Fear of the Dark vs Brave New World

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących Iron Maiden i ich dokonań nagraniowych,koncertowych itd...

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Który album wolisz?

Fear of the Dark
10
38%
Brave New World
16
62%
 
Liczba głosów: 26

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17184
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: pz » czw wrz 07, 2023 9:13 am

Są słabe.

@nugz widocznie mamy zupełnie inne definicje metalowej ballady. WL jest dla mnie nudne i nijakie.

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4548
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: MaidenFan » czw wrz 07, 2023 9:21 am

Brave New World lepsze

nugz
SMERF MARUDA
Posty: 4507
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: nugz » czw wrz 07, 2023 10:23 am

pz, zastanów się nad sobą :D

Awatar użytkownika
Frank Drebin
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2646
Rejestracja: ndz gru 10, 2017 7:39 pm
Skąd: Blashyrkh

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: Frank Drebin » czw wrz 07, 2023 12:37 pm

Brave przegrywa zarówno kompozycyjnie jak i brzmieniowo. OK, jest reunion, była fajna trasa i radujące do dziś 20 dalszych lat grania. Ale regres między BNW a AOB czy ChW jest ogromny. Zawsze było mi ciężko wysłuchać na raz BNW, bo od tej płyty zaczęło sie to pianie koguta oraz powtarzanie refrenów po pierdyliard razy.

Wprawdzie Fear to nie jest topowa płyta Maiden, ale to górne poziomy stanów średnich. Podczas gdy BNW to dolne.

Fear to: Be Quick, Afraid, From Here, tytułowy czy Wasting Love. Do poziomu żadnego z tych utworów nasi Brytole nawet się nie zbliżyli się 8 lat później.
Zgadzam się z główną tezą (tj. Fear > BNW), ale pianie koguta zaczęło się od AMOLAD. Na BNW głos Dickinsona co prawda brzmi inaczej niż na wcześniejszych studyjniakach (przede wszystkim Dickie śpiewa niżej), ale jeszcze nie kaleczy uszu (na DoD jest "na skraju", słychać regres w jakości wokalu).

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3363
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: Siwy » czw wrz 07, 2023 1:27 pm

a Apparition i Warrior to rzeczy pod NPFTD czy też AC/DC. Takie AC/DC tyle że z lepszym wokalem, lepszymi gitarami i lepszym basem.
Czy to są słabe rzeczy?!
Są słabe jak na Maiden i jak na heavy metal. Ja tam lubię zarówno te kawałki, jak i Chains i From Here to Eternity, ale rzeczywiście Fear jest taki bardziej hard rockowy. Przez powerballadę, czyli Wasting Love, chyba najbardziej bym porównał styl całej płyty do Whitesnake'a?

Może się mylę, ale sto pro ajon mejden hejwi metal to Be Quick, Judas i tytułowy, reszta to takie granie trochę pod radio...

Brave natomiast to 100% metalowego Maiden i mimo wielu oczywistych wad, może właśnie dlatego wolę ten album :?

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9518
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: Schizoid » czw wrz 07, 2023 2:20 pm

Żeby grać AC/DC to też trzeba umić, a Maiden nie umi. I naprawdę ciężko mi się przychylić do tezy, jakoby głos Bruce'a był w takim graniu lepszy od wokalu Bona czy Briana. Zupełnie inna para kaloszy.

Brave New World zestarzało się w sposób wyśmienity i w gruncie rzeczy jakbym miał dzisiaj komuś wskazać 3 płyty, od których powinien zaczynać przygodę z IM, to padłoby między innymi na BNW. Pozbierali tam do kupy wszystko to, za co ludzie kochali ich kilkanaście lat wcześniej i ten mix zażarł. Nie jest to płyta bez wad, ale FotD wadami stoi.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3363
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: Siwy » czw wrz 07, 2023 4:46 pm

Właśnie sobie przypomniałem, jak na początku mojej miłości do tego zespołu uważałem, że Fear jest ich najlepszą płytą i miałem marzenia o cofnięciu się w czasie na koncert w Donington, bo wydawało mi się, że nie było lepszego show w historii :facepalm:


Ale prawdopodobnie w tej lekkości utworów i ich większej radiowości tkwi ten cały mir o FotD, wśród szerokiego grona odbiorców.

Awatar użytkownika
sajki
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2266
Rejestracja: pt sie 14, 2015 9:01 am

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: sajki » czw wrz 07, 2023 7:36 pm

BNW. Najlepsze kawałki z Fear są co prawda tak samo dobre jak te z BNW (Be quick może nawet lepszy), ale na Brave nie ma tylu słabszych utworów. Jest po prostu dużo równiejszy.

Deleted User 8107

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: Deleted User 8107 » ndz wrz 17, 2023 12:59 pm

Ok Bnw ocenione, głos na Feara (nawet nie wiem teraz po latach, czy to nie ostatni niezły album Maiden)

NomadKilkapostów
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 45
Rejestracja: wt paź 17, 2023 11:38 pm

Re: Fear of the Dark vs Brave New World

Postautor: NomadKilkapostów » czw paź 19, 2023 1:06 pm

Też skłaniam się jak Invader ku opcji Fear of the Dark. Brave New World to chyba album, który stracił u mnie najbardziej z czasem. Nie tylko z dyskografii Iron Maiden, ale w ogóle w muzyce. Dla mnie to niestety początek tego kierunku w Iron Maiden, który mi nie odpowiada. Czyli brzmienie Shirleya plus rozwklekanie kompozycji. To drugie było już wcześniej, ale w połączeniu z tym fatalnym brzmieniem robi dodatkowy, negatywny efekt. Do tego kilka utworów, których fenomenu nigdy nie rozumiałem jak Blood Brothers czy Out of the Silent Planet. Z czasem Dream of Mirrors czy TLBLaH też zaczęły lekko męczyć. Wicker Man i Fallen Angel to też nie jest ta liga hitów jak te krótkie utwory z lat 80 czy nawet 90.

Fear of the Dark wybitnym albumem nie jest, ale znakomicie brzmi, ma bardzo dużo nawiązań do klasycznego hard-rocka i Dickinson ciągle jest w bardzo dobrej formie. Album ma jakiś taki lekko amerykański klimacik co z czasem też polubiłem. Zmienił mi się poprostu gust i wolę takie korzenne, old-schoolowe granie. Jedyne do czego bym się tam doczepił to bezsensowny kult utwory tytułowego i może ze 2-3 słabsze utwory. Za długi jest ten album, ale BNW też to się tyczy.


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości