Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Ja jeszcze go nie słuchałem, widziałem wczoraj w sklepie, ale już nie kupiłem, bo nie wziąłem tyle kasy ze sobą. Napisałeś ta recke?Z kilkunastu przesłuchań zrobiło się kilkadziesiąt, a licznik cały czas bije. Cóż, dla mnie murowany kandydat do płyty roku. Najlepszy album PJ od bardzo wielu lat. Niesamowicie równy, świetnie wyprodukowany. Czego tu nie ma... Idealne wyważenie mocniejszych rzeczy z balladami, choć akurat najlepszy utwór to ten najbardziej eksperymentalny. Bardziej szczegółową recenzję napiszę jak ochłonę, czyli raczej nieprędko.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 3 gości