.:: SanktuariuM ::.

Sabaton?
Mógłby być, choć po (dawno temu) tygodniach zainteresowania strasznie mi się przejadł:/

Sabaton Sabatonem. Mogli by zagrać ale generalnie mi to wisi. Wszyscy się podniecają piosenką 40:1 czy utworem o powstaniu warszawskim a tak naprawdę na płycie, "osławionym" Art Of War są utwory o Nazistowskich dywizjach pancernych walczących z komunistycznymi pancernymi dywizjami itp. Oczywiście Polski akcent miło widziany no ale nie róbmy z tego narodowego zrywu...

Piosenki z polskim akcentem swoją drogą, kolesie całkiem fajnie grają. Na żywo wypadają naprawdę fajnie, widziałem dwa razy, za każdym razem lepiej było

Jak dla mnie to szczyt metalowej popeliny, nie jestem tego w stanie słuchać bez konkretnego grymasu... Ale może na żywca prezentują się faktycznie lepiej

Byłam na koncercie Sabatonu i naprawdę fajnie chłopaki grają na żywo. Ale myślę, że ich występ na soni nie ma sensu, zwłaszcza, że w Polsce goszczą często. Ale Acid Drinkers... czemu nie? Jestem za!

To, że byli wiele razy w Polsce nie zmienia faktu, że takie zespoły to tylko wypełniacze, które nie stanowią siły dochodowej organizatora. Ludzie przyjdą na Maiden i na Slipknota, nie dla Motorhead czy np. Sabatonu

Prawda, jakby jeszcze dali LP czy SOAD (wiem, wiem unreal) to już publika pewna. Nam to się może nie podobać ale ludzie maja bilety kupić i tyle... Ja na Coopera bardzo liczę , choć i on rzeszy widzów nie przyciągnie

nie dla Motorhead czy np. Sabatonu

Gówno prawda, jesteś jakimś prorokiem?

nie dla Motorhead

absolutnie się nie zgadzam, że brygada Lemmyego nie przyciągnie ludzi

To, że byli wiele razy w Polsce nie zmienia faktu, że takie zespoły to tylko wypełniacze, które nie stanowią siły dochodowej organizatora. Ludzie przyjdą na Maiden i na Slipknota, nie dla Motorhead czy np. Sabatonu

Po pierwsze nigdy nie mów w imieniu wszystkich jeśli nie masz o tym zielonego pojęcia. Po 2 osobiście mam wyjebane na Slipknota a jestem bardzo zadowolony że zobaczę Motorhead

a potwierdzony SLIPKNOT?

Ja bym bardzo chciał zobaczyć także Manowar, nigdy u nas nie grali więc w końcu by mogli, ale raczej nierealne aby ich ściągnęli jak już jest Motorhead i Iron Maiden to Manowar w życiu nie poszedłby na to by ich supportować jak równie dobrze oni mogli by być gwiazdą festiwalu. Slipknot w takim razie wydaje się być niezłą opcją, choć nie są jeszcze potwierdzeni. Jak by jeszcze Coopera dali to byłby super festiwal. Motorhead też na pewno masę fanów przyciągnie.

Ja bym bardzo liczył na Slipknota i Alice'a Cooper'a. Co prawda pierwszego wykonawcy w ogóle nie słucham, ale wiem, że ludziom się podoba i przyciągnąłby dużo ludu... Skończyłoby się też narzekanie na ceny biletów, bo taką czwórkę (+ pewny polski support) taniej chyba by się nie dało.

Jeśli o Polskę chodzi - poproszę Acid Drinkers i Comę - też kilka tysiączków by przyciągnęli.

Mój skład: Iron Maiden, Slipknot, Motorhead, Alice Cooper, In Flames, Coma, Acid Drinkers. To by było warte grzechu.
Mała scena: Bullet For My Valentine, Vader, Frontside, Made Of Hate, Rise To Remain.

To by był niezły bill...

Ja bym wolał:Iron Maiden, Motorhead, Saxon, Alice Cooper+TSA.
To by był przyzwoity skład! Jakby jeszcze Judasów wrzucili to ludzie na ich ostatnią trasę na pewno by przyszli.

Ja bym wolał:Iron Maiden, Motorhead, Saxon, Alice Cooper+TSA.
To by był przyzwoity skład! Jakby jeszcze Judasów wrzucili to ludzie na ich ostatnią trasę na pewno by przyszli.

Mało prawdopodobne, bo Judas Priest gra 9.06 w Szwecji a 11.06 w Finlandii...
W Saxon też wątpię, bo grają 8.06 w Hamburgu i 11.06 w Szwecji (chociaż tu jeszcze jest 0,1% szans...)

a tak naprawdę na płycie, "osławionym" Art Of War są utwory o Nazistowskich dywizjach pancernych walczących z komunistycznymi pancernymi dywizjami itp.

a na nowej płycie jest utwór White Death, który wysłał do piekła prawie tysiąc bolszewików w czasie wojny fińsko - sowieckiej. Szkoda, że nie można nagrać piosenki o Waffen SS Boleslaw Chrobry, bo taka dywizja nigdy niestety nie powstala.

Slipknot będzie gościem specjalnym Maiden na większości Sonisphere - na pewno w Szwajcarii i Grecji. Na 99% będą także i u nas. Przestańcie pisać o Judas Priest, bo było już powiedziane, że ich występ jest absolutnie nierealny - jeśli już to jest szansa na własny show w Polsce.

Cholerka no niech Anglię szlag trafi...
właśnie się dowiedziałem, że w zeszłym [już] roku grali u nich nawet Dir en Grey, japoński rockmetalowy band, którego bardzo lubię i byłem na koncercie w Wawie w 2009..

Załamać się można pod tym względem, że na naszych 'festiwalach' można tak na prawdę zobaczyć jedynie 'namiastkę' tego, czym powinien być prawdziwy fest... dlatego zaczynam wątpić w poziom SONI2011.. mimo wszystko będzie tam mój No1 bandzik heh.. :]

Nieznam Twojego zespołu i jego brak nie klasyfikuję naszej Soni, jako coś słabego, ale patrząc na ilość zespołów na polskiej soni w roku poprzednim to można się załamać w porównaniu do zachodu i południa:) Chyba tylko Bułgaria miała Big4+coś, ale za to dostali DVD:/

PS:Czuję, że jutro ogłoszą Czechy, lub coś nowego apropo PL (ale bardziej to pierwsze))