Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
A reszta CETI ciśnie koncertowo covery Maiden Każdy orze jak możeAle słabo to wygląda moim zdaniem, najpierw Grzegorz pojechał w trasę "Ceti gra Dorosłe Dzieci" - jeszcze z tą przerobioną grafiką
Z osób faktycznie aktywnych koncertowo, a nie pikników czy pierdzieli mających co najwyżej 20 CD w domu, to znam DWIE takie osoby.
Zupełnie osobnym faktem jest to, że sporo osób do dziś nie uznaje "nowego" wokalisty
Trasa DD w wykonaniu Ceti to było jednak tylko kilkanaście koncertów. Bardziej mnie to poirytowało w kontekście Turbo niż samo w sobie. Projekt Kupczyk Akustycznie to jednak jest inna nisza niż Ceti, przynajmniej tak mi się wydaje.
2.Z CETI Grzegorz wrócił do śpiewania po polsku i moim zdaniem wyszło mu to na dobre. Dwie ostatnie płyty to całkiem solidne granie i dobrze wypadało na koncertach. Co z tego skoro po ich nagraniu postanowił zagrać trasę na 40-lecie DD (uprzedzając zresztą swoim ogłoszeniem analogiczny krok Turbo). Do tego jakieś solowe występy. Ja odnoszę wrażenie, że zespół nie do końca wie co dalej i tak dochodzimy do kolejnego punktu.
3.Muzycy CETI postanowili pobawić się w coverband Maiden. Kurde spoko, ale to staje się ich główną działalnością. Macierzysta kapela poszła w odstawkę. Od dłuższego czasu coraz więcej muzyków dochodzi do wniosku, że coverband to jedyna słuszna droga. Strasznie mi się to nie podoba.
O to to... no ale co poradzić jak to są dorosłe dzieciA może należało się nie zachowywać jak dzieciaki i zrobić krótką traskę Turbo + Kupa (tylko na DD)?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości