Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » pt gru 27, 2019 2:39 pm

Z tymi butami to chyba mi się coś pomieszało.

Nie rozumiem takiego podejścia, ze kotlety muszą być. Rozumiem 1,2 może 3, ale gdy jest 2/3 setu to jest to oszukiwanie fanów. Jestem pewien, że ci niedzielni fani Iron Maiden i tak nie idą dla muzyki tylko by popatrzeć na show i Dickinsona. To wcale nie jest tak, że oni jakoś by wybrzydzali na set z mniej znanymi utworami. To jest wygodne tłumaczenie dla zespołu.

Awatar użytkownika
beaviso
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1564
Rejestracja: pn mar 31, 2003 4:15 pm
Skąd: Gdańsk

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: beaviso » pt gru 27, 2019 2:40 pm

Nie tylko buty, ale także gacie i skarpety :mryellow: Kompletny strój piłkarski - Maiden-WHU. Nowość z grudnia.

A co do upodobań Harrisa do wydłużania utworów i grania "ambitnych" kawałków, to jakoś w side project zwanym British Lion tego nie słychać. Zatem nie jest to jego idee fixe.

M.

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » pt gru 27, 2019 2:43 pm

Gdyby w British Lion dobrać dobrych muzyków, przede wszystkim dobrego wokalistę to bym to bardzo lubił. Sama idea grania klubowego hard-rocka mi się bardzo podoba. Tylko, że w takiej muzyce niezbędni są dobrzy muzycy. Bardzo ważny w hard-rocku jest wokalista, gitarzyści często mają znaczenie kluczowe. To muzyka oparta na charakterystycznych momentach, a jak ma być charakterystycznie gdy wokalista z głosu jest nijaki jak tylko się da. Dobrze, że Harris wrócił do klubów ale za tak słabą muzykę to ja podziękuję. Nie wykluczam, że kiedyś to się gdzieś zobaczy, ale to tak tylko i wyłącznie dla samego Harrisa. Widziałem go już z bliska na meczu piłkarskim i na imprezie gdzie pił piwo ze znajomymi. Mam też zdjęcie z nim z Krakowa jak stał przy hotelu. Więc aż takiego ciśnienia nie mam.

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Bon Dzosef » pt gru 27, 2019 7:15 pm

Z tymi butami to chyba mi się coś pomieszało.

Nie rozumiem takiego podejścia, ze kotlety muszą być. Rozumiem 1,2 może 3, ale gdy jest 2/3 setu to jest to oszukiwanie fanów. Jestem pewien, że ci niedzielni fani Iron Maiden i tak nie idą dla muzyki tylko by popatrzeć na show i Dickinsona. To wcale nie jest tak, że oni jakoś by wybrzydzali na set z mniej znanymi utworami. To jest wygodne tłumaczenie dla zespołu.
A kiedy kotlety to 2/3 setu?
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » pt gru 27, 2019 10:17 pm

Running Free, Iron Maiden, Wrathchild, Run to the Hills, Number of the Beast, Hallowed be thy Name, Trooper, Aces High, Two Minutes to Midnight, Wasted Years, Evil that Man Do, Can I Play with Madness, Fear of the Dark, Wicker Man, Blood Brothers

To są kotlety

ich liczba na kolejnych trasach w ostatnich latach

A Matter of Life and Death (druga część trasy) - 9
Somewhere Back in Time- 11
Final Frontier (2011) 9
Maiden England 12
Book of Souls 7
Legacy of the Beast 10


Dużo się chyba nie pomyliłem.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4546
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: MaidenFan » pt gru 27, 2019 11:15 pm

Serio? Dużo kotletów na trasie best of? :O

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Bon Dzosef » sob gru 28, 2019 2:14 am

Evil that Man Do i Wicker to kotlety? :D
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1756
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: erosinho » sob gru 28, 2019 11:41 am

"Kotletów" typu Hallowed, Trooper czy Number mógłbym słuchać w nieskończoność. Dobry kotlet nie jest zły :-)

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5564
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Sardi » sob gru 28, 2019 5:42 pm

Evil that Man Do i Wicker to kotlety? :D
Evil tak, Wicker jest po prostu meh
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » ndz gru 29, 2019 12:07 am

Jako kotlety traktuję utwory, które były 4 i więcej razy od Reunion na różnych trasach. Can I Play with Madness tutaj tylko się nie zgadza więc z tej listy to on, a nie Evil i Wicker jest najmniejszym kotletem. Można by tu jeszcze było dodać Sanctuary, Revelations i dość często się pojawiające Dance of Death. Nie oszukujmy się Iron Maiden gdyby nie te trasy historyczne to by grał tylko te najbardziej znane rzeczy no i utwory z nowych płyt.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4546
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: MaidenFan » ndz gru 29, 2019 2:27 pm

Dance of Death często pojawiające się? Jak tak to już Phantoma można nawet kotletem nazwać, był grany tyle samo co DoD. A Where Eagles Dare, Clansman czy For the Greater Good of God nawet więcej.
Evil that Man Do i Wicker to kotlety? :D
Evil tak, Wicker jest po prostu meh
imo Wicker to jeden z niewielu utworów, które dużo lepiej prezentują się na płycie niż na żywo. Przynajmniej obecnie, bo jak grali w 2000/2001 to jeszcze powera miał.

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » ndz gru 29, 2019 2:49 pm

Setlisty Iron Maiden są bardzo przeciętne i to mówią najbardziej zagorzali fani zespołu. Wśród moich bliskich znajomych nie ma nikogo kto uważałby inaczej. Tutaj tylko na tym forum jest grupa osób atakujących lub wyśmiewających jakąkolwiek krytykę tego zespołu. Widziałem Iron Maiden na dziewięciu trasach (jeśli koncerty z lat 2010 i 2011 traktować jako jedną trasę to na ośmiu) . Nie uważam by zespół na nich w pełno wykorzystał potencjał swojej twórczości, nawet nie uważam by był wykorzystany w połowie. Z No Prayer for Dying nie usłyszałem żadnego utworu, z Virtual XI tylko jeden, z X Factor, Somewhere in Time, Fear of the Dark po dwa. Gdyby nie naprawdę bardzo dobra trasa Early Days z Killers słyszałbym tylko Wrathchilda. Nikt mi nie powie, że nie dało się tego zrobić lepiej.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12002
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: gumbyy » pn gru 30, 2019 9:05 am

Maiden gra tylko utwory, które prezentowali na trasie promujacej dany album. Reszta idzie w zapomnienie. Nie mam pojęcia dlaczego nie są w stanie sięgnać po inny numer np. z "Powerslave" niż pierwsze i ostatnie dwa.
www.MetalSide.pl

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » pn gru 30, 2019 6:38 pm

Niech oni chociaż zagrają Killers, Still Life, 22 Acacia Avenue, Stranger in the Strange Land czy choćby From Here to Eternity lub Mercenary. Cudów typu The Duellists, Invaders, Loneliness of Long Distance Runner (grany na jednym koncercie!) czy The Prophecy to się nawet nie spodziewam.

Deleted User 4783

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Deleted User 4783 » śr sty 01, 2020 8:30 am

Bo problem nie polega na małej ilości utworów, tylko czasu jaki spędzili na scenie. Grają od 40 lat i ich fani zdążyli się urodzić, spłodzić dzieci i zarazić je swoją pasją. Co za tym idzie, dzieciaki uczone "kiedyś to było Maiden", w większości chcą 2m2m, AH, Troopera, czy inne hity z lat 80tych, bo na tym się wychowały. Nieliczni, jak np my, zagłębiamy się w twórczość Maiden i znamy większość kawałków, łącznie z B-side. Harris widzi, że ludzie chcą starych kawałków i je gra. Bo z tego jest hajs i ich niesłabnącą popularność.

A teraz pytanie: jak sprzedałaby się trasa bez Troopera czy FOTD? Wielu "fanów" nawet nie wie, że Maiden zrobili takie Reach Out, Women in Uniform czy Space Stadion NO.5.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12002
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: gumbyy » śr sty 01, 2020 1:35 pm

A teraz pytanie: jak sprzedałaby się trasa bez Troopera czy FOTD? Wielu "fanów" nawet nie wie, że Maiden zrobili takie Reach Out, Women in Uniform czy Space Stadion NO.5.
Tak samo by się sprzedała. Przecież sold out mają na długo przed koncertami. Nikt nie patrzy na setlistę i dopiero później kupuje bilet. No i po co ta ekstrema z numerami z b-singli? Wystarczy jakby wrzucili sobie do seta taki "Childhood's End", "The Fugitive", "Flash of the Blade", czy "Only the Good Die Young". Nie muszą robić rewolucji, kotlety też muszą być. Ale taki jeden niegrany wcześniej numer na każdej kolejnej trasie, to byłoby coś fajnego.
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Bon Dzosef » śr sty 01, 2020 1:46 pm

Tak naprawdę największy problem to nie te 5 kotletów, tylko półkotlety w ciągłej rotacji, bo RTTH, 2MTM wracają co dwie trasy.
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9498
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Schizoid » śr sty 01, 2020 2:11 pm

Bo problem nie polega na małej ilości utworów, tylko czasu jaki spędzili na scenie. Grają od 40 lat i ich fani zdążyli się urodzić, spłodzić dzieci i zarazić je swoją pasją. Co za tym idzie, dzieciaki uczone "kiedyś to było Maiden", w większości chcą 2m2m, AH, Troopera, czy inne hity z lat 80tych, bo na tym się wychowały. Nieliczni, jak np my, zagłębiamy się w twórczość Maiden i znamy większość kawałków, łącznie z B-side. Harris widzi, że ludzie chcą starych kawałków i je gra. Bo z tego jest hajs i ich niesłabnącą popularność.

A teraz pytanie: jak sprzedałaby się trasa bez Troopera czy FOTD? Wielu "fanów" nawet nie wie, że Maiden zrobili takie Reach Out, Women in Uniform czy Space Stadion NO.5.
Ale to samo można napisać o każdym starym zespole z kilkudziesięcioletnim stażem. Nie każdy jednak stosuje taktykę IM.

Rzeczy pokroju Women nikt się nie domaga, fani marzą o bardziej przyziemnych możliwościach. Nie ma żadnego logicznego powodu, dla którego nie mogliby zagrać Sea Of Madness. Najmniejszego. Sam byłbym średnio zadowolony z setlisty zawierającej "dzieła" pokroju Reach Out.

Bardzo ciekawy jest ten algorytm "nie graliśmy czegoś na trasie->zapominamy o tym". Zupełnie go nie rozumiem.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

PowerSeventhSon
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 296
Rejestracja: śr paź 15, 2014 11:08 am

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: PowerSeventhSon » śr sty 01, 2020 9:07 pm

Setlisty setlistami, ale dla mnie jeszcze bardziej żałosne jest to ile fani muszą czekać na nowe płyty studyjne. Będę się bardzo śmiał jak okaże się, że w 2020 albumu też nie będzie. Przekroczona zostanie granica śmieszności, fani na nowy album będę czekać 6 lat. Wcale bym się nie zdziwił jak Book of Souls będzie ich ostatnim albumem. Jeśli porównać do Saxon to wychodzi na to, że Iron Maiden jest wyparte z pomysłów. Od 2000 roku Iron Maiden wydał 5, a Saxon 8 albumów.

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Iron Maiden mnie zawiodło gdy...

Postautor: Bon Dzosef » śr sty 01, 2020 9:11 pm

Dobrze, że Harris nie zna polskiego bo byłoby mu przykro po przeczytaniu tego
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości