Postautor: Pierre Dolinski » sob lut 15, 2014 12:54 pm
Proponuję konkurs na mistera odchudzania 2014. Ten który odchudzi się najefektowniej dostanie w nagrodę flaszkę denaturatu, zostanie przebrany za Eddiego i załatwimy mu wjazd na scenę na Heaven Can Wait.
Teraz na serio.
Moim zdaniem na tym forum nikt jeszcze nie wymyślił niczego mądrego.
A tak w ogóle to wszystkie tzw. akcje to zwykłe gówno. Liczy się tylko muzyka i zespół. Flagi i inne narodowe akcenty na imprezach muzycznych to cepelia. Zwłaszcza te z nabżdżonymi napisami(jak na konkursach skoków). Przecież zespół i tak wie gdzie przyjechał i dla kogo gra a bazgroły na narodowej to kibicowskie wsiurstwo.
Mieliśmy też matołów od zimnych ogni i rac. Pirotechnika na wyższym poziomie będzie na scenie a odpalanie różnych płonących gówien pośród publiczności jest niebezpieczne. Zaraz pewnie odezwie się jakiś szemrany element kibicowski, który uważa inaczej ale nie mam zamiaru dyskutować z ludźmi specjalnej troski, którzy zawsze zachwalają wszystko co zabronione podczas imprez masowych ze względów bezpieczeństwa.
Najlepszą akcją jest klaskanie wtedy kiedy wokalista do tego nawołuje i śpiewanie tam gdzie do tego zachęca. Najlepszą akcją wydaje mi się dobra zabawa. Kiepską zabawą są wsiurskie zagrywy dzięki którym bawi się tylko inicjator zamieszania natomiast reszta ludzi dookoła już niekoniecznie. Nie należy innych na chama przekonywać do realizowania swoich domniemanych "złotych" myśli i pomysłów.
Ostatnio zmieniony sob lut 15, 2014 1:39 pm przez
Pierre Dolinski, łącznie zmieniany 2 razy.