Strona 5 z 10

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: śr cze 04, 2014 9:08 pm
autor: thorgal_30

Ale to są liczby w przybliżeniu... Tych miejsc może być zarówno 7568 jak i 7497. Nam potrzeba dokładnych danych, bo te 5 niezajętych miejsc może zadecydować o przyszłości koncertów IM w naszym kraju :lol:

+1 :mrgreen: :twisted:

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: śr cze 04, 2014 9:22 pm
autor: Budziol
Jestescie chorzy! :facepalm:

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: śr cze 04, 2014 9:26 pm
autor: Emilio
Jestescie chorzy
Trafna diagnoza milordzie...

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: czw cze 05, 2014 10:45 am
autor: Marcin_Maiden
ile zostało miejsc na trybuny ? :D komuś chce się policzyć ? :D

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 12:30 pm
autor: wojteq
http://muzyka.onet.pl/metal/iron-maiden ... dazy/xt8vn

osobiście, nie chce mi się w takie cuda wianki bawić, ale uważam że to się nadaje do zgłoszenia do UOKiK, bo jakim prawem kiedy ja za 250 zł kupiłem bilet w pierwszy dzień, ma koło mnie siedzieć ktoś kto czekał do ostatniej chwili i kupił go za 99 zł

I nie !! to nie jest jak z konkursem itp. tylko normalnie 6-9 czerwca można sobie bilety kupować jak sie chce, no trochę chyba przesadzili z taką promką :neutral:

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 12:37 pm
autor: WICKER MAN
http://muzyka.onet.pl/metal/iron-maiden ... dazy/xt8vn

osobiście, nie chce mi się w takie cuda wianki bawić, ale uważam że to się nadaje do zgłoszenia do UOKiK, bo jakim prawem kiedy ja za 250 zł kupiłem bilet w pierwszy dzień, ma koło mnie siedzieć ktoś kto czekał do ostatniej chwili i kupił go za 99 zł

I nie !! to nie jest jak z konkursem itp. tylko normalnie 6-9 czerwca można sobie bilety kupować jak sie chce, no trochę chyba przesadzili z taką promką :neutral:
Ale kupując bilet na 99 zł masz loterię - możesz dostać bilet VIP za 699 zł, albo najgorszy sektor na tyle stadionu na 159 zł... Ktoś już wspomniał, że działa to na zasadzie Stones'owych "Lucky Dip" - czyli bilet odbierasz w kasie i nie masz gwarancji dobrego miejsca. Podejrzewam, że organizator w ostatniej chwili przydzieli niesprzedane miejsca posiadaczom tych wejściówek, żeby wizualnie trybuny wyglądały na pełniejsze. Więc jeśli na początku kupowałeś bilet za 249 zł to nie ma szans, żeby obok Ciebie siedział ktoś, kto zapłacił 40% tej ceny. ;)

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 12:42 pm
autor: Emilio
jakim prawem kiedy ja za 250 zł kupiłem bilet w pierwszy dzień, ma koło mnie siedzieć ktoś kto czekał do ostatniej chwili i kupił go za 99 zł
A jakim prawem kupiłem sobie spodnie w sklepie za 300 zł a mój kumpel w tym samym sklepie po miesiącu kupił identyczne za 199? Nie ma tu żadnego oszustwa, jak przedsiębiorca chce robić promocje to jego sprawa.
Ale kupując bilet na 99 zł masz loterię - możesz dostać bilet VIP za 699 zł, albo najgorszy sektor na tyle stadionu na 159 zł.
Ale to i tak bilet o cenie nominalnej 159 zł za 99 zł w każdym przypadku jesteś do przodu ;)

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 12:52 pm
autor: wojteq
WICKER MAN - jasna sprawa, ja to rozumiem, dzięki za doinformowanie, już czytałem w innym temacie o tym

Ale właśnie - Emilio - nie porównuj do spodni, bo koncert to nie jest produkt tylko usługa. Ty kupiłeś spodnie tuż po premierze, a kumpel kupił je 3 lata później na przykład, obaj macie takie same, świeże spodnie. Ja nie mogę za 3 lata pójść na ten sam koncert....
porównałbym do sytuacji w kinie ale w zasadzie tam też są promocje (sam chętnie z nich niemal zawsze korzystam) tylko że w kinie ceny są rzędu 15-25 zł tutaj są o jedno zero większego rzędu. Dla mnie to jest różnica. Nie miałbym pretensji że ktoś dał za bilet o 10-15% mniej ale no ....bez jaj! :P

Ale pewnie będzie tak jak mówi WICKER MAN - przydzielą tak żeby wizualnie w miarę to jakoś wyglądało, pewnie że jest to ryzyko ale mogli np. ograniczyć pulę przydziału do tańszych sektorów gdzie różnica cenowa nie byłaby tak kolosalna, bo tak to ktoś za 99 zł może mieć VIPa teoretycznie.

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 12:52 pm
autor: Emilio
Nawiasem mówiąc niekiedy na galach bokserskich normalna jest praktyka wpuszczania ludzi za darmo jeśli bilety nie pójdą i bilety, które zostały rozdawane są za frajer w dzień gali, tutaj też mogliby tak zrobić to może zapełniliby trybuny ;)

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 2:53 pm
autor: vyrus
Eee tam, od początku było wiadomo że wybór obiektu to totalna porażka. Nie wiem kto o tym decydował ale z pewnością można go określić mianem osła. Zrobiliby to na stadione wielkości Legii/Wisły i byłoby git. Zresztą w Polsce jest sporo obiektów do 20-25tys które idealnie by się nadawały dla Maiden. Potem będzie płacz, że nie przyjadą na promocję albumu. Co do biletów to ja nie kupiłem i dalej się waham czy w ogóle jechać na ten koncert, może zaryzykuję i kupię w tej promocji albo gdzieś pod stadionem. Chociaż set nie zachęca...

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 4:15 pm
autor: remi
Całe szczęście, że ja jeżdzę żeby ich zobaczyć > usłyszeć i nie mam takiego problemu ;)

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 4:34 pm
autor: Emilio
Lubisz patrzeć na starszych panów? :P

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 4:44 pm
autor: remi
:B hehe, a tak na serio to:

Mniej więcej na trasie SBIT, zdałem sobie sprawę, że podczas gigu, bardziej robi na mnie wrażenie, że widzę na żywo zespół, który towarzyszył mi pół dzieciństwa :P Kiedyś ktoś na forum wspomniał, że ten ułamek sekundy kontaktu wzrokowego z Steve'em, podczas piosenki, zwraca te kilka godzin przestanych, przejechanych by dotrzeć na gig ;-)

Brzmienie, wiadomo, pod sceną z tym różnie, dla niektórych to ważny element (sam zresztą jestem gitarzystą), ale posłuchać sobie mogę w domu:). Muzyka i różnorakie setlisty mogę sobie włączać całe życie, ale teraz, póki grają NA ŻYWO, jest to dla mnie priorytetem aby cieszyć się z tego całego widoku, emocji, oczekiwania i klimatu. Nie jest to łatwe opisać o co mi biega, ale wiem, że na forum jest też niemało takich osób:P

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 7:15 pm
autor: wojteq
:B hehe, a tak na serio to:

Mniej więcej na trasie SBIT, zdałem sobie sprawę, że podczas gigu, bardziej robi na mnie wrażenie, że widzę na żywo zespół, który towarzyszył mi pół dzieciństwa :P Kiedyś ktoś na forum wspomniał, że ten ułamek sekundy kontaktu wzrokowego z Steve'em, podczas piosenki, zwraca te kilka godzin przestanych, przejechanych by dotrzeć na gig ;-)

Brzmienie, wiadomo, pod sceną z tym różnie, dla niektórych to ważny element (sam zresztą jestem gitarzystą), ale posłuchać sobie mogę w domu:). Muzyka i różnorakie setlisty mogę sobie włączać całe życie, ale teraz, póki grają NA ŻYWO, jest to dla mnie priorytetem aby cieszyć się z tego całego widoku, emocji, oczekiwania i klimatu. Nie jest to łatwe opisać o co mi biega, ale wiem, że na forum jest też niemało takich osób:P
Amen to that ! :cool:

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 7:58 pm
autor: vyrus
Kiedyś ktoś na forum wspomniał, że ten ułamek sekundy kontaktu wzrokowego z Steve'em, podczas piosenki, zwraca te kilka godzin przestanych, przejechanych by dotrzeć na gig ;-)
No ja podczas ostatniego koncertu tego kontaktu miałem sporo, raczej w minutach bym to liczył niż ułamkach sekund. Steve pewnie naprawdę uwierzył, że ja znam wszystkie teksty na pamięć :B Fakt, fajna sprawa ale... nie zmienia to faktu, że nagłośnienie przy barierkach było najgorsze ze wszystkich dużych koncertów na jakich byłem i jestem pewien, że ktoś kto nie znał setu wcześniej mógł mieć problem z rozpoznaniem co oni tam grają. Jedna wielka ściana dźwięku. Nie tego człowiek oczekuje po koncercie zespołu tego formatu.

