Dla mnie bez dwóch zdań Aces High. W ogóle, to najlepszy kawałek jaki IM nagrało kiedykolwiek (proszę nie bić
)
To co mi się w nim podoba to przede wszystkim klimat - faktycznie człowiek czuje się jak za sterami Spitfire'a. No i Bruce w mistrzowskiej formie, wg. mnie jest to najlepiej zaśpiewany utwór Maidenów (z całym czasunkiem dla kilku tuzinów pozostałych, doskonałym utworów).