Metallica

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
widman
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 7397
Rejestracja: ndz lip 24, 2005 7:52 pm

Re: Metallica

Postautor: widman » śr mar 19, 2014 1:00 pm

Temat wałkowany tysiąc razy. Metallica za dużo furtek sobie zamknęła tym pajacowaniem od połowy lat 90 i oczywiście dzisiejszym imagem. Mogą sobie nagrać dobry album - nikt im nie broni. Ale zaufania pewnych starych fanów już raczej sobie nie wrócą, chociaż myślę, że tak samo jak Iron Maiden, raczej sobie z tego nic nie robią. Siano się zgadza to przecież czemu mieliby się przejmować takimi głupotami.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » śr mar 19, 2014 2:54 pm

Raczej o "Endorama" i "Outcast" mi chodziło.
Moim zdaniem to są kiepskie albumy po prostu, nie wnikam, czy szczere czy nie.

Mam wrażenie, że dla konserwatywnych słuchaczy muzyki każde odejście od pierwotnego stylu jest jakąś zdradą czy nieszczerością. Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.
Anthrax w wielu wywiadach po 1991 roku pieprzyli jak to oni grunge nie lubią i jak bardzo mają takim zespołom pokroju Alice In Chains czy Soundgarden za złe. Posłuchaj choćby "Only" z "Sound Of White Noise". Zrozumiesz o czym mowa.
Podobna sytuacja jak z Kreatorem. Sound of White Noise nie słuchałem już chyba ze cztery lata, po prostu nie wracam do tego albumu bo jest moim zdaniem średni. A to co mówili w wywiadach kompletnie mnie nie interesuje ;) Tylko muzyka się liczy dla mnie.
Metallica nie straciła tożsamości? To z jaką muzyką ludzie ją kojarzą? Bardziej z Thrash Metalem czy z Rockiem.
Nie wiem jak inni - ja kojarzę zarówno z jednym jak i z drugim. Zwłaszcza, że od thrashu do rocka nie jest tak daleka droga jak do reggae czy funku które to wymieniałeś, swoją drogą nie wiem skąd Ci przyszedł do głowy ten przykład bo do Metalliki ma się nijak, a kapel które zrobiły taką zmianę w swoim stylu też nie kojarze.
A kiedy Metallica ostatnio thrash metalową płytę nagrała? 25 lat temu? Dla kogoś kto śledził ich poczynania w latach 80tych, kogoś kto stawiał Metallice na równi z Overkill, Kreator, Slayer, Assassin, Exodus to te płyty po 1990 roku są raczej nieporozumieniem,
Rozumiem, że dla konserwatywnego fana gatunku tak może być, ale weź pod uwagę, że oprócz konserwatywnych fanów jest sporo osób które lubią też inne gatunki i podchodzą do muzyki zupełnie inaczej. Nie mam tu na myśli jakiegokolwiek pozerstwa, po prostu jedni najwyżej cenią przywiązanie do gatunku z którego zespół się wywodzi, a inni (w tym ja) interesują się tylko tym, czy zespół nagrał dobrą płytę. I jeśli mam jakieś zastrzeżenia do Load i Reload, to tylko w kwestii muzycznej, a nie zmiany gatunku. Zresztą, mimo zastrzeżeń lubię te płyty :)
Dlaczego Metallica teraz od nowa buja się na starych klasykach? W zasadzie 3/4 ich kocnertowego setu to utwory z przed "Load" i "Reload". Sami się zorientowali, że ludzie lubili ich najbardziej za te pierwsze thrashowe płyty.
Tylko Metallika? Większość zespołów tak robi. Równie dobrze na tej samej zasadzie można krytykować Iron Maiden - tylko ja nie widzę powodu. Zresztą, co do starych klasyków to faktycznie, jest to prawda, że w większości je grają, ale nie jest tak, że erę Reload czy Load pomijają. Grają przecież numery z tych płyt.

Wiesz, dokładnie na tej samej zasadzie można wyciągnąć jakieś pretensje do Dickinsona, że nagrał kilka innych albumów po odejściu z Iron Maiden, na przykład na Skunkworks. Albo do Smitha, że w jego przerwie od Iron Maiden założył taki zespół jak ASAP w którym wcale nie grał jakiejś ciężkiej muzyki - do nich masz podobne pretensje co do Metalliki?

Moim zdaniem wszystko jest kwestią podejścia do tego, nie mówię, że ktokolwiek z nas ma lepsze, po prostu inne.

Awatar użytkownika
Pawcio
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 940
Rejestracja: pn lip 11, 2011 11:16 am
Skąd: Śrem

Re: Metallica

Postautor: Pawcio » śr mar 19, 2014 3:03 pm

Load i ReLoad to świetne płyty

Awatar użytkownika
Saimon1995
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 7664
Rejestracja: wt cze 18, 2013 2:37 pm
Skąd: Będzin

Re: Metallica

Postautor: Saimon1995 » śr mar 19, 2014 3:12 pm

Mam wrażenie, że dla konserwatywnych słuchaczy muzyki każde odejście od pierwotnego stylu jest jakąś zdradą czy nieszczerością. Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.
Ja też w sumie do końca takich zdań nie rozumiem. Jeśli Ulrichowi i spółce w latach 90. grał w duszy rock to czemu nie mają takowej nagrać? Osobiście wolę, żeby nagrywali albumy szczere, a nie taką jaką oczekują ortodoksyjni fani.
Dlaczego Metallica teraz od nowa buja się na starych klasykach? W zasadzie 3/4 ich kocnertowego setu to utwory z przed "Load" i "Reload". Sami się zorientowali, że ludzie lubili ich najbardziej za te pierwsze thrashowe płyty.
Zaraz, zaraz. Co w tym dziwnego? Tak jak napisał Dejavu - nic dziwnego, że zespoły grają swoje największe (i najbardziej znane) utwory. Metallica największe szlagiery nagrali na pierwszych płytach, co nie oznacza, że Load/ReLoad czy chociażby St. Anger to złe płyty.

Odyseusz
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 309
Rejestracja: pn lis 04, 2013 1:00 pm

Re: Metallica

Postautor: Odyseusz » śr mar 19, 2014 3:59 pm

Gdyby Metallica miała same takie albumy jak Kill'em All czy Ride the Lighting, to też bym nie szalał za tym zespołem. Nie podoba mi się wokal Hetfielda, styl gitarowy Hammeta, ogólnie podejście do kompozycji, nie przywykłem też do tak pesymistycznych tekstów w muzyce. Ogólnie te stare płyty są muzycznie dobre, ale dla mnie za "hard-corowe ", za mało tam melodii, czuć taki jakiś bunt, młodzieńcze wkurzenie, a ja nie do końca tego w muzyce szukam. Poza tym wokal, wokal i jeszcze raz wokal...nie lubię!
Możliwe, że nawet moim ulubionym albumem był Metallica, gdyby nie dwie wiadome ballady, których nie da się poprostu słuchać no i przereklamowany Enter Sandman . Tak to postawiłbym na And Justice for All, ale to i tak nie jest płyta na ocenę bardzo dobrą.

Dlatego to nie jest tak, że nie lubię Metallici bo się sprzedali. Przyznaję bez bicia, kiedyś tak do tego podchodziłem, ale ostatnio spostrzegłem, że oni mi się całościowo nie podobają, czy grają ostry, ortodoksyjny thrash z Kill'em All czy rock na Loadzie.

Mój ulubiony utwór to Trapped Under Ice, który większość osób w recenzjach uważa za najgorszy na płycie. Wszystko w temacie.

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Metallica

Postautor: RALF » śr mar 19, 2014 4:21 pm

W moim przypadku też tak jest, że w dużej mierze nie za bardzo muza Mety (od początku poprzez wszystkie metamorfozy) to nie mój konik. Może dlatego, że ja wychowałem się na klasyce rocka i hard rocka lat 60/70. XX w. Potem przyszła fascynacja klasycznym heavy, który - co oczywiste - bazował na wynalazkach kompozycyjnych i brzmieniach tamtych lat, w ogromnej mierze stanowiąc ich rozwinięcie. Kiedy pojawił się thrash i bardziej ekstremalne podgatunki metalu, to już nie było mi 'po drodze' - co nie znaczy, że wybranych płyt nie potrafiłem docenić.

W Metallice owszem, zawsze było sporo takich rzeczy, które mi nie grały - z wokalem i brzmieniem na czele. Od 1990 roku zespół ten (w moim odczuciu) został całkowicie owładnięty parciem ku zdobyciu popularności wśród możliwie jak największej rzeszy słuchaczy mainstreamu, co trzeba przyznać - udało im się.

Ja po prostu chyba jednak zdecydowanie preferuję klasyczny hard rock i metal - mam prawo ;-)

Awatar użytkownika
widman
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 7397
Rejestracja: ndz lip 24, 2005 7:52 pm

Re: Metallica

Postautor: widman » śr mar 19, 2014 5:24 pm

Dejavu napisał/a:

Mam wrażenie, że dla konserwatywnych słuchaczy muzyki każde odejście od pierwotnego stylu jest jakąś zdradą czy nieszczerością. Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.

Ja też w sumie do końca takich zdań nie rozumiem. Jeśli Ulrichowi i spółce w latach 90. grał w duszy rock to czemu nie mają takowej nagrać? Osobiście wolę, żeby nagrywali albumy szczere, a nie taką jaką oczekują ortodoksyjni fani.
Szczere? Raczej wyczuli siano i to potężne. I tak nagle po And Justice zapragnęli grać rock ?? Po tych pokombinowanych tempach, po takich kawałkach jak "Shortest Straw", "Harvester of Sorrow" czy "Blackened" ??? Czemu kurde Exodus gra cały czas to samo? Czemu Motorhead nie zwalnia tempa? Czemu Sodom gruchocze kości przez cały czas? Nagrywają też szczere płyty i mimo wszystko człowiek nie wie jak się nazywa tak młócą w głowę. Tam potem Metallica z GejNRoses trase walnęli to miliony dolców wpadło na konta to po co było wracać do thrashu?:) A teraz jakieś powroty do korzeni bo co? Bo teraz tacy thrasherzy??

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » śr mar 19, 2014 5:37 pm

Po tych pokombinowanych tempach, po takich kawałkach jak "Shortest Straw", "Harvester of Sorrow" czy "Blackened" ??
Patrząc na całą ich twórczość i chociaż And Justice to mój ulubiony album Metalliki, to wydaje mi się, że właśnie na tym AJFA, na tych pokombinowanych tempach byli najmniej szczerzy. Nawet sami mówią, że chcieli coś uwodnić itp.
Btw - nie od razu po AJFA przerzucili się na rock. A przerzucenie się na rock nie było dla nich komercyjnym sukcesem takim jak przecież jeszcze ciągle metalowy Black.
Czemu kurde Exodus gra cały czas to samo? Czemu Motorhead nie zwalnia tempa? Czemu Sodom gruchocze kości przez cały czas
a) bo im się nie chce b) bo im się to nie opłaca, skoro mają ugruntowaną pozycję w jednym gatunku c) bo nie lubią innych gatunków d) bo wolą sobie grać to co grają. Cokolwiek.

Zresztą, jeśli nagrywa się album, który jest takim klasykiem jak np. MoP, to mnie wcale nie dziwią, że powoli zeszli na inny kierunek. Nagrali album, który w swoim gatunku jest genialny. Jedni po czymś takim czują się w danym gatunku spełnieni (Meta) inni nie i grają w nim dalej (np. Slayer).
A teraz jakieś powroty do korzeni bo co? Bo teraz tacy thrasherzy??
Thrasherzy? :lol: Zauważyłeś, żeby udawali thrasherów? Przecież oni sami mówią, że nie są już tymi thrasherami którymi byli jak mieli po 20-25 lat i wracają do ciężej muzyki, ale nie są nimi ani mentalnie, ani muzycznie, więc nie wiem skąd tych thrasherów wytrzasnąłeś. Ja słuchając Death Magnetic nie słyszę thrasherów, ani gości którzy silą się na bycie nimi.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14964
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » śr mar 19, 2014 6:19 pm

A teraz jakieś powroty do korzeni bo co? Bo teraz tacy thrasherzy??
Thrasherzy? :lol: Zauważyłeś, żeby udawali thrasherów? Przecież oni sami mówią, że nie są już tymi thrasherami którymi byli jak mieli po 20-25 lat i wracają do ciężej muzyki, ale nie są nimi ani mentalnie, ani muzycznie, więc nie wiem skąd tych thrasherów wytrzasnąłeś. Ja słuchając Death Magnetic nie słyszę thrasherów, ani gości którzy silą się na bycie nimi.
Skąd mógł wytrzasnąć? Włącz sobie jakiś koncert na youtube choćby. Hetfield w tej katanie i w tych rurkach wygląda jak żywcem wyjęty z 1984 roku, tylko ,ze bez włosów :razz: Hammetta tyczy się to samo.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
kam
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1659
Rejestracja: pt gru 02, 2011 5:27 pm
Skąd: Stolica

Re: Metallica

Postautor: kam » śr mar 19, 2014 6:38 pm


Awatar użytkownika
voivod'
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1570
Rejestracja: pt paź 05, 2012 8:30 pm

Re: Metallica

Postautor: voivod' » śr mar 19, 2014 6:47 pm

Death Magnetic to nie jest płyta thrashowa?

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14964
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » śr mar 19, 2014 6:58 pm

Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.
No właśnie dla mnie nie. Nie słucham ostatnich płyt co prawda, ale nie wyobrażam sobie np teraz, żeby Cannibal Corpse wydali heavy metalową płytę :)
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Saimon1995
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 7664
Rejestracja: wt cze 18, 2013 2:37 pm
Skąd: Będzin

Re: Metallica

Postautor: Saimon1995 » śr mar 19, 2014 7:40 pm

Szczere? Raczej wyczuli siano i to potężne. I tak nagle po And Justice zapragnęli grać rock ?? Po tych pokombinowanych tempach, po takich kawałkach jak "Shortest Straw", "Harvester of Sorrow" czy "Blackened" ??? Czemu kurde Exodus gra cały czas to samo? Czemu Motorhead nie zwalnia tempa? Czemu Sodom gruchocze kości przez cały czas? Nagrywają też szczere płyty i mimo wszystko człowiek nie wie jak się nazywa tak młócą w głowę. Tam potem Metallica z GejNRoses trase walnęli to miliony dolców wpadło na konta to po co było wracać do thrashu?:) A teraz jakieś powroty do korzeni bo co? Bo teraz tacy thrasherzy??
Szczere. Powiedzieli wszystko w swojej dziedzinie i sami przyznawali, że po wydaniu ...And Justice for All byli tą konwencją "zmęczeni". Mogli przecież dalej tworzyć 8-9 minutowe kolosy, ale woleli pójść w uproszczenie swojego materiału. Oczywiście - kasa też w jakimś stopniu odgrywała rolę... Gdyby chodziło tylko o kasę to po Black Albumie stworzyliby kolejne Enter Sandman i Nothing Else Matters. Poszli jednak w inne klimaty - blues i te sprawy. Też dla kasy? Cała ta sesja zdjęciowa i owe utwory. Raczej (a na pewno) się spodziewali, że fani się kompletnie od nich odwrócą (w szczególności ci ortodoksyjni ;-)), ale nie zamierzali pod publiczkę tworzyć niczego. Podobnie ma się z St. Anger. Byli na skraju rozpadu stąd takie a nie inne utwory i brzmienie. Było to swego rodzaju katharsis.

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » śr mar 19, 2014 7:41 pm

Dejavu napisał/a:
Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.
No właśnie dla mnie nie. Nie słucham ostatnich płyt co prawda, ale nie wyobrażam sobie np teraz, żeby Cannibal Corpse wydali heavy metalową płytę
Nie wiem jakie są Twoje gusta, bo świeży jestem tutaj ale po tym zdaniu z automatu powinieneś nie lubić, Pantery sprzed Powermetal, Metalliki sprzed Czarnego, Megadeth sprzed Rust in Peace, Judas Priest sprzed Killing Machine. Dalej mi się nawet nie chce wymieniać. Wg. mnie bzdura. A, że IM dawno przestało się rozwijać to akurat prawda i pachnie mi to przyrównywaniem każdego bandu do IM.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14964
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » śr mar 19, 2014 8:29 pm

Dejavu napisał/a:
Dla mnie jest całkowicie naturalne, że zespół po wielu latach grania jednego gatunku chce się sprawdzić w czymś innym.
No właśnie dla mnie nie. Nie słucham ostatnich płyt co prawda, ale nie wyobrażam sobie np teraz, żeby Cannibal Corpse wydali heavy metalową płytę
Nie wiem jakie są Twoje gusta, bo świeży jestem tutaj ale po tym zdaniu z automatu powinieneś nie lubić, Pantery sprzed Powermetal, Metalliki sprzed Czarnego, Megadeth sprzed Rust in Peace, Judas Priest sprzed Killing Machine. Dalej mi się nawet nie chce wymieniać. Wg. mnie bzdura. A, że IM dawno przestało się rozwijać to akurat prawda i pachnie mi to przyrównywaniem każdego bandu do IM.
Nie lubię Pantery po "Power Metal", Metallicy po "...And Justice For All", Megadeth po "Rust In Peace".... Także w druga stronę jednak :)
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » śr mar 19, 2014 8:39 pm

U innych też nie lubisz zmian, zresztą napisałeś to. Idealny fan Maiden ;-)
Ja uwielbiam zmiany. Gdyby nie to ominęłaby mnie masa świetnej muzy, bo jednak mnóstwo zespołów zmienia styl.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14964
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Metallica

Postautor: LukaSieka » śr mar 19, 2014 9:08 pm

Wiesz, dokładnie na tej samej zasadzie można wyciągnąć jakieś pretensje do Dickinsona, że nagrał kilka innych albumów po odejściu z Iron Maiden, na przykład na Skunkworks. Albo do Smitha, że w jego przerwie od Iron Maiden założył taki zespół jak ASAP w którym wcale nie grał jakiejś ciężkiej muzyki - do nich masz podobne pretensje co do Metalliki?
Nie, akurat to mi nie przeszkadza, od tego w końcu są projekty poboczne, żeby grać to czego by ktoś nie grał w macierzystej kapeli. Smith chciał sobie pograć tkaie rzeczy? To dobrze ,ze wydał to jako swój projekt, a nie rpzemycał te rzeczy do Iron Maiden. Tak samo np. nie wiem.. Lemmy, chciał nagrać płytę country, nagrał. Dobrze, ze nie zrobił takiego czegoś w Motorhead bo bym się chyba popłakał :D
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » śr mar 19, 2014 9:42 pm

U innych też nie lubisz zmian, zresztą napisałeś to. Idealny fan Maiden ;-)
A to moim zdaniem straszny mit, że Iron Maiden nic nie zmienia i ciągle grają to samo.

Awatar użytkownika
Rattlehead
-#Invader
-#Invader
Posty: 181
Rejestracja: pn mar 03, 2014 11:14 am
Skąd: Wrocław

Re: Metallica

Postautor: Rattlehead » śr mar 19, 2014 9:45 pm

A to moim zdaniem straszny mit, że Iron Maiden nic nie zmienia i ciągle grają to samo.
Przecież właśnie za to są uwielbiani przez większość swoich fanów.

Awatar użytkownika
Dejavu
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4927
Rejestracja: pt maja 31, 2013 9:30 pm

Re: Metallica

Postautor: Dejavu » śr mar 19, 2014 9:47 pm

Nie chcę tu robić offtopu, ale ja się kompletnie z tym nie zgodzę, że nie zmieniają nic. Nie mówię, że są to jakieś rewolucyjne zmiany.

A co do fanów to właśnie spora część fanów ma duży problem z nowymi płytami właśnie przez to, że nie są kalkami Piece of Mind czy Killers ;) Np. AMOLAD czy TFF.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości