Metallica

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » pn mar 17, 2014 11:14 am

http://www.youtube.com/watch?v=f7rh_eL9Jlc#t=25

A wczoraj zagrali nowy numer. Robocza wersja, jakość nie powala, ale sam numer... brzmi całkiem nieźle! Takiego czegoś się spodziewałem po nowej Metallice. Może i rewelacji nie ma, ale jest w porządku - kilka riffów bardzo mi się podobało, kawałek zostaje w głowie, jedyne co zupełnie nie przypadło mi do gustu to solo, ale może na studyjną wersję Kirk nagra coś lepszego.

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » pn mar 17, 2014 11:22 am

No jakość rzeczywiście nie powala ale zalatuje dużo Death Magnetic. W komentach ludzie piszę, że Ridem też i chyba mają trochę racji. Pewne jest, że ten kawałek na pewno się zmieni. Idę o zakład. ;-)

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » pn mar 17, 2014 11:28 am

O to też się mogę założyć :) Nie wiadomo nawet czy wejdzie na album, pamiętam, że przed Death Magnetic grali dwa numery z których jeden wszedł w mocno zmienionej wersji, a drugi nie pojawił się wcale, więc na pewno mocno się zmieni.

Co do podobieństw to ja słyszę w tym ten sam kierunek który był obrany na Death Magnetic. I gdyby ponownie nagrali płytę na podobnym poziomie - nie byłoby źle.

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » pn mar 17, 2014 11:31 am

Co do podobieństw to ja słyszę w tym ten sam kierunek który był obrany na Death Magnetic. I gdyby ponownie nagrali płytę na podobnym poziomie - nie byłoby źle.
Mnie się wydaje, że ta płyta taka właśnie będzie, co nie jest złe, bo DM był genialny.

...przed Death Magnetic grali dwa numery z których jeden wszedł w mocno zmienionej wersji, a drugi nie pojawił się wcale...
Ten nowy numer to też na pewno efekt jakiegoś tam jamowania, tak jak było z poprzednim albumem. Za surowo to brzmi, żeby uznać ten kawałem za skończony.

Tylko produkcję niech poprawią żeby tak płyta nie charczała. Wiadomo kto będzie producentem w ogóle?

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » pn mar 17, 2014 11:37 am

Żadnych konkretów nie mówili w tej kwestii. Czytałem wywiad kilka miesięcy temu, chyba z Kirkiem, dziennikarz się zapytał czy będzie to znowu Rick Rubin - odpowiedź właśnie mało konkretna, że jeszcze nie podjęli decyzji, nie zastanawiali się nad tym tematem i sami nic nie wiedzą póki co.

Ja osobiście wolałbym, żeby ktoś inny zajął się nowym albumem.

Awatar użytkownika
Saimon1995
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 7684
Rejestracja: wt cze 18, 2013 2:37 pm
Skąd: Będzin

Re: Metallica

Postautor: Saimon1995 » pn mar 17, 2014 1:57 pm

http://www.youtube.com/watch?v=f7rh_eL9Jlc#t=25

A wczoraj zagrali nowy numer. Robocza wersja, jakość nie powala, ale sam numer... brzmi całkiem nieźle! Takiego czegoś się spodziewałem po nowej Metallice. Może i rewelacji nie ma, ale jest w porządku - kilka riffów bardzo mi się podobało, kawałek zostaje w głowie, jedyne co zupełnie nie przypadło mi do gustu to solo, ale może na studyjną wersję Kirk nagra coś lepszego.
Odczucia mam podobne. Nie jest to majstersztyk, ale przyjemnie posłuchać czegoś nowego z obozu Ulricha i spółki. Pewnie na album nie wejdzie. Założę się, że nagrywali coś na szybko, żeby zdążyć na pierwszy koncert trasy. I ten tytuł: też taki mało metallikowy. :lol:

Mogliby się sprężyć i na europejską odsłonę zagrać jakiś inny utwór. Tempo ich pracy nie jest zbyt szybkie, ale nie uwierzę, że nie mają żadnego innego szkicu (czy całego utworu) pod ręką stworzonego.

Deleted User 1499

Re: Metallica

Postautor: Deleted User 1499 » pn mar 17, 2014 7:31 pm

Utwór nie taki tragiczny , jakby Kirk zaprezentował ciekawsze solo i może troszke skrócili , bo po 5 minucie zaczyna wiać nudą , to byłby mile widziany na nowym krążku. W ogóle to miałem wrażenie że pewne riffy i zagrania Larsa już słyszałem na . . . And Justice...

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » pn mar 17, 2014 8:30 pm

Utwór nie taki tragiczny , jakby Kirk zaprezentował ciekawsze solo i może troszke skrócili , bo po 5 minucie zaczyna wiać nudą , to byłby mile widziany na nowym krążku. W ogóle to miałem wrażenie że pewne riffy i zagrania Larsa już słyszałem na . . . And Justice...
Prawda, ale to na pewno się zmieni. W ogóle Lars napieprza w te gary bez jakiegoś specjalnego pomysłu. Słychać, że to bardzo wczesne jamowanie. Perka w new songach z poprzedniej płyty brzmiała i chodziła bardzo podobnie.

Awatar użytkownika
Adrian S.O.S.
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6025
Rejestracja: ndz lut 09, 2014 3:11 pm

Re: Metallica

Postautor: Adrian S.O.S. » wt mar 18, 2014 7:33 pm

Mi Metallica tak jak pewnie większości pasuje do piatej płyty. Dalej już nie bardzo, nie moje klimaty jednak. Wolałem to thrahsowe łojenie i troche bardziej osadzone w latach dziewięćdziesiątych granie z czarnej piątki. Słuchałem St. Anger, ale w ogóle do mnie trafiła. Minimalnie bardziej zjadliwe było to Death Magnetic, przede wszystkim produkcja, ale trudno mówić według mnie o jakimś wielkim przebudzeniu. Nie wróze im jakiejś dobrej płyty na przyszłość. Płyty takiej jak ...And Justice For All już nie nagrają.

Deleted User 1499

Re: Metallica

Postautor: Deleted User 1499 » wt mar 18, 2014 8:13 pm

Ja płyty od Load przysłuchałem może po razie i nie mam zamiaru wracać - jeden wielki bezsensowny łomot. Przykre jest to że pójście w bardziej komercyjną stronę , niesamowicie się opłacało :/

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » wt mar 18, 2014 8:38 pm

Patrząc na dorobek zespołów z tej amerykańskiej wielkiej czwórki, czy jak to tam się na to mówi to chyba najlepiej Slayer wychodzi jeszcze. Mają o wiele równiejsza dyskografie niż Metallica, Megadeth czy Anthrax. Choć nie lubię za bardzo tych płyt po 1995 roku to przynajmniej taki Slayer się nie wykoleił, nie skręcał w inne strony i nie nagrał rockowej, popowej, grunge czy bluesowej płyty.
Metallica to jednak już wielka firma, wielka marka i tego faktu raczej nic już nie zmieni. Obojętnie czego by oni nie wydali, nie wiadomo jak **ujowej płyty czy tam całego lp z coverami Boney M i Abby to i tak każdy by się cieszył i chwalił jakie to fantastyczne rozwiązania i zabiegi dzisiaj Metallica stosuje.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » wt mar 18, 2014 9:43 pm

to przynajmniej taki Slayer się nie wykoleił, nie skręcał w inne strony i nie nagrał rockowej, popowej, grunge czy bluesowej płyty.
A co w tym złego? Kwestia czy muzyka jest dobra. Wolę żeby nagrali dobrą płytę rockową niż słabą metalową. Liczy się poziom muzyczny. Proste.
Jasne, że najbardziej bym chciał, żeby nagrali dobrą płytę metalową, ale fakt zmieniania gatunku nie może być wadą samą w sobie.
Obojętnie czego by oni nie wydali, nie wiadomo jak **ujowej płyty czy tam całego lp z coverami Boney M i Abby to i tak każdy by się cieszył i chwalił jakie to fantastyczne rozwiązania i zabiegi dzisiaj Metallica stosuje.
No nie wydaje mi się. Przecież wszystkie płyty Metalliki po Black Albumie są mocno kontrowersyjne i zbierają bardzo różne opinie, zarówno wśród recenzentów jak i (tym bardziej) fanów. Więc jakoś nie sądzę, żeby ludzie chwalili cokolwiek wypuszczą.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » wt mar 18, 2014 10:45 pm

A co w tym złego? Kwestia czy muzyka jest dobra. Wolę żeby nagrali dobrą płytę rockową niż słabą metalową. Liczy się poziom muzyczny. Proste.
No ja akurat jestem bardziej konserwatywny na tej płaszczyźnie i wolałbym, żeby zespół, który przykładowo zaczyna jako band black metalowy, przy tym black metalu pozostał, a nie próbował każdej płycie czego innego. Wiesz 1 płyta: black metal, 2 płyta: death/doom, 3: gothic, 4: grunge, 5: funk.... Wyobraź sobie gdyby takie Iron Maiden wydał po Killers płytę reggae, a czwartą pseudo punkową jak jakiś Offspring. Moim zdaniem to nie byłoby za fajne.
Kapela generalnie powinna mieć jakąś swoją tożsamość, trzymać się jednego stylu, ewentualnie go rozwijać, a nie "szukać" i skakać co płyta to tu to tam, przyporządkowując się tym samym do ówcześnie panujących trendów, panującej mody, zmieniając muzykę i wygląd. Takie zabiegi jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszły. Wystarczy spojrzeć na jakiś Kreator, Diamond Head, Samael, Destruction po 1990 roku, Anthrax po 1990 roku, Celtic Frost po 1987 roku, Discharge po 1985.... To nie jest fair, ani zbytnio szczere, prawdziwe.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

The Burczax
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1699
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 2:13 pm
Skąd: Bielsko-Biała

Re: Metallica

Postautor: The Burczax » wt mar 18, 2014 11:05 pm

a nie "szukać" i skakać co płyta to tu to tam, przyporządkowując się tym samym do ówcześnie panujących trendów, panującej mody, zmieniając muzykę i wygląd. Takie zabiegi jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszły.
Ok, a co powiesz o zespole Ulver? Nie nagrali dwóch takich samych płyt, ich styl się ciągle zmieniał, ale z drugiej strony nie można tego nazwać dostosowywaniem się do panujących trendów, tylko poszukiwaniem swojej artystycznej tożsamości. Oczywiście jest wiele przypadków zmieniania się zespołu pod wpływem mamony, ale jak pokazuje podanym przeze mnie przykład nie wszystkie. Dodałbym do grona zespołów zmieniających się nie pod publikę na pewno też Radiohead, czy Zeppelinów, czy Mastodon i w sumie teraz mi się nasuwa więcej zespołów, ale to nie jest takie istotne, ważne jest to, że nie można każdego zmieniającego się zespołu wrzucić do worka "dostosowanie się do panującej mody".
A tak btw.
Celtic Frost po 1987 roku
:shock: przecież Monotheist to jedna z najlepszych płyt metalowych ever!

EDIT:
A co do Metalliki to Load/Reload mi nie podchodzą, czy są autentyczne to ciężko powiedzieć. Co do St. Anger, to wg. mnie jest bardzo autentyczna- czuć to wszystko co zespół wtedy przechodził i dlatego uważam, że to dobry album. Co do Death Magnetic, to jest to jakiś tam powrót do przeszłości, ale jak dla mnie trochę kopia samych siebie, choć w porządku.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » wt mar 18, 2014 11:19 pm

:shock: przecież Monotheist to jedna z najlepszych płyt metalowych ever!
Chodzi mi konkretnie o ten okres po 1987, czyli wydany w 1988 roku "Cold Lake" i całe te kolorowe trasy koncertowe niemal po 1990 rok. Przecież to równie dobrze mogłoby się nazywać jako jakiś projekt Celtic Sister albo Motley Frost :sad:
Szczęście, że w połowie tego 1990 roku Tom Warrior się ocknął.... Jednak skaza pozostaje.

Ulver nie słucham. Nie lubię.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

The Burczax
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1699
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 2:13 pm
Skąd: Bielsko-Biała

Re: Metallica

Postautor: The Burczax » wt mar 18, 2014 11:22 pm

Chodzi mi konkretnie o ten okres po 1987, czyli wydany w 1988 roku "Cold Lake" i całe te kolorowe trasy koncertowe niemal po 1990 rok. Przecież to równie dobrze mogłoby się nazywać jako jakiś projekt Celtic Sister albo Motley Frost :sad:
Szczęście, że w połowie tego 1990 roku Tom Warrior się ocknął.... Jednak skaza pozostaje.
A to zgoda.
Ulver nie słucham. Nie lubię.
No ok, ale Ulver był tylko przykładem zespołu, który zmienia swój styl i nie robi tego wcale ze względu na trendy.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » wt mar 18, 2014 11:26 pm

No ok, ale Ulver był tylko przykładem zespołu, który zmienia swój styl i nie robi tego wcale ze względu na trendy.
Rozumiem co masz na myśli. Też można by tu przytoczyć włoski Forgotten Tomb, chociaż oni takich radykalnych znowu zmian nie mieli jak wspomniany Ulver. Generalnie są jak to mówią wyjątki od reguły. I myślę, że to akurat porównywalna sytuacja.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » wt mar 18, 2014 11:58 pm

No nie wydaje mi się. Przecież wszystkie płyty Metalliki po Black Albumie są mocno kontrowersyjne i zbierają bardzo różne opinie, zarówno wśród recenzentów jak i (tym bardziej) fanów. Więc jakoś nie sądzę, żeby ludzie chwalili cokolwiek wypuszczą.
Kontrowersje kontrowersjami, jednak kilka milionów egzemplarzy sprzedano, miejsca na listach przebojów były, a czemu? Bo to Metallica. Gdyby ten materiał z "Load" albo Reload" był debiutancką płytą jakiś gości powiedzmy z Cincinnati to nikt by tego nie słuchał, nikt by się tym za bardzo nie przejął, nie podniecał Płyta przeszłaby bez echa.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » śr mar 19, 2014 11:28 am

Wiesz 1 płyta: black metal, 2 płyta: death/doom, 3: gothic, 4: grunge, 5: funk.... Wyobraź sobie gdyby takie Iron Maiden wydał po Killers płytę reggae, a czwartą pseudo punkową jak jakiś Offspring. Moim zdaniem to nie byłoby za fajne.
Ok, tylko zauważ, że mówiłem to na przykładzie Metalliki. Oni nie nagrali płyty pseudo punkowej, ani funkowej ani reggae, więc zmiana nie jest tak drastyczna jak przykłady które podajesz. Btw, nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakiegokolwiek zespołu który podążał taką drogą jak to co piszesz.
Kapela generalnie powinna mieć jakąś swoją tożsamość, trzymać się jednego stylu, ewentualnie go rozwijać
No tu się zgadzam, że warto, żeby kapela miała swoją tożsamość, ale zespół thrash metalowy który w ciągu przeszło trzydziestu lat kariery nagra jakieś płyty rockowe, hardrockowe czy heavymetalowe, jakkolwiek to nazwać, moim zdaniem absolutnie nie stracił tożsamości. To nie jest to o czym pisałeś wyżej, nie nagrali płyty z funkiem, z reggae czy z czymkolwiek takim.
Takie zabiegi jeszcze nigdy nikomu na dobre nie wyszły. Wystarczy spojrzeć na jakiś Kreator, Diamond Head, Samael, Destruction po 1990 roku, Anthrax po 1990 roku, Celtic Frost po 1987 roku, Discharge po 1985.... To nie jest fair, ani zbytnio szczere, prawdziwe.
Z kapel które wymieniłeś słucham tylko Kreator, Destruction i Anthrax, więc ciężko mi się wypowiadać, ale co widzisz nieszczerego w tym? Jak oceniasz to czy to jest szczere? Zresztą, jakie to ma znaczenie? Ani ja, ani Ty tak naprawdę nie możemy tej szczerości zmierzyć. I jak słucham Kreatora z takiego Enemy of God czy Hordes of Chaos to nie myślę o tym, czy byli szczerzy jak to nagrywali, tylko czy to dobre płyty. Moim zdaniem tak.
Kontrowersje kontrowersjami, jednak kilka milionów egzemplarzy sprzedano, miejsca na listach przebojów były, a czemu? Bo to Metallica.
Gdyby zostali przy graniu w stylu z piątej płyty (przecież przez zdecydowaną większość jeszcze docenianą) to myślisz, że by się nie sprzedało? Sprzedałoby się. Zresztą, Load i Reload, St. Anger i wszystkie "eksperymentalne" płyty sprzedały się gorzej niż Black.
Gdyby ten materiał z "Load" albo Reload" był debiutancką płytą jakiś gości powiedzmy z Cincinnati to nikt by tego nie słuchał, nikt by się tym za bardzo nie przejął, nie podniecał Płyta przeszłaby bez echa.
Nie sądzę. Moim zdaniem to bardzo dobry materiał. Lepszy czy gorszy od wcześniejszego okresu w ich twórczości tego nie oceniam, bo to inne granie więc nie wiem jak mógłbym to porównać. Ja tam znajduję dużo ciekawych utworów i cieszę się, że w tym czasie nie nagrali kilku kompletnie wtórnych albumów thrashowych tylko właśnie to.
I czy przeszłaby bez echa? Wśród fanów thrashu na pewno. W środowisku muzycznym ogólnie - myślę, że zdobyłaby rozgłos.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14981
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » śr mar 19, 2014 12:20 pm

Z kapel które wymieniłeś słucham tylko Kreator, Destruction i Anthrax, więc ciężko mi się wypowiadać, ale co widzisz nieszczerego w tym? Jak oceniasz to czy to jest szczere? Zresztą, jakie to ma znaczenie? Ani ja, ani Ty tak naprawdę nie możemy tej szczerości zmierzyć. I jak słucham Kreatora z takiego Enemy of God czy Hordes of Chaos to nie myślę o tym, czy byli szczerzy jak to nagrywali, tylko czy to dobre płyty. Moim zdaniem tak.
Przecież nie miałem na myśli jakiegoś "Enemy Of God" czy "Hordes Of Chaos" :sad: bo są to płyty niby nawracające do przeszłości Kreatora, tej z przed "Renewal", chociaż według mnie i tak brzmią zajeb**cie wtórnie. Zwłaszcza "Enemy Of God". Raczej o "Endorama" i "Outcast" mi chodziło.
Anthrax w wielu wywiadach po 1991 roku pieprzyli jak to oni grunge nie lubią i jak bardzo mają takim zespołom pokroju Alice In Chains czy Soundgarden za złe. Posłuchaj choćby "Only" z "Sound Of White Noise". Zrozumiesz o czym mowa.
Kapela generalnie powinna mieć jakąś swoją tożsamość, trzymać się jednego stylu, ewentualnie go rozwijać
No tu się zgadzam, że warto, żeby kapela miała swoją tożsamość, ale zespół thrash metalowy który w ciągu przeszło trzydziestu lat kariery nagra jakieś płyty rockowe, hardrockowe czy heavymetalowe, jakkolwiek to nazwać, moim zdaniem absolutnie nie stracił tożsamości. To nie jest to o czym pisałeś wyżej, nie nagrali płyty z funkiem, z reggae czy z czymkolwiek takim.
Metallica nie straciła tożsamości? To z jaką muzyką ludzie ją kojarzą? Bardziej z Thrash Metalem czy z Rockiem. W końcu ich nazwa widnieje ciągle, a w zasadzie ostatnie jeszcze bardziej jest rozdmuchiwana w tej "wielkiej czwórce thrash metalu" :sad: A kiedy Metallica ostatnio thrash metalową płytę nagrała? 25 lat temu? Dla kogoś kto śledził ich poczynania w latach 80tych, kogoś kto stawiał Metallice na równi z Overkill, Kreator, Slayer, Assassin, Exodus to te płyty po 1990 roku są raczej nieporozumieniem, a "Load' i "Reload" dowodem na pogłębiające się przysłowiowe "dawanie dup*". Co innego jeżeli zaczęli by od granie jakiegoś hard rocka, ale jednak nie zaczęli... Dla mnie jak kapela thrash metalowa albo death metalowa nagrywa płytę glam rockową bądź gotycką, do tego całkowicie zmieniając image to już jest po herbacie :sad:
Dlaczego Metallica teraz od nowa buja się na starych klasykach? W zasadzie 3/4 ich kocnertowego setu to utwory z przed "Load" i "Reload". Sami się zorientowali, że ludzie lubili ich najbardziej za te pierwsze thrashowe płyty.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość