Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
No już nie pitol - sam podniecasz się każdym ich krokiem, nie możesz spać myśląc o tym kiedy wreszcie zagrają w Indiach, a nie chcesz wspomóc swoją obecnością frekwencji mając do Poznania rzut beretem - raptem ze 200km, 2h autem. Weź przyszłą małżonkę i jedźcie razem na koncert. Zwłaszcza, że to prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz, gdy będziemy mogli oglądać Maiden na nowoczesnym polskim stadionie.Na mapkę patrząc jakieś 35% trybunek - teraz pytanie, ile na płytę. Sądzę, że finalnie możemy się spodziewać tych kilkunastu tysięcy. Oczywiście czas na ruch organizatora (o ile ma zamiar go wykonać).
Zdecydowanie za wcześnie wracają praktycznie z tym samym... Nawet JA się rozmyślam, jakoś do lubej mnie bardziej ciągnie.
Na ten temat wypowiadałem się już kiedyś w innym temacie... Od czasów rewelacyjnej setlisty z 2005 oraz trasy AMOLAD, gdy rzeczywiście zdecydowali się na zaskakujący krok grając cały nowy album back-to-back, Maiden nie silą się na większą kreatywność przy układaniu setlisty...Się zobaczy ale z tymi setami, to lecą w kule.. ostro lecą. Niestety zestarzeli się, nie chce im się a kiedyś byli tacy kreatywni(...)
Widać, że zespół stara się ograniczyć liczbę dawno nie granych kawałków w setliście, gdyż wymagają one więcej pracy podczas prób, które w rezultacie zamiast przykładowych 2 tygodni musiałyby trwać około miesiąca. Do tego zdecydowana większość ich publiczności jest bardzo zadowolona z obecnego setu "best of" więc tak naprawdę Ironi nie mają żadnej motywacji, żeby wywracać set do góry nogami i wrzucać kawałki nie grane od 25-lat, tudzież nie wykonywane nigdy wcześniej live.Q: Did that require much relearning of material?
A: Oh yeah (laughs). We hadn't played for nine months, so you get in the rehearsal room and even the songs you've played every year for the last 30 years, it's like riding a bike. You never forget, but you get a little wobbly and the joints go rusty on the bike. So that's a couple days' rehearsal. But the songs you haven't played for 25 years ... We're doing "Afraid to Shoot Strangers," which we haven't played since the mid-'90s. "Seventh Son," the title track, was last aired in '88, and that's an epic piece of music. So we had to go over those songs with a fine-tooth comb.
To jest bardzo smutne i sprawia, ze Ci najbardziej wierni fani nie mogą sobie powiedzieć w 100%, że zespół cały czas ma w sobie heavy-metalową szczerość, układanie setu pod tych, którzy i tak idą tylko raz by usłyszeć parę hitów jest strasznie przykre. Tymbardziej, że te hity niewiele mówią o twórczości zespołu.
- 2007 - dodanie jednej perełki "Children Of The Damned" i 4 zamiast obiecanych 5-ciu kawałków z TNOTB - chociaż na próbach ćwiczyli też "22 Acacia Ave".
- 2008 - set "best of", ale tylko 2 kawałki nie były grane od 1999 roku (a konkretnie ROATM i Moonchild) - reszta setu stanowiła połączenie tras Ed Hunter i Give Me Ed...
- 2009 - zmiana 5 kawałków w secie w porównaniu z poprzednim rokiem - ponowne włączenie do setu rzadko granego COTD, ale poza tym same ograne hiciory.
- 2010 - set "best of 2000s" - wszystkie kawałki grane były w ciągu ostatnich 8 lat (większość jeszcze na trasie Dance Of Death w 2003). Do tego El Dorado - grane po raz pierwszy.
- 2011 - połączenie setu 2010 z nowymi kawałkami i hiciorami - 4 utwory z TFF grane na żywo po raz pierwszy.
- 2012/2013 - zmodyfikowany set z 2008 - 2/3 kawałków bez zmian. Dochodzą 3 dawno nie grane kawałki.
- 2014 - zapowiedź zmiany kilku kawałków, a więc można spodziewać się powtórki z 2009. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na powrót do setlisty kawałków granych już w 2008/2009.
Widać, że zespół stara się ograniczyć liczbę dawno nie granych kawałków w setliście, gdyż wymagają one więcej pracy podczas prób, które w rezultacie zamiast przykładowych 2 tygodni musiałyby trwać około miesiąca. Do tego zdecydowana większość ich publiczności jest bardzo zadowolona z obecnego setu "best of" więc tak naprawdę Ironi nie mają żadnej motywacji, żeby wywracać set do góry nogami i wrzucać kawałki nie grane od 25-lat, tudzież nie wykonywane nigdy wcześniej live.
ehhh nici z trooperka beda, jak prawdopodobnie po koncercie wsiadam w samochod i rura 850km prosto do roboty..........Polecam odwiedzenie Poznania, zwłaszcza że najprawdopodobniej Trooperek będzie
Wróć do „Maiden England World Tour 2012 -2014”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości