.:: SanktuariuM ::.

A ja tam nie wierze w te jego poglądy ,chłopak poprostu wie że np. z tekstem o tym ze warto wierzyć w Boga małolatów nie porwie

A to bardzo możliwe co mówisz...

Słuchaj, mam pytanie. Tak z ciekawości, przybliż nam co widziałeś, ale tak dkoładniej niż dotychczas. Ja jedyne "ekscesy" jakie dostrzegłem na Behemocie to wulgarne zachowanie częsci publiczności. Serio kogoś wynosili? O co chodziło?

taa... troche to oburzające... wk....ło mnie tez to ze gdy skandowalem nazwe kapeli, jacys "fani NAJTŁISZA" sie zaczeli ze mnie w chamski sposób śmiac. o
fuckerach w górze, i okrzykach "wypier...lać!" juz nie wspominam. widac niektórzy mają baaaaardzo wysoką kulturę osobistą. jak wam sie to nie podoba to po co objezdzacie innych na tym forum. zachowajcie swoje zdanie dla siebie... wkur...ia mnie takie cos: "wyszedł nergal w lateksowym ubranku" itp. nic nie mowie ale gdy siedziałem z lornetką, to nie mogłem wytrzymac ze śmiechu gdy widziałem pedalski uśmieszek czający się na ustach klawiszowca nightwish, albo próby wydania z siebie "heavymetalowego" głosu, przez basistę... o ubiorze wokalisty z primal fear juz nie mowie... powinien sie skumac z Halfordem...

jak wam sie to nie podoba to po co objezdzacie innych na tym forum. zachowajcie swoje zdanie dla siebie

Tak?

nic nie mowie ale gdy siedziałem z lornetką, to nie mogłem wytrzymac ze śmiechu gdy widziałem pedalski uśmieszek czający się na ustach klawiszowca nightwish, albo próby wydania z siebie "heavymetalowego" głosu, przez basistę... o ubiorze wokalisty z primal fear juz nie mowie... powinien sie skumac z Halfordem...

A to co?

ekhm... to forma hmm... odgryzienia się a pierwszy cytat, to przestroga zeby tego więcej nie robić...

to jest zabawne, niektórzy reagują jakby byli jakimś ucieleśnieniem zespołu pieśni i tańca behemoth, słowa krytyki to cios w ich dobre imię
trochę luzu, ja się nie zgadzam z ich poglądami, ale nie czuję się spoliczkowany ich tekstami, po prostu je zlewam, a gadki nergala mnie zwyczajnie bawią

wiesz, nie chodzi o to ze oni są moimi Bogami czy cos. wkurwia mnie fakt, że jedni nie szanują drugich. a przeciez nas wszystkich łączy Iron Maiden... ludzie "peace" :rocx

to jest zabawne, niektórzy reagują jakby byli jakimś ucieleśnieniem zespołu pieśni i tańca behemoth, słowa krytyki to cios w ich dobre imię
trochę luzu, ja się nie zgadzam z ich poglądami, ale nie czuję się spoliczkowany ich tekstami, po prostu je zlewam,

Widzisz, mi się Twoja postawa podoba. Pod warunkiem, że kiedy na koncercie zacznę skandować "Behemoth" nie będziesz się ze mnie brechtać i pokazywać fucka. Zresztą już nie mów, że nie rozumiesz o co mi chodzi. Niezależnie czy ktoś za tą kapelę da się pokroić, czy po prostu ich słucha, z przymrużeniem oka traktując ideologię (jak ja na przykład), ma do tego prawo.
Jak ktoś słucha takiej muzyki jak my, szeroko pojętych ciężkich brzmień i nie chodzi tylko o black/death ale i heavy, to przyzwyczaił się do uśmieszków z zewnątrz. Ja nie mówię o tym, żeby wszyscy słuchali tego samego, ale można się przynajmniej nie obrażać, wzajemnie uszanować, bo tu tak naprawdę chodzi o szacunek dla cudzych gustów. Tylko tyle...

Brawo Swarożyc!

wiesz, nie chodzi o to ze oni są moimi Bogami czy cos. wkurwia mnie fakt, że jedni nie szanują drugich. a przeciez nas wszystkich łączy Iron Maiden... ludzie "peace" :rocx

1 - warning za bluzgi. poleca się zapoznać jednak z regulaminem.
2 - mnie tu z mało kim cokolwiek łączy i napewno nie jest to IM.

o, spór się rozwiązał
ja to napisałem odnośnie całej dyskusji i reakcji na behemotha

pardon, juz nie bede...

ech, i po co warning? nie chciałem ruszać tego tematu, ale vlad najeżdża na behemotha i nic, jakby ktoś inny to napisał to w najlepszym razie byłby wyzwany od bezmózgich idiotów, a tak żadnej rekacji...

ktos musi ponieść stratę - w tym przypadku to byłem ja - żeby sie wszystko uspokoiło... Up The Irons!

nie chciałem ruszać tego tematu, ale vlad najeżdża na behemotha i nic, jakby ktoś inny to napisał to w najlepszym razie byłby wyzwany od bezmózgich idiotów, a tak żadnej rekacji...

No ale trudno znaleźć w tych postach coś co dotykałoby mnie czy kogoś konkretnie jako słuchacza muzy Behemoth. Chodzi o samą kapelę, w takim wypadku nie ma się o co kłócić. Ja nie widzę powodu żeby się bić z czyimś poglądem na ideologię czy muzę...

dobra ludzie skonczmy juz bo sie zacznie na nowo, a ja nie chce drugiego ostrzeżenia!! :rocx :rocx :rocx :rocx :rocx :rocx

Oki, wobec tak postawionej prośby :D ja też kończę. Idę sobie odpalić lepiej "Demigod"...

w takim razie ja odpalam "Grom-a"

Taa nie ma to jak odpalic te miłe wpadające w ucho melodyjne z leciutkim woklalem (niczym Tarja z Nightwisha) nawalanki Behemotha .
Ah przyjemnos dla ucha nie

Synu, ja przy tym zasypiam

"Miód dla uszu" to chyba nie jest dobre określenie

I co z tego ze nawalanka mnie to uspokaja Lubie słuchać wuja Nergala