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: pt cze 06, 2014 8:30 pm
autor: remi
Te barierki też zależą od koncertu. Ostatnio na ME to rzeczywiście na każdym, na którym byłem ma barierce to słabo gitary było słychać. W pamięci mi zapadły londyńskie gigi na koniec FF w 2011, tam gitary były bardzo wyraziste, ale była też większa trochę odległość między sceną a barierką.

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: sob cze 07, 2014 8:43 pm
autor: Deleted User 4783
ten temat już 3 miesiące temu zszedł na dno... powtarzam wciąż to samo: cieszcie się z koncertu, a nie szukajcie bez przerwy dziury w całym. To pokazuje tylko, że nie macie czasu na inne ciekawe rzeczy jak praca, rodzina, szkoła.... opamiętajcie się skończcie temat czy będzie 24634, 24636, 523525, 46363636, czy może 10 osób. Jedziecie? To się cieszcie, bo jest ogromna liczba fanów, którzy nie pojadą, bo ich nie stać. A Wy jedziecie zobaczyć swój ukochany Zespół, więc się cieszcie, a nie pier...cie jak poparzeni o frekwencji, czy będą hot-dogi, czy nie, czy będą kible, czy nie... w ogóle temat powinien być już zamknięty jak dla mnie. Na ostatnich kilku stronach jest może 3-4 posty, które coś wnoszą do dyskusji, reszta to wypełniacze wolnej przestrzeni tego forum.

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: sob cze 07, 2014 9:14 pm
autor: Kai.
ten temat już 3 miesiące temu zszedł na dno... powtarzam wciąż to samo: cieszcie się z koncertu, a nie szukajcie bez przerwy dziury w całym. To pokazuje tylko, że nie macie czasu na inne ciekawe rzeczy jak praca, rodzina, szkoła.... opamiętajcie się skończcie temat czy będzie 24634, 24636, 523525, 46363636, czy może 10 osób. Jedziecie? To się cieszcie, bo jest ogromna liczba fanów, którzy nie pojadą, bo ich nie stać. A Wy jedziecie zobaczyć swój ukochany Zespół, więc się cieszcie, a nie pier...cie jak poparzeni o frekwencji, czy będą hot-dogi, czy nie, czy będą kible, czy nie... w ogóle temat powinien być już zamknięty jak dla mnie. Na ostatnich kilku stronach jest może 3-4 posty, które coś wnoszą do dyskusji, reszta to wypełniacze wolnej przestrzeni tego forum.

właśnie zbierałem się do napisania czegoś takiego..


UP THE IRONS.

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: sob cze 07, 2014 9:49 pm
autor: Python
Tak, zakażmy wszystkiego, niech niczego nie będzie ;) Wszystko czego nie lubię bądź nie chce mi się tego czytać powinno zostać zamknięte, zakazane, usunięte, bezwzględnie!

Re: Frekwencja na koncercie w Poznaniu

: sob cze 07, 2014 9:57 pm
autor: Deleted User 4783
Python, widać, że mnie nie zrozumiałeś :) nie chodzi o zakazywanie czegokolwiek, tylko o nie robienie z forum śmietnika. Ma ono być dla nas opiniotwórcze, informacyjne, rozrywkowe, a nie wkurzające. Wiem, że nie muszę go czytać i w ogóle na nie wchodzić, ale czuję się fanem IM i chcę spędzać na forum czas z innymi fanami. Natomiast poziom tego tematu jak sam wiesz nie porywa i zamiast dawać jakieś wskazówki, dzielenie się przeżyciami i spostrzeżeniami jest ciągiem liczb, negatywnych postów i truciem d.upy.


ps. czytamy ze zrozumieniem!