Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Zbiór ankiet i Waszych opinii dotyczących innych zespołów.

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Felcio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3551
Rejestracja: wt lis 17, 2015 11:42 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Felcio » pt mar 01, 2019 3:50 pm

Imperator na demach był wyjątkowy i tym sobie "kupił" tylu fanów w stanach zjednoczonych i na całym świecie. Koncerty Imperatora na Drrramie, Sthrashydle i Shark Attack zapadły w głowie na długie lata. Nikt tak nie grał wtedy. Trafili idealnie w czas bo w Polsce w tamtym okresie słuchało się co raz to ostrzejszych rzeczy. Bariel swego czasu dostawał każdego dnia po kilka a nie raz i kilkanaście listów z zagranicy. Często od tych "wielkich". Podczas ostatnich występów z Behemoth w zeszłym roku pogadaliśmy sobie pierwszy raz od ponad dwudziestu lat. Mówił że z niektorymi kapelami jak Immolation, Master, Incantation i braćmi Hoffman z Deicide koresponduje regularnie od końca lat osiemdziesiątych. W starych zinach prawie każdy na zakończenie wywiadu pozdrawiał chłopaków z Imperatora i Petera Vadera zanim wydali swoje debiutanckie albumy. Niesamowita sprawa wtedy.
Ja oczywiście nie neguję legendy black metalu Hellhammer, absolutnie nie. I mogę wymienić szereg wykonawców, którzy ich słuchali, którzy wielbili ich cudowne 12 watowe brzmienie i uważali za prawdziwych, a nie pozerów. Np taki jeden co malował się na biało i udawał trupa, chciał się zakopać żywcem ale ostatecznie zakopał jedynie własne ciuchy. W końcu palnął sobie w łeb, a jego koledzy użyli zdjęcia martwego muzyka na okładce albumu. Albo inny, zabił człowieka poszedł na 10 lat do paki, wyszedł po czym...zabił się sam, uznając iż jest w najlepszym momencie swego życia. No, oczywiście był też taki co zabił swojego kolegę z zespołu, tłumacząc to tym, że tamten ponoć chciał go zabić, więc zrobił ruch wyprzedzający. Tego kalibru twórcy.
Widać że jako przykład podałes tylko tych o ktorych mozna z boku pomyśleć jak o pomyleńcach którzy tak czy tak mieli ogromny wpływ na metal w latach dziewięćdziesiątych. Mi na myśl przychodzą niemal wszystkie zespoły w Europie thrash metalowe takie jak Sodom, Kreator, Exumer, Protector, Bulldozer, Onslaught, później death metalowe jak Nihilist (później Entombed i Unleashed), Grave, Bolt Thrower, Benediction i wszystko co ostrzejsze wywodzące się z Brazylii. Fajnie że Lukasieka wspomniał o Slaughter z Kanady. Schuldiner i Hewson byli mocno zafascynowani dokonaniami Hellhammer oraz Celtic Frost. Odegrali po mistrzowsku to co robili wcześniej szwajcarzy. Strapaddo to bardzo mocna płyta. Tak samo Fuck of Death nagrane z "Evil" Chuckem Schuldinerem. Należy żałować tylko że później Dave i Chuck tak się ze sobą pokłócili. Chuckowi w końcu musiało mocno zależeć na tym zespole skoro latał aż do Toronto na próby. Nigdy nie poznałem przyczyn ich rozłamu. A moze po prostu już nie pamiętam. Stare to były dzieje.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 4:26 pm

Na szczęście nie słyszę w muzyce Death Hellhammera i nawet Celtic Frost. Zresztą co tutaj porównywać, Chuck to był ambitny muzyk już w latach 80, nie mówiąc później. Miał poza tym talent, charyzmę, konsekwencję, czyli wszystko czego brakło liderowi Warriorowi. A o tych pseudomuzykach, których wspomniałem to nie tylko z boku można pomyśleć, ale i z przodu, z tyłu, z każdej strony, bo to po prostu wszystko mega świry.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 4:30 pm

Jeszcze odnośnie Schuldinera, kto pamięta jego wywiady z początku lat 90 ten wie co mówił o niektórych muzykach z pokrewnej sceny, np o Bentonie, że to idiota i że black metal to jest syf. Wywiad w Metal Hammerze w 1991 albo 1992 roku, później powtórzone w 1993 roku przy okazji Metalmanii w Polsce.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 4:46 pm

Fajnie że Lukasieka wspomniał o Slaughter z Kanady. Schuldiner i Hewson byli mocno zafascynowani dokonaniami Hellhammer oraz Celtic Frost. Odegrali po mistrzowsku to co robili wcześniej szwajcarzy. Strapaddo to bardzo mocna płyta. Tak samo Fuck of Death nagrane z "Evil" Chuckem Schuldinerem. Należy żałować tylko że później Dave i Chuck tak się ze sobą pokłócili. Chuckowi w końcu musiało mocno zależeć na tym zespole skoro latał aż do Toronto na próby. Nigdy nie poznałem przyczyn ich rozłamu. A moze po prostu już nie pamiętam. Stare to były dzieje.
Schuldiner tylko na samym początku latał na próby, później specjalnie się przeprowadził do Toronto, żeby móc grać wspólnie ze Slaughter. Oni mieli wówczas mocną pozycje w podziemiu, także nie ma się co dziwić Chuckowi, że do nich chciał przystąpić. Do tego dochodzi fakt, że w tamtym czasie mało było tak ostrych kapel, nawet w USA. O ile dobrze pamiętam to Hewson mówił, że nakrył Schuldinera ze swoją dziewczyną, i zarówno przyjaźń jak i wspólne granie poszło się.....
Koniec końców chyba dobrze się stało, bo Slaughter grał nadal swoje, a Chuck wrócił i kontynuował to co zaczął w Death. A wątpię, żeby Dave i Terry chcieli się rozwijać w tym kierunku, w którym podążał później Death. Oni zbyt duże zamiłowanie mieli do Hellhammer i Celtic Frost, i grania prostszych rzeczy, żeby pchać się nawet w klimaty "Leprosy", a co dopiero późniejszego stylu Death. Oni później założyli pod koniec lat 80tych Inner Thought, które było mieszanką Celtic Frost i starego Swans.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 4:52 pm

Jeszcze odnośnie Schuldinera, kto pamięta jego wywiady z początku lat 90 ten wie co mówił o niektórych muzykach z pokrewnej sceny, np o Bentonie, że to idiota
Idiota jako człowiek, a nie muzyk. O ich muzyce nigdy negatywnie się nie wypowiadał. Mam te Metal Hammery do tej pory. Grali przecież wspólne koncerty. Z resztą akurat na temat Bentona mało ludzi się wypowiadało, jak o kimś normalnym :). Nawet Hoffmanowie, którzy z nim grali 15 lat mówili niejednokrotnie, że mieli z nim masę problemów :). Dopiero pod koniec lat 90tych się troche uspokoił :) .
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 5:00 pm

Pewnie że grali, bo ich tak ustawiono, dlaczego mieli nie grać? O muzyce Deicide to Chuck się raczej nie wypowiadał wcale i wątpię, żeby się nią zachwycał. Bo i prawdę mówiąc, nie ma czym.

Awatar użytkownika
Felcio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3551
Rejestracja: wt lis 17, 2015 11:42 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Felcio » pt mar 01, 2019 9:39 pm

Wszystko się zgadza to co napisałem. Więc z grubsza tak. Voivod zainteresowali się sceną niemiecką ok roku 1984. Może polubili Destruction (bo na pewno Kreator), wciąż jednak nie ma potwierdzenia w słowach muzyków Voivod, że się nimi inspirowali.
Ani słowa nie napisałem, że Voivod inspirował sie Destruction :)
Co do Celtic Frost sprawa jest jasna, wytwórnia, w której znaleźli się Voivod chciała posłać jakiś ekstremalny zespół na festiwal WWIII (gdzie miało wystąpić Voivod) i dlaczego nie Celtic Frost? Wcześniej wysłali Running Wild do USA. Absolutnie nie ma żadnych dowodów na to, że Celtic Frost interesowało się Voivod i ich chcieli na tym festiwalu.
To nie Celtic Frost chciało grać na tym festiwalu, tylko Snake, Away i Picard ich na niego zaprosili :D bo ten festiwal robili sami. Ty na serio nie umiesz czytać? Nikt z Celtic Frost nie prosił, nie zgłaszał się i nie liczył na żadną niczyją łaskę. Nie chce mi się przeszukiwać znowu tych stu kilo gazet i zinów, które mam, żeby znaleźć ten wywiad, w którym Tom Warrior opowiada o tym jak wylądowali pierwszy raz za oceanem.
Jeżeli chodziło ci o wywiad z Thrash'em All nr 3 z 1986 roku z Tomem Warriorem na okładce, a pewnie tak, to wygląda to tak:

Mariusz Kmiołek - Jak doszło do waszego wypadu do wielkiej Kanady? Jak reagowali na was tamtejsi fani.
Tom G. Warrior - Pomysł zagrania kilku koncertów u boku Voivod oraz Destruction padł już w zeszłym roku z inicjatywy Michela Langevina i Denisa Belangera, na początku zaraz po ukazaniu się naszych numerów na składance Metal Attack. Denisa znam od paru lat, jeszcze z czasów kiedy grałem w Hellhammer, więc ani chwili się nie wahaliśmy i od razu się zgodziliśmy. Niestety chwilę później dostałem od niego bardzo smutną wiadomość, że okradziono ich ze sprzętu i trzeba było wszystko odwołać. Jakiś czas później Voivod organizował festiwal w Montrealu i Denis napisał czy nadal jesteśmy zainteresowani zagraniem z nimi i Destruction w Kanadzie 4 koncertów oraz festiwalu World War III u boku Nasty Savage, Possessed i Destruction. Był to nas pierwszy tak daleki wyjazd. Sama organizacja lekko szwankowała. Mieliśmy male problemy z dotarciem na miejsce, ale publiczność każdego wieczoru nam to wynagradzała. Nie brakuje tam maniaków. Sale były pełne, a na każdym koncercie każdy z zespołów miał wyborne przyjęcie. Chłopaki z Possessed i Nasty Savage to na prawdę świetni kolesie, a Nasty Ronnie to zwariowany gość. Nie było chwili, żeby czegoś nie zmalował. Po każdym koncercie odbywały się imprezy do białego rana w domu Michaela. Ciekawe co na to jego sąsiedzi. Denis pisał, że myśli o kolejnej edycji tego festiwalu w tym roku. Ale niestety nie znam żadnych szczegółów. Niedługo wyruszamy z nimi oraz Running Wild na wspólną trasę po Stanch Zjednoczonych. Puki co zaplanowanych jest 25 koncertów. Ale wiem z pewnością, że jeżeli tylko natrafi się dla nas okazja ponownego zagrania dla kanadyjskich maniaków, to na pewno tam wrócimy i skopiemy wszystkim dupska.

Jak, którędy, czym i kto płacił za ten wyjazd nie ma ani słowa :) .
No i nie wiem czy przepisywanie tego fragmentu wywiadu miało jakikolwiek sens, bo Vorgel zaraz pewnie napisze, że Mariusz Kmiołek wszystko to zmyślił i sam sobie odpowiadał na te pytania :wink:

I tak na marginesie to jest to jeden z dwóch kserowanych Thrash'em Alli jakie misię zachowały. Mam jeszcze jeden z okładką Megadeth - Peace Sells na froncie z 1988 roku. Widziałem też jakis czas temu że Infernal Death się reaktywoał. Teraz w formacie A4. Nie wiem czy tylko na jeden numer czy cały czas wychdozi regularnie jak przed dwudziestoma laty.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 9:54 pm

"W zeszłym roku" tj w 1985, w tym samym roku Celtic Frost grali na tym festiwalu. Całkiem przypadkowo byli w tej samej wytwórni co Voivod. Składanka Metal Attack pojawiła się w połowie 1985 roku. Wtedy też Running Wild ruszyli w swoją pierwszą i jedyną trasę po USA. Celtic Frost polecieli do Montrealu, a później też grali koncerty w USA. Ja bardziej wierzę temu, co mówią chłopaki z Voivod niż to co mówią ci dwaj "kultowi" nudziarze.

PS. Dalej nie ma nic, że Voivod inspirowali się Hellhammer.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 10:33 pm

Tak to właśnie o ten wywiad w Thrash'em All'a mi chodziło. Wielkie dzięki!
Wywiad był z 1986 roku.
A tu z oficjalnej strony Voivod.
http://voivod.net/1986/12/31/1983-86-tour-dates/
1986 North American Tour, Opening for Celtic Frost + Running Wild

Czyli jednak Running Wild grali w 1986 roku z Voivod i Celtic Frost trasę po Stanach, a rok wcześniej grali na zaproszenie Awaya I Snake'a w 1985 w Kanadzie koncerty i festiwal, mimo iż twierdziłeś, że "Wszystko się zgadza to co napisałem" :) .
Michel Langevin i Denis Belanger to Away i Snake jakbyś nie wiedział.
Tak niby wiesz jak wyglądała organizacja wszystkich tras po stanach i Kanadzie w latach 80tych z udziałem Voivod, Running Wild i Celtic Frost :). I jestem w 100% pewny, że myślisz, że tak jednak nie było, bo tylko Ty tak uważasz i uparłeś się, że wszystko o tych koncertach wiesz lepiej niż sami muzycy z tamtych wspomnianych kapel :). Albo boisz się przyznać do błędu, i ktoś z tych kapel sie lubił i sami siebie ściągali kiedyś na koncerty. No, bo jak to? Muzycy Voivod lubili sie z Celtic Frost i zaprosili ich na wspólne koncerty? Przecież Ty ich nie lubisz. Jak oni mogli się czegoś takiego w ogóle dopuścić :)
I tak na marginesie to jest to jeden z dwóch kserowanych Thrash'em Alli jakie misię zachowały. Mam jeszcze jeden z okładką Megadeth - Peace Sells na froncie z 1988 roku. Widziałem też jakis czas temu że Infernal Death się reaktywoał. Teraz w formacie A4. Nie wiem czy tylko na jeden numer czy cały czas wychdozi regularnie jak przed dwudziestoma laty.
Mi brakowało dwóch jeszcze kserowanych Thrash'em Alli. Teraz bym pewnie moze gdzieś je kupił na necie. Kiedyś pojawiały sie na allegro, ale jakoś już aż tak mi nie zależy.
Infernal Death widziałęm jeden numer z przed paru lat z takim gołym gościem w peruce na okładce. Nawet ok. Pisany w taki sposób jak przed laty :). Fajnie, ze po tylu latach komuś się chce jeszcze to ciągnąc.
Ostatnio zmieniony pt mar 01, 2019 10:39 pm przez LukaSieka, łącznie zmieniany 1 raz.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 10:39 pm

Nie. Nie grali na zaproszenie Voivod. To była inicjatywa wytwórni Noise Records, która to wszystko sfinansowała i nie traktuj mnie jak idioty, który nie wie kim byli faceci z Voivod. Nie inspirowali się ani Hellahmmer, ani Celtic Frost i przyjmij to do wiadomości.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 10:42 pm

Pomysł zagrania kilku koncertów u boku Voivod oraz Destruction padł już w zeszłym roku z inicjatywy Michela Langevina i Denisa Belangera, na początku zaraz po ukazaniu się naszych numerów na składance Metal Attack. Denisa znam od paru lat, jeszcze z czasów kiedy grałem w Hellhammer, więc ani chwili się nie wahaliśmy i od razu się zgodziliśmy. Niestety chwilę później dostałem od niego bardzo smutną wiadomość, że okradziono ich ze sprzętu i trzeba było wszystko odwołać. Jakiś czas później Voivod organizował festiwal w Montrealu i Denis napisał czy nadal jesteśmy zainteresowani zagraniem z nimi i Destruction w Kanadzie 4 koncertów oraz festiwalu World War III
:D :D :D Nadal mam watpliwości co do tego czy umiesz czytać ze zrozumieniem. Wszystko jest przecież czarno na białym ,ale Ty dalej swoje :). I tak na marginesie Voivod nie miał wtedy żadnego kontraktu z Noise. Podpisał go dopiero po tym festiwalu :D :D O tym wszystkim nawet tutaj mozesz sobie przeczytać
https://pl.wikipedia.org/wiki/Voivod#Th ... 80%93_1987 :D
Nie mieliśmy kontraktu, byliśmy wtedy bardzo, bardzo biedni. Zarabialiśmy po 152 dolary na miesiąc. Potem ukradziono nam część sprzętu". Aby przynajmniej tymczasowo rozwiązać problemy finansowe, Voivod zorganizował w Montrealu festiwal World War III, na którym zagrał razem z Celtic Frost, Destruction, Possessed i Nasty Savage. Nadal bez kontraktu płytowego, w październiku zespół wszedł do studia. W tym też czasie grupa przeprowadziła się do Montrealu.
Ostatnio zmieniony pt mar 01, 2019 10:46 pm przez LukaSieka, łącznie zmieniany 1 raz.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 10:43 pm

Piggy, który pisał kawałki dla Voivod, w ogóle nie bardzo siedział w temacie, bo jego idolami byli King Crimson i Alice Cooper i wiedziałbyś to, gdybyś się zagłębił w temat, albo choć uważnie wysłuchał, chociaż debiutu Voivod.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 10:45 pm

Płyta Rrrrooaaarrr pojawiła się w marcu 1986 roku, więc oczywistym jest że kontrakt musieli mieć parę miesięcy wcześniej.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 10:47 pm

Płyta Rrrrooaaarrr pojawiła się w marcu 1986 roku, więc oczywistym jest że kontrakt musieli mieć parę miesięcy wcześniej.
Jeszcze raz
Nie mieliśmy kontraktu, byliśmy wtedy bardzo, bardzo biedni. Zarabialiśmy po 152 dolary na miesiąc. Potem ukradziono nam część sprzętu". Aby przynajmniej tymczasowo rozwiązać problemy finansowe, Voivod zorganizował w Montrealu festiwal World War III, na którym zagrał razem z Celtic Frost, Destruction, Possessed i Nasty Savage. Nadal bez kontraktu płytowego, w październiku zespół wszedł do studia. W tym też czasie grupa przeprowadziła się do Montrealu.
Festiwal był w listopadzie 1985 roku. Więc co do tego miało Noise, ktory wydawał tylko Celtic Frost spośród wszystkich kapel na tym festiwalu ? :D
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 10:51 pm

Przeczytaj to sam i oceń pod kątem ku.wa zrozumienia. Mnie opada szczena normalnie. Voivod zdobyli kontrakt pod koniec 1985 roku, z Noise Records. Ale to nawet jest bez znaczenia, bo swoje dwie pierwsze płyty nagrali w oparciu o swoje wcześniejsze pozaeuropejskie doświadczenia, dociera to do ciebie? Wszystko co było później to są kwestie tego typu że....voivod uznali z tego wszystkiego jedynie Kreator. Łapiesz?

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 10:52 pm

Ha!
W tarapatach pomógł ostatecznie zaprzyjaźniony Celtic Frost – muzycy tego zespołu zabrali ze sobą taśmy demo Voivod i zaprezentowali je w Niemczech, w swojej wytwórni Noise Records. Nagrania spotkały się z aprobatą i został podpisany kontrakt na trzy płyty. Tym sposobem, na przestrzeni października i listopada został zarejestrowany Rrröööaaarrr,
Koniec tematu, bo to Celtic Frost po tym jak zaprosił ich Voivod do Kanady zabrali ich taśmy demo i przedstawili ludziom z Noise :D
Voivod zdobyli kontrakt pod koniec 1985 roku, z Noise Records. Ale to nawet jest bez znaczenia
Bez znaczenia, a wcześniej pisałeś, ze to miało znaczenie bo byli w tej samej wytwórni :D a przecież nie byli :)
Ostatnio zmieniony pt mar 01, 2019 10:56 pm przez LukaSieka, łącznie zmieniany 2 razy.
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
widman
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 7325
Rejestracja: ndz lip 24, 2005 7:52 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: widman » pt mar 01, 2019 10:55 pm

Myślę, że to wyjaśnianie będzie się ciągnęło kilka stron hehehehe :)

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 10:55 pm

I to oczywiście dowodzi, że Voivod się zainspirowali Celtic Frost, ten tekst też jest bzdurą, bo Rrrroooaaarrr został nagrany w Kanadzie bez świadomości że wyda go Noise. Gdybyś miał wiedzę w temacie wiedziałbyś, że dla Noise nagrywał Harris Johns w swoim Musicalab.

Awatar użytkownika
LukaSieka
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 14864
Rejestracja: pt lut 22, 2013 12:35 am
Skąd: Konin

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: LukaSieka » pt mar 01, 2019 10:57 pm

No to chyba wszystko jasne. Voivod ściągnął do siebie na koncerty Celtic Frost, a ci potem pomogli im załatwić kontrakt z Noise, wytwórni do której należał tylko Celtic Frost w tamtym czasie :)
So what if the master walked on the water. I don't see him trying to stop the slaughter.

Awatar użytkownika
Vorgel
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 8097
Rejestracja: śr sty 27, 2016 5:26 pm

Re: Przetrwają najsilniejsi - OFFTOP

Postautor: Vorgel » pt mar 01, 2019 11:02 pm

Teraz mi udowodnij, że Rrroooaaarrr został nagrany dla Noise. Nie jesteś w stanie, bo był nagrywany jeszcze w Kanadzie. Wszystkie płyty dla Noise były nagrywane w Niemczech, późniejsze płyt Voivod też. Drugi album Voivod powstał zanim mieli cokolwiek wspólnego z Noise, ale ponieważ Noise go w końcu wydali, to i wówczas zainicjowali eventy koncertowe. Normalna praktyka, Manowar i Mercyful Fate też mieli, ale nie wyszło.


Wróć do „Ankiety”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości