Maiden England European Tour 2013

Wszystko na temat trasy Maiden England 2012 -2014

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3454
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Emilio » wt wrz 25, 2012 12:10 pm

Na stronie stadionu piszą, że tam nawet 67,000 na koncert wejdzie - czyli stadion większy (pojemniejszy) n iż Ullevi, no i nowocześniejszy. W Bukareszcie też na nowym stadionie mają zagrać. Może i u nas... by mogli Legię zrobić, bo Narodowy za duży...
Co Ty za manie wielkości masz? ;-) Ja bym się cieszył jakby w Ergo Arenie zagrali, a jeszcze lepiej w Hali Ludowej ;) (Niestety jak znam życie to będzie bemowo :/)
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

Awatar użytkownika
Madril
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1561
Rejestracja: pn gru 01, 2003 5:28 pm
Skąd: Sochaczew

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Madril » wt wrz 25, 2012 12:23 pm

i i teraz juz bilet kupujesz?
Wizzem?
Jeśli się na koncert zdecyduję, to tak. Do weekendu jest czas. Potem może być ciężko kupić bilet, choć różnie z tym bywa.

Na samolot na razie nie, choć będę się starał unikać tanich linii i szukać promocji na jakieś normalne (typu szalona środa w LOT).

Dodam, że na koncert w Sztokholmie warto sporo wcześniej zarezerwować nocleg, w 2010 w nocy po koncercie wszystkie miejsca w mieście w normalnych cenach były zajęte.

Awatar użytkownika
Puszek123
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 688
Rejestracja: śr kwie 07, 2010 5:45 pm
Skąd: Żywiec

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Puszek123 » wt wrz 25, 2012 12:24 pm

Spokojnie Panowie to dopiero drugi koncert ogłoszony w europie ile jeszcze tego będzie ho ho ho...

P.S błąd na stronie głównej 'Iron Maiden zagrają tam 13 lipca 2013. Bilety będą dostępne od 2 października 2013.'
IRON MAIDEN

IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1604
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: IgorW » wt wrz 25, 2012 1:59 pm

Na samolot na razie nie, choć będę się starał unikać tanich linii i szukać promocji na jakieś normalne (typu szalona środa w LOT)..
A co Ci tanie linie przeszkadzają, wielkopański kaprys jakiś? ;0

Chyba też się wybiorę na ten koncert, mam znajomych w Sztokholmie, więc kolejny powód do tego, by ich odwiedzić.

Awatar użytkownika
Madril
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1561
Rejestracja: pn gru 01, 2003 5:28 pm
Skąd: Sochaczew

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Madril » wt wrz 25, 2012 2:21 pm

Na samolot na razie nie, choć będę się starał unikać tanich linii i szukać promocji na jakieś normalne (typu szalona środa w LOT)..
A co Ci tanie linie przeszkadzają, wielkopański kaprys jakiś? ;0
Tak, haha. :twisted:
Zwykłymi w promocji można często polecieć taniej, niż Wizzem/Ryanem, a komfort zdecydowanie większy. Do tego jeszcze można zbierać mile, lecieć na bliższe lotnisko, lecieć z WAW, a nie z WMI, więcej miejsca na nogi etc.
Same plusy przy możliwej również niskiej cenie. :)

Deleted User 2259

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Deleted User 2259 » wt wrz 25, 2012 4:28 pm

http://forum.queen.pl/viewtopic.php?t=5814

z forum Queen i co o tym myślicie? :twisted:

Awatar użytkownika
Piwowarus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3191
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 4:55 pm
Skąd: Warszawa

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Piwowarus » wt wrz 25, 2012 4:43 pm

Że "Wybrany przez Ciebie temat lub post nie istnieje"

Deleted User 2259

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Deleted User 2259 » wt wrz 25, 2012 4:53 pm

To kopiuje tekst,zaznaczam,że nie ja to pisałem.

Ponieważ u mnie Maiden chyba ciągle na pierwszym miejscu przed ac dc i queen, ale chyba ostatnio bardziej z przywiązania niż z podziwu, to parafrazując pewnego komika powiem, co mi się jakby nie podoba...

Po pierwsze setlista - w przewidywalności i zachowawczości może konkurować chyba właśnie tylko z braćmi Young. Lekkie, kosmetyczne zmiany i zawsze to samo. Zero jakiegokolwiek pomysłu na urozmaicenie. Dlaczego nie zagrać czasem numerów nigdy wcześniej nie granych, choćby Deja Vu, Alexander czy Only The Good Die Young. Niekoniecznie te numery (te np. bardzo chciałbym na żywo usłyszeć), ale cokolwiek nigdy nie granego. Rozumiem, że pewne rzeczy nie sprawdzają się na koncercie, ale IM ma mało takich kawałków. Trasa wspominkowa Maiden England, urozmaicenie: The Prisoner i SSOSS, rzeczywiście sporo. Poza tym to samo co zawsze. No nie, jeszcze od czapy zupełnie wstawione Afraid, kawałek bardzo zacny i piękny, ale nie bardzo pasuje do tych klimatów. Dużo lepiej sprawdziłby się "horrorowy" zbrodniczo odrzucony Infinite Dreams, zwłaszcza jakby solówki tak jak w oryginale wykonali H i Murray Evil or Very Mad Ta sama uwaga tyczy się Fear Of The Dark zresztą. Czyli przewidywalność i nuda, dobrze że muzycy rekompensują to w pewnym stopniu jakością wykonania, popisami scenicznymi czy wystrojem sceny. Aczkolwiek tak czy siak, marne to pocieszenie. Przykro mi, bo np. taka Mettalica potrafi non stop czymś zaskakiwać na koncercie... Może to też kwestia niechęci do nauczenia się na nowo pewnych numerów, a zupełnie od podstaw tych nigdy nie granych. Ostatnio grany jest bez przerwy Aces High. A dlaczego nie zaskoczyć kiedyś fanów i dać jako opener Caught Somewhere In Time. Kawałek może nie tak wystrzałowy, ale sola na pewno zacniejsze.

Po drugie Janick Gers - nie jest problemem to, że on nie umie grać czy jego akrobacje na scenie. Problemem jest to, że w Maiden nie pokazuje swoich możliwości albo robi to naprawdę sporadycznie. Gra nerwowe, chaotyczne sola, takie wymiatanie, ale bez żadnego muzycznego sensu. Sola Murraya czy H da się zapamiętać. Zawsze pojawia się w nich jakiś motyw możliwy do zanucenia, sporo zostaje w głowie (przykładem sola z Aces High - bezdyskusyjna klasyka), a u Gersa ni cholery nic nie da się zapamiętać, a to chropawe brzmienie do muzyki IM zupełnie nie pasuje. Solówkami to on błysnął naprawdę tylko kilka razy: The Assasin, Bring Your Daughter, Fear Of The Dark czy Blood Brothers. Ktoś coś może jeszcze na siłę znajdzie, ale będzie to naprawdę kilka numerów. Reszta totalny bulgot, brak jakiejkolwiek dramaturgii, nic nie zostaje w głowie. Porównajcie chociażby sola w Holy Smoke, Murray ratuje część instrumentalną... Poza tym niczym pozytywnym się jego partie nie wyróżniają, bo Murray też w sumie wymiatacz ma bluesowy feeling, świetnie opanowane legato, poza tym w tym przebieraniu paluchami po gryfie błyśnie zawsze jakiś fajny, zapamiętywalny motyw, vide właśnie Holy Smoke, choć ostatnio zapuścił się i przestał być kreatywny, fakt. Ostatnie jego popisy to takie sympatyczne wymiatanie, ale tych ciar już nie ma, co gorsza, bywa że czasem nie można go odróżnić od Jana (vide solo z FTGGOG). H - obecnie, a nawet już od 1986 bezapelacyjnie pierwsza gitara Maiden i w zasadzie kierownik muzyczny grupy. Bez niego Maideni już by nie grali w ogóle albo zaczęli występować w Vegas. Obecnie najbardziej kreatywna jednostka w zespole i zdaje się, że to on pospołu z Brucem i Stevem pcha ten wózek... Poza tym jego partie, niełatwe, a jednak czadowe i melodyjne, zawsze opowiada tą gitarą jakąś historię. Jego ostrość świetnie kontrastuje z łagodnością Dave'a. No i zawsze cholernie zapamiętywalne. A Janick? Przykro to mówić, ale dla mnie ani jedno ani drugie. Kogokolwiek się pytam, to każdy zna go tylko z "cyrkowych" popisów na scenie. Stereotyp, powie ktoś, ale o czymś świadczy... Aha i niech nie partoli solówek oryginalnie wykonywanych przez H Twisted Evil

