Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Akurat wiemy czego mniej więcej się spodziewać - scenografii opartej w części na trasach Beast On The Road '82 i World Piece Tour '83 tylko zrobionej na większą skalę.po scenografi to wogóle sie ciężko czegoś spodziewać, a eddie to chyba będzie taki jak z Early Days , może jeszcze jako dodatkową oprawą będzie multum pirotechniki i sztucznych ogni
Akurat trasy Give Me Ed i Dance Of Death bardzo się od siebie różniły. Wiadomo, że podesty dla Bruce'a zawsze pozostają takie same (może na najbliższej trasie trochę je zmienią - i na przykład przystosują do tego, żeby mógł się po nich wspinać/biegać cały zespół ), ale trójwymiarowy zamek, Eddie-śmierć w tle, efekty na Paschendale itp. to zupełna nowość i IMHO jedna z najlepszych scenografii Maiden - na pewno najlepsza od czasów Seventh Tour Of A Seventh Tour!musialbym przyjrzec sie tej z 2000, ale chyba jednak inna byla. A jesli chodzi o ostatnie 2 trasy to poprostu zmienili tylko teksture
Ale to był chyba koncert w maleńskim klubie, z niodpowiedzialnym pirotechnikiem na pokładzie... IM na nowej wielkiej trasie niemoze sobie pozwolić na taką wpadke Sądże że pirotechnika bedzie i to na duża skalę.Co do pirotechniki to obawiam się, że po wydarzeniach na koncercie Great White Maideni zrezygnowali z takich efektów. Co najwyżej możemy spodziewać się "suchego lodu" na "The Number Of The Beast" czy "Iron Maiden"... Ale może się mylę
No na pewno... Mimo wszystko wiele zespołów zrezygnowało po tych wydarzeniach z pirotechniki. Trzeba pamiętać, że Maideni mają już koło 50-tki i chyba nie lubią (np. Nicko), żeby wokół nich non-stop szalały ognie czy wybuchały petardy. Po tym jak zrezygnowali z pirotechniki na ostatnich trasach nie wiem czy teraz do niej wrócą - zwłaszcza, że nie było o nich mowy w zapowiedziach trasy...Ale to był chyba koncert w maleńskim klubie, z niodpowiedzialnym pirotechnikiem na pokładzie... IM na nowej wielkiej trasie niemoze sobie pozwolić na taką wpadke Sądże że pirotechnika bedzie i to na duża skalę.
Scenę zawsze robią od nowa. Po prostu jak większość zespołów wykorzystują stare elementy konstrukcji - ale dekoracje itp. są nowe.No tylko, że nie wiem czy opłaca im się robic scenę od nowa dla któtkiej bądź co bądź trasy. Dla 20 występów za drogo wyszło by zbudowanie tego od nowa. Może jakaś przełomowa zmiana będzie przy okazji trasy 2006
Wróć do „29/05/2005 - Eddie Rips Up Mystic Festival - Chorzów @ Stadion Śląski”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość