PotwierdzonePonoć ma być Colosseum, Magma, Big Big Train
https://zewkultury.pl/artykul/magma-col ... CO_lQ4UKjc
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
PotwierdzonePonoć ma być Colosseum, Magma, Big Big Train
no ale w suie się chłopu trudno dziwić, wiecznie szkamranie, co do składu. Wysypaii mu się i to ponoć tuż przed ogłoszeniem dwaj headzi w tym roku stąd pewnie te obsuwy w podawaniu składu...+ napisał tam, że ta edycja ma być ostatnią. Szok, niedowierzanie.
Nie przypominam sobie narzekania na lineup którejkolwiek z poprzednich edycji. Tam problemem była frekwencja, a nie ludzie narzekający na fejsbuku. Ludzie go bardzo chwalili.no ale w suie się chłopu trudno dziwić, wiecznie szkamranie, co do składu.+ napisał tam, że ta edycja ma być ostatnią. Szok, niedowierzanie.
no ale w suie się chłopu trudno dziwić, wiecznie szkamranie, co do składu. Wysypaii mu się i to ponoć tuż przed ogłoszeniem dwaj headzi w tym roku stąd pewnie te obsuwy w podawaniu składu...+ napisał tam, że ta edycja ma być ostatnią. Szok, niedowierzanie.
Ciekawe, co to miały być za gwiazdy...
No ale jak ma nie być szkamrania, jeśli typ robi dwudniowy festiwal z totalnymi medium zespołami za 600 zł... Ciekawy jestem czy dużą oszczędnością byłoby zrobienie tego w innym venue, a niekoniecznie w Spodku, który w połowie jest pusty, a pewni swoje kosztuje.
O ile z Rush nie było oficjalki o powrocie, o tyle dziwie się, że Clapton lub jego otoczenie tak mocno postawiło zaporowe warunki. Grał 10 lat temu na Life Festival w Oświęcimiu, po sąsiedzku ode mnie i na pewno nie miał takiej gaży o jaką woła obecnie. Słyszałem też, że o noclegi rozpytywało otoczenie Gilmoura pod koniec zeszłego roku. Jak nie SFF to może jakiś solo koncert Gliwice lub Katowice? Biorę w ciemno. Bo z tej kuluarowo głośnej w ubiegłym roku reaktywacji Pink Floyd chyba też nici.Wielka szkoda że ktoś z dwójki Clapton i Gilmour nie wypalił, o Rush nie wspominając
Z tego co słyszałem album powstaje na pewno i dobrze, bo od Rattle That Lock mija już 9 lat, tyle samo co od On An Island do Rattle. A kończąc wątek PF to oprócz tego, że kuluarowo sami zainteresowani tak wspominali to trzeba powiedzieć, że to jednak byłyby na pewno koszta ogromne za występ, a bilety to myślę, że koło tych na Tool by się kręciły cenowo.Pełna zgoda co do Gilmoura i scenerii, Gdańsk i Pompeje lubią to Rzuciłem Narodowy dla przykładu i z wygody, ale rzeczywiście nie pasuje i pojechałbym gdzie trzeba. Pink Floyd nie ma bez Wrighta - Gilmour, Mason i Pratt to mimo wszystko za mało na odkurzenie szyldu. Trzydziestolecie Division Bell i dopierdolenie Watersowi bardzo proszę, ale zamiast tego mam nadzieję dostaniemy nowy album Gilmoura i trasę z tej okazji.
Album wyjdzie pewnie jeszcze w tym roku i o niego jestem spokojny, ale za trasę trzeba trzymać kciuki bo w każdej chwili może się okazać jak z Knopflerem czy Mayallem. Dam sobie uciąć to i owo że już nigdy nie zobaczymy szyldu Pink Floyd i bardzo dobrze, ale ceny na pewno byłyby odpowiednio kosmiczne, to jasne.
Dokładnie albo Gunsi w składzie z Duffem i Slashem. Nie takie cuda były w historii już. Tym bardziej cieszę się, że też mi się udało Marka zobaczyć bodaj w 2015 roku. A co do Summer Fog jeszcze - przypuszczam, że to co ogłosiliśmy jako Zew Kultury w piątek jutro albo na dniach będzie już oficjalnie potwierdzone na profilu SFF, mam nadzieję, że z informacjami biletowymi.Taaak, już piekło zamarzało przy okazji trasy The Eagles Mayalla miałem szczęście widzieć aż pięc razy, w samej tylko Stodole - za każdym razem myślałem że po raz ostatni. Facet niezmiennie przed czy po koncercie wychodził z zespołem rozdawać autografy do ostatniego chętnego, zwłaszcza w jego wieku fenomen nie do opisania. No i w końcu przyszedł czas na pożegnalną trasę, bilety w pierwszym rzędzie na dwa wieczory w Stodole ogarnięte - no i trasa odwołana, John tłumaczył się covidem, wiekiem i pogarszającym się zdrowiem. W pełni zrozumiałe, choć i tak wielka szkoda. Postanowił się skupić na pojedyńczych występach w Kalifornii, gdzie obecnie mieszka. Knopflera też widziałem pięć razy, niestety podczas ostatnich koncertów w 2019 zapowiadał że będzie nagrywał albumy ale w trasę już nie pojedzie, i słowa dotrzymuje. Pewnie wystąpi gdzieś jeszcze jednorazowo, ale na trasę i Polskę niestety nie ma szans.
Myślę, że jeśli chodzi o nagrania to na bank. Ciekawe czy Guy był obecny na sesjach, bo w Rattle That Lock to bodaj w dwóch utworach tylko grał.Polly wstawiała foty ze studia już jakiś czas temu, więc możliwe, że płyta Davida jest już nawet gotowa.
Już za długo to wszystko trwa … tak, wiemy… ale już wszystko wraca do normy. Mieliśmy problemy techniczne związane z atakami hakerskimi i tu wielkie podziękowania dla Błażeja za pomoc i opanowanie naszych kont.
Mamy kilka informacji pierwsza z nich to ogłoszenie kolejnych trzech artystów, być może już się domyślacie za sprawą ZewKultury.pl, ale oficjalnie już za chwilkę to ogłosimy.
Kolejna informacja jest związana z Projektem Enigmatix tribute to Czesław Niemen, poza wspaniałym koncertem, który szykujemy będzie również gratka dla fanów płyt winylowych.
Ukaże się bowiem specjalna edycja płyty Czesława Niemena – Enigmatic, numerowana ręcznie tylko 250 szt, na specjalnym clear winylu z plakatem i OBI z logo Summer Fog.
Oczywiście, jak co roku, GAD Records, również przygotowuję specjalne Summer Fogowe wydawnictwo, ale to będzie niespodzianka.
A teraz naprawdę wielka gratka od super grupy O_R_k (LEF, Carmelo Pipitone Dime Dimel, Colin Edwin i Pat Mastelotto) chłopaki nagrali hymn naszego festiwalu i już za chwilkę, jak tylko wróci z mixów zaprezentujemy ten świetny instrumentalny kawałek na naszym profilu."
Wróć do „Koncerty, Imprezy, Spotkania”
Użytkownicy przeglądający to forum: MaidenFan i 3 gości