Po trzecie Steve Harris i jego kompozycje - ostatnio gustuje w majestatycznych, długaśnych numerach. I to nie jest zarzut. Problem w tym, że nic innego poza tym nie tworzy. I to tworzy je w zasadzie według podobnego schematu: wstęp na basie, cichy wokal, wejście zespołu i śpiew, część instrumentalna często ze zmianą tempa i popisy gitarzystów oraz to warte zapamiętania - charakterystyczne solówko-motywy folkowe między solówkami, przed nimi lub też po nich, nie umiem tego inaczej nazwać, ale chyba wiecie o co mi chodzi. Począwszy od płyty FOTD zawsze to się zresztą pojawia w jego numerach. Na koniec znów wokal, zwolnienie i outro basowe z zaśpiewanymi po cichu kilkoma wersami. Jak ogólnie kompozycja jest przyzwoita to ten od lat powtarzany schemat w zasadzie nie przeszkadza, ale razi w kompozycjach słabych, a narażając się na niechęć takimi są dla mnie BB i NML, choć gwoli prawdy to drugie zdecydowanie bardziej. Niemniej ostatnio każda jego kompozycja brzmi jak wariacja na tematy afraidowo - darkowo -signofcrossowe. Dobrze, ale pytam: gdzie ten wielki 'Arry który skomponował takie czady jak większość numerów z dwóch pierwszych albumów, Numer Bestii, HBTN, Where Eagles Dare, The Trooper, Aces High...? Czy teraz stać go już tylko na to? Kolejnym problemem jest jego wtrącanie się do każdego numeru na płycie... Rozumiem to podejście, ale tylko po części. Swego czasu dając zbyt dużo swobody H i Dickinsonowi, którzy komponowali samodzielnie, sprowokował ich do odejścia, gdyż fakt faktem razem zawsze ciągnęli w bardziej komercyjną stronę. Teraz z kolei mam wrażenie, że wtrącając się do ich numerów niejako podcina im skrzydła, bowiem nie ma już w ich numerach tego pierwiastka zaskoczenia, odjazdu, czuć że łapę na tym zawsze kładzie Steve...

Po czwarte - ich ostatnie płyty - problem w tym, że to nie progres a karykatura progresu. Maideni zawsze mieli mnóstwo , bardzo melodyjnych kompozycji (za to ich uwielbiam i szanuję). Czad czadem, ale u nich najważniejsza zawsze jest melodia. Problem w tym, że nie umieją tych długich kompozycji obdzielić odpowiednią ilością ciekawych muzycznych motywów, zawsze wkrada się jakaś schematyczna monotonia (vide część instrumentalna These Colours Don't Run czy cała Isle Of Avalon). Niech jednak specem od długich numerów zostanie Harris, mimo wszystko on robi to najlepiej. Takie FTGGOG i WTWWB mimo długości brzmią bardzo naturalnie, zupełnie nie nudzą i chyba są, mimo schematyczności, o której powyżej najlepszymi kawałkami na dwóch ostatnich płytach. Długość utworu nie może być długością dla zasady, musi istnieć jakieś wewnątrzmuzyczne uzasadnienie. Mam wrażenie, że waląc tyle dłużyzn na każdą z ostatnich płyt, po prostu utracili możliwość kreowania jakichkolwiek wyróżniających się numerów. Numery solowe Harrisa wyjątkiem. Przyszłość Maiden? Jeśli takowa jest, to chyba krok wstecz i powrót do dawnej formuły bardziej niezależnego komponowania. Bardziej czadowe, rakietowe, krótkie kawałki kontrapunktowane przez góra dwie, najwyżej trzy epickie kompozycje...

Piszę to wszystko dlatego, że sprawa IM zawsze mi leży na sercu i nie mogę patrzeć na ich przedwczesną starość... To co k.... mają powiedzieć tacy Purple czy Judasi, czy nawet BS. A oni dalej tworzą i chce im się.
Ale mogę coś dobrego też powiedzieć: sporo osób narzeka na ostatnią, niby kiepską formę Bruce'a. Fakt, takich górek jak choćby w Icarusie już nie wyciągnie, ale to wiek. Proszę jednak posłuchać sobie koncertu z Polski z 1984, skalą nie imponuje, a do tego koszmarnie fałszuje Very Happy

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: RALF » wt wrz 25, 2012 5:07 pm

A co to było z tym forum Queen..?!

Deleted User 2259

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Deleted User 2259 » wt wrz 25, 2012 5:12 pm

A co to było z tym forum Queen..?!
no to co wrzuciłem nad twoim postem.

PS nie wiedziałem w którym temacie wrzucić,więc jak coś to przenieście.

Awatar użytkownika
wydra77
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2192
Rejestracja: pn sie 15, 2011 8:43 pm
Skąd: Maidenland

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: wydra77 » wt wrz 25, 2012 9:44 pm

Na razie wrzucają koncerty z mojej listy. Czyli mam 100% obecności :-)

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Budziol » wt wrz 25, 2012 9:46 pm

to zapodaj ta liste ;)

Awatar użytkownika
wydra77
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2192
Rejestracja: pn sie 15, 2011 8:43 pm
Skąd: Maidenland

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: wydra77 » wt wrz 25, 2012 11:17 pm

Moja lista to: Polska, UK, Paryż, Skandynawia i Rock in Rio.
I na razie to wrzucają. Kolejny na liście ma pojawić się Bukareszt. Podobno w sobotę

Deleted User 2259

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Deleted User 2259 » wt wrz 25, 2012 11:23 pm

13 lipca Szwecja sztokholm

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: RALF » śr wrz 26, 2012 11:56 am

A ten Bukareszt to stadion czy fest, jeśli wolno? Polska pewnie w lipcu albo sierpniu. Kolega ze Strefy twierdzi, że stadion... prawdopodobnie Warszawa!

Awatar użytkownika
wydra77
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2192
Rejestracja: pn sie 15, 2011 8:43 pm
Skąd: Maidenland

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: wydra77 » śr wrz 26, 2012 1:04 pm

A ten Bukareszt to stadion czy fest, jeśli wolno? Polska pewnie w lipcu albo sierpniu. Kolega ze Strefy twierdzi, że stadion... prawdopodobnie Warszawa!
Narodowy czy Gwardia? :-)

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: RALF » śr wrz 26, 2012 1:25 pm

Prawdopodobnie Narodowy (tak twierdził ten gość), czyżby w Paryżu na HellFest 2013 zagrali...?

Awatar użytkownika
Madril
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1561
Rejestracja: pn gru 01, 2003 5:28 pm
Skąd: Sochaczew

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Madril » śr wrz 26, 2012 1:29 pm

Ja bym wolał 2xBercy, bo jeszcze nie byłem, a zawsze miałem ochotę. :P

Coś czuję, że w Sztokholmie się dobra impreza szykuje. :)

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6536
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: WICKER MAN » śr wrz 26, 2012 1:52 pm

Prawdopodobnie Narodowy (tak twierdził ten gość), czyżby w Paryżu na HellFest 2013 zagrali...?
Promotor Hellfest powiedział ponoć, że starali się ściągnąć Maiden na Hellfest w 2013, ale już mieli zabookowany inny występ we Francji... Myślę, że skończy się na 2 x Bercy (plus może jeszcze jakaś arena na południu Francji...) - na Sonisphere czy gig stadionowy bym nie liczył.

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: Maiden England European Tour 2013

Postautor: Budziol » śr wrz 26, 2012 2:02 pm

Ja bym wolał 2xBercy, bo jeszcze nie byłem, a zawsze miałem ochotę. :P
+1 :)


Wróć do „Maiden England World Tour 2012 -2014”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości