Sepultura

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » ndz lip 23, 2006 7:34 pm

na razie to tylko tam plotka
Oby nie.
Ale bardziej jestem ciekaw jestem jaki będzie następny album sepultury o ile wogule będzie.

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Sepultura

Postautor: miki » ndz lip 23, 2006 10:34 pm

Ale bardziej jestem ciekaw jestem jaki będzie następny album sepultury o ile wogule będzie.
pewnie będzie. z tym panem na perkusji:

Obrazek

Artur
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5547
Rejestracja: wt wrz 06, 2005 4:37 pm
Skąd: Siem-ce Śl./Kraków

Re: Sepultura

Postautor: Artur » pn lip 24, 2006 1:40 pm

Kurde, strasznie zagmatwane to wszystko jest :lol: Kolejny nius o Maxie i Sepie :wink:
http://muzyka.onet.pl/10175,1360459,newsy.html

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » pn lip 24, 2006 8:35 pm

Bzdura. Chcieć to on sobie może. No chyba że by był na stanowisku gitarzysty rytmicznego bo nie sądze żeby wywalali Derricka z którym nawiasem mówiąc są zżyci po to żeby on wrócił zresztą jak Igor odszedł to te szanse sie oddaliły. Bardziej prawdopodobna jest pierwsza plotka o założeniu zespołu Cavalera.

Awatar użytkownika
jesper
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1308
Rejestracja: pn mar 31, 2003 8:16 pm
Skąd: Lublin

Re: Sepultura

Postautor: jesper » wt lip 25, 2006 5:41 pm

... nawet dzisiaj w Telexpresie w widomościach muzycznych mówili o powrocie [chęci powortu] Maxa do Sepultury :rocx

...a tutaj dodatkowo jest cały wywiad:

Union Of Rock Festiwal m.in. SOUFLY
Węgorzewo,15.07.2005

- Witaj Max, jak czujesz się będąc z powrotem w Polsce?

Max Cavalera: To była długa podróż, ale udało nam się przyjechać. Słyszałem, że jest tu wspaniała publiczność. Jesteśmy gotowi na występ.

- Cześć Max, jestem ze słowackiej agencji koncertowej Creomedia, która gościła was na Słowacji w kwietniu tego roku w Bratysławie. Chciałbym się spytać czy masz jakieś wspomnienia odnośnie miast, w których występowałeś? Czy utkwił ci w pamięci koncert w Bratysławie?

Max Cavalera: Tak, Pamiętam ciebie, że tam byłeś (śmiech). Było tam dobre jedzenie, pamiętacie panowie?
Marc Rizzo: Tak.
Max Cavalera: Bardzo dobre jedzenie, i oczywiście wspaniała publiczność.

- W 2005 roku graliście latem na Słowacji, na festiwalu Topvar Rock Fest. Czy te dwa koncerty, w Bratysławie i na festiwalu Topvar, różniły się czymś?

Max Cavalera: Prosiłbym któregoś z moich towarzyszy o udzielenie odpowiedzi.
Marc Rizzo: Przepraszam, jakie było pytanie? (śmiech) Myślę, że oba koncerty były równie udane, miło je wspominam.

- Ostatnim razem, gdy graliście w Polsce, zarejestrowaliście materiał na DVD. Czy wiadomo już, kiedy się ono ukaże?

Max Cavalera: Jeszcze nie wiemy dokładnie, najprawdopodobniej w przyszłym roku. Nagraliśmy koncert, zbieramy materiały, ale nasze ostatnie DVD zostało wydane nie tak dawno temu, dlatego musimy poczekać trochę z wydaniem następnego. Na pewno zostanie to wydane, bo koncert był wspaniały. W Internecie natomiast można obejrzeć teledysk do Innerspirit, w którym występuje Kojot i który został nakręcony w Polsce.

- Jak czujecie się po tak wyczerpującej podróży?

Max Cavalera: Czuję się świetnie, jestem już gotowy na występ. Nasz kierowca starał się przywieźć nas tu jak najszybciej, naprawdę się starał. Gdyby zaistniała potrzeba, siedziałby za kółkiem przez 24 godziny (śmiech).

- Jak to jest być autorytetem dla wielu ludzi? Czy czujesz się człowiekiem-legendą?

Max Cavalera: Gwiazdą to był może Bon Scott (śmiech). Kocham granie, bycie na trasie. Jesteśmy podekscytowani możliwością uczestniczenia w tym, czym jest Soulfly. Każdy następny album, trasa to następny rozdział w naszych życiach, myślę, że coraz lepszy. Staramy się odwdzięczyć za to koncertami.

- Max, czy mogę spytać Cię o twój poprzedni zespół, Sepulturę?

Max Cavalera: Prosiłbym nie. A było już tak fajnie (śmiech). Człowieku, nie psuj zabawy (śmiech). - Czy brałeś kiedyś udział w pojedynkach młodych zespołów na początku swej kariery i co sądzisz o tej metodzie znajdowania młodych talentów?

Joe Nunez: Bierzemy ze sobą wiele młodych zespołów na amerykańską trasę, niejednokrotnie zespoły, które nie mają jeszcze własnego wydawcy. Staramy zabierać ze sobą różne zespoły, bez względu na wszystko – pomagamy im, wynajmujemy samochód na trasę. Nie boimy się grać z nikim – dobra muzyka to dobra muzyka.
Max Cavalera: Wiele zespołów nie bierze nikogo ze sobą na trasę, po tym jak stają się sławni, albo biorą kiepskie zespoły, które nie zagrożą im jako headlinerom. Czegoś takiego nie ma w Soulfly – możemy zagrać z każdym zespołem, w każdym miejscu.

- Czy rozpoczęliście już pracę nad kolejnym albumem?

Max Cavalera: Nie, jeszcze nie. Mamy pewne pomysły, staramy się coś pisać. Jestem pewien, że wszyscy z zespołu mają jakieś riffy, bity i brzmienia, które chodzą im po głowach, ale obecnie jesteśmy skoncentrowani tylko na trasie. Właśnie zaczęliśmy drugą część naszej trasy po Europie, postaramy się dodać do repertuaru nowe numery, utwory innych zespołów – może coś Celtic Frost czy Death (śmiech). Jak na razie nie myśleliśmy jeszcze o nowej płycie, ale wkrótce się do tego zabierzemy.

- Co pamiętacie z ostatniej wizyty w Polsce?

Max Cavalera: Za każdym razem, gdy pojawialiśmy się w Polsce, fani wydawali się podekscytowani naszym przyjazdem. Zawsze bardzo chętnie wracam do Polski. Słyszałem, że niewiele zespołów zagrało dziś na festiwalu, więc publiczność jest pewnie głodna muzyki. Świetnie, jesteśmy gotowi zagrać. To będzie dopiero drugi koncert na naszej trasie, czujemy się cały czas świeżo – nie braliśmy jeszcze prysznica na tej trasie (śmiech). Dziękuję.

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » wt lip 25, 2006 7:13 pm

...a tutaj dodatkowo jest cały wywiad:
I nie ma nic w nim o chęci założenia zespołu "Cavalera" ani o chęci powrotu maxa do Sepultury. Wydaje mi sie że wszystko bedzie tak jak zawsze tj. Max zostanie w Soulfly Sepultura wyda pewnie jakiś żałosny krążek a Igor który nie będzie miał co robić zlituje sie i powróci do Sepy.
Tak to wg. mnie będzie wyglądać. Bo jak na dzien dzisiajszy to po odejściu Igora to nie wiem czy Max miałby szanse powrotu do Sepultury a zaożyć zespołu o takiej nazwie nie może. Ale jak naprawde będzie to czas pokaże. A wy macie jakąś wizje apopo tych plotek??

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Sepultura

Postautor: miki » wt lip 25, 2006 7:19 pm

znam wywiad. kumple go robili. a co ciekawe motyw taki, że te pierwsze pytania to kolega ze słowacji zadawał i wszyscy na konferencji byli źli, że gada tak wolno i do tego tłumacz musi maxowi to przetwarzać. ciekawostka.

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » wt lip 25, 2006 10:05 pm

Dobrze by było żeby Max wrócił ale żeby to sie ni eodbywało kosztem Derricka
znam wywiad. kumple go robili. a co ciekawe motyw taki, że te pierwsze pytania to kolega ze słowacji zadawał i wszyscy na konferencji byli źli, że gada tak wolno i do tego tłumacz musi maxowi to przetwarzać. ciekawostka.
To niezłe ty masz wtyki. Jak sie kiedyś z Maxem zobaczysz to mnei zaproś bo ja też chce :wink:

Wogule to moglibyście więcej sie wypowidać w tym temacie.

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Sepultura

Postautor: miki » wt lip 25, 2006 11:00 pm

ja tam soulfly znam cały osobiście. kozacko, nie?

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » wt lip 25, 2006 11:39 pm

Apropo Soulfly to jak sie prezentuje w stosunku do nowej Sepultury tej już bez Maxa. Wstyd sie przyznać ale nie znam za dobrze tego zespołu słyszałem tylko pare kawałków w necie i widziałem ze 2 teledyski. Jak myślicie czy ten zespół ma lepsze kawałki od Sepultury i czy warto sie zapoznać??

miki
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4867
Rejestracja: sob paź 04, 2003 1:41 pm
Skąd: katowice

Re: Sepultura

Postautor: miki » wt lip 25, 2006 11:41 pm

no jak lubisz maxową sepulturę to bierz soulfly od razu.

Awatar użytkownika
likipiki
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3214
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 9:05 pm
Skąd: Racibórz / Kraków

Re: Sepultura

Postautor: likipiki » wt lip 25, 2006 11:44 pm

Jak myślicie czy ten zespół ma lepsze kawałki od Sepultury i czy warto sie zapoznać??
ma lepsze kawałki. warto się zapoznać. mistrzostwo świata :solo
And it's a dirty job but someone's gotta do it...

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » śr lip 26, 2006 10:22 am

A od którego albumu warto zacząć?

Awatar użytkownika
likipiki
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3214
Rejestracja: pt kwie 11, 2003 9:05 pm
Skąd: Racibórz / Kraków

Re: Sepultura

Postautor: likipiki » śr lip 26, 2006 10:45 am

powiem tak. według mnie najlepsze są primitive i prophecy. i właśnie od prophecy radziłbym Ci zacząć.
z drugiej strony propchecy, patrząć na poprzednie dokonania grupy, nie jest typowym albumem soulfly'a. bardzo dużo tu ucieczek w inne gatunki muzyki. i w tym tkwi właśnie chyba największe piękno tej płyty. po prostu musisz się nastawić, że po prophecy poznasz nieco ostrzejsze wcielenie soulfly'a. ale skoro jesteś fanem sepultury, to z ciężarem wcześniejszego soulflya powinieneś sobie poradzić bezproblemowo :)

a więc:
prophecy -> primitive -> III

a w dalszej kolejności dark ages lub debiucik. to już obojętne.
And it's a dirty job but someone's gotta do it...

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » śr lip 26, 2006 3:46 pm

no jak lubisz maxową sepulturę to bierz soulfly od razu.
Bardziej wole Igorową czy tam Derrickową Sepulture ale ta z Maxem też mi sie podoba (szczególnie trashowe albumy). A im ciężej i ostrzej tym lepiej bo takie granie lubie odkąd słucham metalu dlatego też coraz mniej mi sie podoba IM. A wracając do Soulfly to grają ciężej w porównaniu do Sepultury?? I najwazniejsze czy mają w sobie coś odrobine z Hard core bo jeśli tak to super sie będzie tego słuchało. W niektórych piosenkach Sepultura ma w sobie odrobine HC (np. Who must die czy chociażby Burried words) dlatego bardzo mi sie podoba.

Awatar użytkownika
M@ti
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6397
Rejestracja: sob lis 26, 2005 9:51 pm
Skąd: z Norwegii

Re: Sepultura

Postautor: M@ti » śr lip 26, 2006 4:36 pm

Bardziej wole Igorową czy tam Derrickową
Ale Igor na bębnach gra a nie śpiewa. A jeśli by dzielić historię Sepy na 2 okresy to na ten z Maxem i na ten bez niego, tak mi się wydaje.

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » śr lip 26, 2006 8:34 pm

Bardziej wole Igorową czy tam Derrickową
Ale Igor na bębnach gra a nie śpiewa. A jeśli by dzielić historię Sepy na 2 okresy to na ten z Maxem i na ten bez niego, tak mi się wydaje.
Nie zrozumieliśmy sie. Igorowy okres Sepultury to czas gy rządy sprawował drugi Cavalera czyli okres bez Maxa.

Awatar użytkownika
M@ti
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6397
Rejestracja: sob lis 26, 2005 9:51 pm
Skąd: z Norwegii

Re: Sepultura

Postautor: M@ti » śr lip 26, 2006 9:04 pm

Nie zrozumieliśmy sie. Igorowy okres Sepultury to czas gy rządy sprawował drugi Cavalera czyli okres bez Maxa.
Aaaa no to inna gadka, było tak od razu. :)

Scrash
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 23
Rejestracja: wt lip 18, 2006 8:12 pm

Re: Sepultura

Postautor: Scrash » czw lip 27, 2006 8:24 pm

Zarzućcie jakis motyw bo chce podyskutowac jeszcze troche o sepulturze.

A nie mam ostatnio weny.

executioner
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 83
Rejestracja: czw gru 15, 2005 2:04 pm

Re: Sepultura

Postautor: executioner » pt lip 28, 2006 6:15 pm

Co do soulfly to bardzo mi sie spodobał. Możecie miec satysfakcje że przekabaciliście nowego fana. Ale jeśli chodzi o sepulture to nadal mi si ebardzije podoba od sfl bo ma charakterystyczny klimat którego zespołowi maxa brakuje. (mowa o dante XXI) mimo że soulfly ma riffy bardziej wpadające w ucho.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: dudi1212, thorgal_30 i 2 gości