Strona 36 z 36

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: śr maja 30, 2018 2:20 pm
autor: Lipa
To ja może napisze w klasycznym stylu bez dłuższego rozpisywania :P
1. Satellite 15... The Final Frontier 6,5/10
2. El Dorado 5/10
3. Mother of Mercy 7/10
4. Coming Home 8/10
5. The Alchemist 7/10
6. Isle of Avalon 8/10
7. Starblind 8/10
8. The Talisman 10/10
9. The Man Who Would Be King 7/10
10. When the Wild Wind Blows 9/10

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: śr maja 30, 2018 2:37 pm
autor: wojakwojak
TFF to oczywiście jeden ze słabszych albumów IM, ale jak dla mnie jest sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle, słabszą nawet od DOD, TXF i VXI. DOD nigdy zbytnio nie lubiłem, była dla mnie zawodem po BNW, tam jest powiedzmy pół dobrej płyty i pół słabej. Kiedyś ceniłem TXF, ale ostatnio słuchałem i bardzo u mnie spadło (dobre są 3 pierwsze i 4 ostatnie)...zaczynam nawet bardziej cenić VXI (dobre w zasadzie tylko 1 i 8 plus Clansman, chociaż też ma dłużyznę w środku).
A na TFF wokal słaby, wymęczony. Dobre utwory to Wind, King, Coming Home, Mother, Satelite. W El Dorado podoba mi się, że zaczyna się tak jakby końcem :). Utwory typu Avalon, Starblind i Talisman są kwintesencją Harrisowego przynudzania na siłę, które mam wrażenie postępuje z wiekiem. Kiedyś jego utwory były najlepsze, teraz są najgorsze. Kompozycyjnie Janick bardzo u mnie zyskał.
Generalnie płyty od 1980 do 1992 plus BNW akceptuję w całości, pozostałe najczęściej po połowie. Jakby z DOD i TFF zrobić jedną, byłoby OK. BOS powinna być o połowę skrócona. AMOLAD coraz bardziej lubię i czekam na FTGGOG!!!! Mogliby też zmienić RTTH na BYDTTS albo Tailgunnera:)

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: czw maja 31, 2018 4:06 pm
autor: Deleted User 2259
sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle.
Też tak zaczynam uważać.

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: czw maja 31, 2018 5:13 pm
autor: Lipa
sporo lepszy od BOS, którą zaczynam uważać za najsłabszą płytę w ogóle.
Też tak zaczynam uważać.
W sumie mogę się podpiąć. Book of Souls to dobra płyta, ale w zbiorze całej dyskografii jedna z najgorszych. Bardzo przekombinowana.

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: pn sie 13, 2018 4:21 pm
autor: Deleted User 2259
8 lat dzis mija

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: pn sie 13, 2018 6:36 pm
autor: Mikojaski
Bardzo ciekawy album trzeba przyznac, dzis caly dzień w odtwarzaczu ;)

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: pn sie 13, 2018 7:38 pm
autor: Pierre Dolinski
Intro dla mnie jest nieznośne....

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: sob paź 27, 2018 1:56 am
autor: Michał
Ostatnio mam trochę problemów ze zdrowiem, i dużo czasu spędzam w łóżku, i z nudów jakoś tak wyszło, że odpaliłem sobie TFF. Muszę powiedzieć, że przez kilka dni katowałem ten album całymi dniami. Do października ten album przesłuchałem w całości tylko cztery razy, w tym dwa już w tym roku, a w tym miesiącu leci niemal ciągle i zmieniłem zdanie o 180 stopni.
Uwielbiam ten album :D
Każdy utwór jest dobry lub bardzo dobry.
W moim Ironowym rankingu z ostatniego miejsca, TFF przeskoczyło nad: No Prayer, Virtual, TBOS i X Factor.
Minusem jest jednak produkcja i momentami trochę męczący wokal - najgorszy ze wszystkich albumów z Brucem.

Cofam prawie wszystkie wypowiedziane przeze mnie słowa na temat tego albumu :B

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: ndz paź 28, 2018 7:43 pm
autor: Budziol
Zgadza sie Bruce meczy wokalem, tak dziwnie "steka"

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: ndz paź 28, 2018 7:53 pm
autor: Bon Dzosef
No i słusznie Michał, FF bardzo zyskuje z czasem i kolejnymi odsłuchami. Dla mnie must have na podróże.

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

: pt lis 02, 2018 12:03 pm
autor: pucha
To ciekawe, ja od razu w sumie bardzo polubiłem ten album i po dziś dzień często do niego wracam. "Coming Home", "El Dorado", "The Final Frontier", "When The Wild Winds Blow", "The Talisman" czy absolutnie mistrzowski "Starblind" to świetne numery. Nigdy jakoś nie mogłem pojąć tak dużej krytyki tej płyty :)