obchodzą. Tym bardziej nie sugeruję nikomu co powinien odczuwać. Zatem pierdolisz panie pinio. Ja skupiłem się na tym co kto napisał w nutach. Swoją drogą jesteś mistrzem w wyrywaniu z kontekstu. Wyrwałeś TAK z reszty wypowiedzi i nadałeś nowe znaczenie. Nawet Jerzy Urban nie był tak biegły w te klocki.
3. Odczucia niech każdy ma własne niezależnie od wiedzy o utworze.
4. Powtórzenie prawie nuta w nutę nie jest skomponowaniem, lecz cytatem. Pretensje o sformułowanie do Wiki, nie do mnie. Tam też piszą "fachowcy" czasami.... ale nie chciało mi się głębiej szukać.
5. Może i moja kwiecistość pachnie kiblem, ale na muzyce trochę się znam i trochę o niej wiem. Dlatego nie porównuję Requiem Mozarta do Senjutsu Iron Maiden i ich twórców, bo to profanacja.
To zmienia postać rzeczy. Nie traktuj tego jako tłumaczenie się, ale PRZYKŁADY z muzyki Bacha i Mozarta były tylko przykładami. Nie treścią jakiejś tezy (przywołuję ją niżej). Tylko przykładami mającymi ją lepiej unaocznić. Do głowy by mi nie przyszło - i nie sposób tego wyczytać - jakobym porównywał muzykę Bacha i Mozarta do muzyki Maiden :facepalm:. Tu nawet tłumaczenia nie potrzeba.

Twoją odpowiedź na przykład Requiem potraktowałem literalnie. Jeśli masz wątpliwości i upierasz się przy mojej stronniczości czy też "wyrywania z kontekstu" - spytaj życzliwych ci sanatorian, jak oni odebrali twój wpis, czy również oni - tak jak ja - owo "Tak" uznali za odpowiedź na postawione pytanie. Przecież - do kupy nędzy - nikt przy zdrowych zmysłach nie sądził (chyba), że chcę w tym temacie rozkminiać szczegółowe kwestie skomponowania Requiem.

Oczywiste, że uwaga o "skomponowaniu" Lux Aeterna i Cum Sanctis odnosiła się do wiki a nie do ciebie - ślepy nie jestem, widzę, że cytujesz. Inna sprawa, że błysnął mi w głowie wątek durnej kopaniny odnośnie podobnych przypadków w Maiden, gdzie karierę zrobił "autoplagiat".

Teraz główny adrem:
3. Odczucia niech każdy ma własne niezależnie od wiedzy o utworze.
I tu jest clou całości - teza, do której dałem przykład. Już wcześniej pisałem, że o to mi loto:
Okoliczności powstania muzyki to jedno. Jej oddziaływanie na słuchacza - to zupełnie inna bajka.
Trochę na okrągło, ale - imo - doszliśmy do wspólnego mianownika. Najważniejsze, wg mnie, podkreśliłem. Jeśli i to nadinterpretowuję, tudzież wycinam z kontekstu - sprostuj.

Kończąc tę przypadkową gównoburzę, jak Konrad von Jungingen zapodam: Pax między chrześcijany :wink: :lol:
ps. dopóki ktoś nie pokaże rękopisu BWV 565 - nie będzie dowodu, że Bach to napisał


Reszta tekstu ogólnie, bez związku z twoim wpisem.
Ergo - w dupie mam, czy ten lub ów czuje ślinę (lub inny płyn), którym go (w jego własnej wyobraźni ubranej z językowym "polotem") uraczył zespół i z tego powodu uważa, że przesłanka takiego lub innego sposobu tworzenia/nagrywania ma mieć/powinna mieć wpływ na mój lub czyjkolwiek odbiór muzyki. Może taki ktoś należy do grupy, którą miał stary Bismarck na myśli, przy czym refleksję o kiełbasie i polityce trzeba by uzupełnić o muzykę. Jak wspomniałem - są ludzie, którym nadmiar wiedzy szkodzi.
W Zagrzebiu zauważyłem - i wzruszył mnie - baner: IRON MAIDEN - WE MISSED YOU, GUYS. Ten który zaproponowałem będzie równie szczery i z pewnością dostrzeżony przez innych.
Ja sobie zaraz odpalę Senjutsu. Będę miał z tego frajdę. I nie mam problemu z tymi, którzy jej nie mają. Pod warunkiem, że nie próbują mi wcisnąć rzekomo obiektywnych przesłanek, że jest w mojej frajdzie coś nie tak. Ja na cudzą frajdę muzyczną (obojętne jak pojętą) ledwie wzruszam ramionami, czsem cieszę się jeśli jest zbieżna z moją. Kto chce - niecha nadal szuka "obiektywnych" powodów, coby też mieć frajdę, umacniając się w negatywach dotyczących tej muzyki.

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 721
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Clanowy » pt kwie 21, 2023 9:52 pm

Wg Pierre'a IM skończyło się na "Somewhere in Time"??? :D
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5571
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Pierre Dolinski » pt kwie 21, 2023 10:40 pm

Wg Pierre'a IM skończyło się na "Somewhere in Time"??? :D
Trochę przesadziłeś. Później. Na Fear of the Dark.
zderzacz kretynów i wróg "muzykozofii" :lol: głuchym uchem czerpanej

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 721
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Clanowy » pt kwie 21, 2023 11:35 pm

Wg Pierre'a IM skończyło się na "Somewhere in Time"??? :D
Trochę przesadziłeś. Później. Na Fear of the Dark.
Z podstawówki pamiętam wizerunek IM w tych latach. Eddie na drzewie straszył i zdjęcia zespołu. Janick i Nicko to były mordy straszne.

Nie wchodzę w dyskusję dlaczego wtedy dla Ciebie koniec. Dla mnie początek to był chyba 2001 i odkrywanie wsteczne. Mam inne, całkowicie odmienne spojrzenie. Bóg mi oszczędził odejścia Adriana i Bruce'a.
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » pt kwie 21, 2023 11:46 pm

Fear to pierwsza premiera dla mnie. A pierwszą rzecz jaką zobaczyłem z logo IM (końcówka roku 1988) to był wielki plakat "Aces High" u mojego kumpla. Co ciekawe - nie znał on jeszcze (ja również) tej muzyki :D
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 721
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: Kraków

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: Clanowy » sob kwie 22, 2023 12:33 am

Fear to pierwsza premiera dla mnie. A pierwszą rzecz jaką zobaczyłem z logo IM (końcówka roku 1988) to był wielki plakat "Aces High" u mojego kumpla. Co ciekawe - nie znał on jeszcze (ja również) tej muzyki :D
OK. Teraz dopiero zauważyłem Batmana i Robina.
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » sob kwie 22, 2023 1:02 am

Fear to pierwsza premiera dla mnie. A pierwszą rzecz jaką zobaczyłem z logo IM (końcówka roku 1988) to był wielki plakat "Aces High" u mojego kumpla. Co ciekawe - nie znał on jeszcze (ja również) tej muzyki :D
OK. Teraz dopiero zauważyłem Batmana i Robina.
Dobrze, że białych myszek nie widzisz :lol:

Bo nie widzisz? ;) ;) ;)

Człowiek napisze ciekawostkę ze swojego życia w odpowiedzi na ciekawostkę kogos innego, a tu zaraz jakiś spisek :lol: ;)

Serio, wyluzujcie. To tylko muzyka :D
www.MetalSide.pl

nugz
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2968
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: nugz » sob kwie 22, 2023 7:22 am

Why so serious??? :D

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » sob kwie 22, 2023 7:24 am

Why so serious??? :D
Dokładnie ;)
www.MetalSide.pl

nugz
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2968
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: nugz » sob kwie 22, 2023 8:30 am

Mam nadzieję, że niektórzy nie są tak poważni na koncertach Maiden :)

Awatar użytkownika
gumbyy
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9590
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Senjutsu - opinie na temat albumu

Postautor: gumbyy » sob kwie 22, 2023 8:49 am

Mam nadzieję, że niektórzy nie są tak poważni na koncertach Maiden :)
No nie wiem, no nie wiem ;)
www.MetalSide.pl


Wróć do „Senjutsu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości