Strona 23 z 85

Re: Bruce Solo

: sob sty 28, 2023 10:31 am
autor: Budziol
Co Wy pitolicie, Tyrania to była moja pierwsza płyta dicksa i najczęściej do niej wracam.
Bardzo dobry album :D

Rzadko zgadzam się z Pierre, ale Tyranny tez dla mnie najsłabsza Brucea, rzadko słucham. Ale na solową czekam bardzo, to pewnie na wrzesień premiera i trasa.

Na "seventh..." głos Bronka to mistrzostwo świata dla mnie. Tytulowy i jego śpiew - ciaRRRRRy

Re: Bruce Solo

: sob sty 28, 2023 1:32 pm
autor: remi

Na "seventh..." głos Bronka to mistrzostwo świata dla mnie. Tytulowy i jego śpiew - ciaRRRRRy
Kiedyś, gdzieś oglądałem analizę znawcy wokalu. Wspomniał, że w przeciwieństwie do poprzednich albumów na Siódmy Synie Bruce stosuje "mniej operowy, bardziej narracyjny emocjonalny wokal, z elementami mowy zależnej". Co do tej mowy zależnej to może chodzi o te pytania/odpowiedzi tekście w CIPWM. Też coś tam było o rozbiciu wolnego narracyjnego wokalu w Moonchild z dynamiczną sekcją rytmiczną i wypłaszczeniem gitar (w wersji studyjnej), co świadczy, że zespół celowo kierunkuje uwagę do tekstu niż warstwy muzycznej. Live ten podział jest mniej wyraźny i piosenki były odczuwalnie ostrzejsze.

Re: Bruce Solo

: sob sty 28, 2023 5:28 pm
autor: Budziol
Dla mnie to "oooooo" w tytułowym utworze z 7th son to wokalny absolut :)

Re: Bruce Solo

: sob sty 28, 2023 7:17 pm
autor: Pierre Dolinski
Dla mnie jednym z wokalnych absolutów jest To Tame A Land.

Re: Bruce Solo

: sob sty 28, 2023 8:35 pm
autor: Deleted User 5155
Dla mnie jednym z wokalnych absolutów jest To Tame A Land.
+666

Re: Bruce Solo

: ndz sty 29, 2023 10:43 am
autor: qracoss
Mysle ze obecnosc Roya jest gwarantem dobrej plyty,nie gorszej niz Tyranny ;) No i wazne zeby panowie razem popracowali w studio z muzykami a nie na odleglosc.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 11:41 am
autor: Deleted User 8107
Ja bym chcial cos w stylu pomieszanego Skunkworks/Chemical, to może być dobra płyta, na pewno będzie lepiej niż Senjutsu :D

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 11:43 am
autor: Geri666
a ja myślę, że się wszyscy srogo rozczarujemy

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 11:45 am
autor: Deleted User 8107
Nie no chyba takiej lipy jak na Senjutsu nie będzie, Roy Z przecież będzie,

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 11:58 am
autor: Geri666
Nie no chyba takiej lipy jak na Senjutsu nie będzie, Roy Z przecież będzie,
a skąd wiemy co ten chłop jeszcze potrafi? :)

Wg mnie hajp jest zbyt duży, a Dickinson robi wszystko, tylko nie muzykę. Za bardzo się to rozciągneło w czasie.

Oczywiście chętnie się pomylę ;)

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 12:08 pm
autor: Zakkahletz
Bruce "na swoim" nie zechce sygnować własnym nazwiskiem popeliny, więc możemy się spodziewać albumu co najmniej dobrego, przynajmniej taką mam nadzieję.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 6:51 pm
autor: Pierre Dolinski
Jesteś pewien? Maiden sygnuje swoją marką jego popelinę już od dłuższego czasu. On już inaczej nie potrafi. Drugi tetryk po Stefanie.
Album Dickinsona będzie dobry, jeśli zaśpiewa go w całości Raphael Mendes, ale jak sądzę nie jest to możliwe.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 8:00 pm
autor: Zakkahletz
Pewien nie jestem, mam nadzieję.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 8:59 pm
autor: krusejder
A tak z innej beczki, moim zdaniem Bruce najlepiej śpiewał od czasów Samson do Synka, a jakie jest Wasze zdanie na ten temat? są tu jacyś fani chrypki Dickinsona z lat 90tych?
Najlepiej wyprodukowany wokal jest na Accident of Birth i Chemical Wedding. I myślę, że wtedy też Bruce najlepiej śpiewał swoim pasmem, choć mógł już nie wyrabiać części piszczących wokali z początku lat 80-tych. Ale to niewielka strata.

Dickinson od 2000 r. brzmi słabo na płytach studyjnych Maiden, bo producent jest chu*jowy.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 9:07 pm
autor: Cold
Nie ma popeliny na żadnym albumie Maiden. Są słabsze płyty jak np. The Final Frontier czy Virtual IX. Ala popelina?

Ostatnie trzy płyty Bronka - jedna genialna, dwie bardzo dobre.
Skąd więc ten defetyzm? Że nie będzie tak śpiewał jak na Powerslave, SiT czy choćby na Chemical?
No pewnie, że nie będzie, starzeje się jak każdy.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 9:33 pm
autor: Pierre Dolinski
Nie ma popeliny na żadnym albumie Maiden. Są słabsze płyty jak np. The Final Frontier czy Virtual IX. Ala popelina?

Ostatnie trzy płyty Bronka - jedna genialna, dwie bardzo dobre.
Skąd więc ten defetyzm? Że nie będzie tak śpiewał jak na Powerslave, SiT czy choćby na Chemical?
No pewnie, że nie będzie, starzeje się jak każdy.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Jak zrozumiesz, to może się uśmiejesz.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 9:35 pm
autor: Pierre Dolinski
Dickinson od 2000 r. brzmi słabo na płytach studyjnych Maiden, bo producent jest chu*jowy.
Przeceniasz rolę kręcigałków i auto tune.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 9:56 pm
autor: Clanowy
...
Ostatnie trzy płyty Bronka - jedna genialna, dwie bardzo dobre.
...
Ostatnia - 18 lat temu
Przedostatnia - 25 lat temu
Trzecia od końca - 26 lat temu

Ne ma co się jarać. Ja i tak mam nadzieję na dobry materiał. To pitolenie o Roju Zi całkiem mnie rozwala - no chyba że to taka ogólna szydera. Jak będą chujowe piosenki to Roju nie pomoże :D

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 10:04 pm
autor: Cold
Nie ma popeliny na żadnym albumie Maiden. Są słabsze płyty jak np. The Final Frontier czy Virtual IX. Ala popelina?

Ostatnie trzy płyty Bronka - jedna genialna, dwie bardzo dobre.
Skąd więc ten defetyzm? Że nie będzie tak śpiewał jak na Powerslave, SiT czy choćby na Chemical?
No pewnie, że nie będzie, starzeje się jak każdy.
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś. Jak zrozumiesz, to może się uśmiejesz.

Nie, Pierre, nie uśmieję się. Trzy ostatnie płyty Bronka? The Chemical Wedding uważam za płytę świetną, a Accident of Birth i Tyranny of Souls za bardzo dobre. I wcale nie dlatego, że miały one dobrą prasę i mocne "gwiazdki" w MetaI Hamerze czy innym Teraz Rocku. Po prostu podobają mi się one i często do nich wracam. I chyba mogę o tym pisać. Jeśli ktoś słyszy na nich "wycie psa pozbawionego jaj na płocie" to już nie mój problem.

Śmieszne jest raczej to wieczne narzekanie, że nie wyciąga górek, niech się schowa i zamilknie już na wieki... No nie wyciąga, wiadomo... I co z tego? Może vocaler bez cukru pastylki do ssania zażyje? A dlaczego ma nie próbować?

Pierre, Ty to byś pewnie chciał, by Twoja (w przyszłości) sześćdziesięcioletnia żona wyglądała jak "dwudziestka" w czasie miesiąca miodowego.

Re: Bruce Solo

: czw lut 02, 2023 10:57 pm
autor: Pierre Dolinski
Nic nie zrozumialeś o co mi chodziło. Zostań w nieświadomości, bo nie chce mi się tłumaczyć jak bardzo bezsensownie piszesz.
I nie chodzi o wiek głosu Dickinsona.