Running Wild

[Bon Dzosef]

Nowe albumy Running Wild, to Rolf powinien nagrywac z Cedrikiem

[Zdan]

Albo jak Iron Maiden - nie nagrywać

[widman]

Albo jak Iron Maiden - nie nagrywać

haha dobre!

[Zdan]

Albo jak Iron Maiden - nie nagrywać

haha dobre!

Polecam się

[Bon Dzosef]

Albo jak Iron Maiden - nie nagrywać

Powtarzasz sie

[Zdan]

Albo jak Iron Maiden - nie nagrywać

Powtarzasz sie

Jak wielu przede mną i wielu po mnie

[gumbyy]

Nie mam serca do tych nowych płyt RW... No ale posłucham i tej najnowszej.

[IgorW]

Rozbawiło mnie, że w materiałach prasowych do nowej płyty Rolf pisze tak: "The result is an album that in my opinion is probably the best in Running Wild`s career to date.". Ta robota się nigdy nie znudzi

[Zdan]

Rozbawiło mnie, że w materiałach prasowych do nowej płyty Rolf pisze tak: "The result is an album that in my opinion is probably the best in Running Wild`s career to date.". Ta robota się nigdy nie znudzi

Jak rozwalą Under Jolly Roger albo Death or Glory to zjem własne galoty chyba

[Pierre Dolinski]

Trudno będzie im przebić te albumy, ale miło byłoby gdyby mocno do nich nawiązali.

[Zdan]

Wszelkie nawiązania do złotego okresu (czyli dłuuuuugo) bardzo mile widziane oczywiście ale coś wątpię żeby nagle Rolf zdeklasował takie hity jakie są na tych krążkach

[gumbyy]

Wszelkie nawiązania do złotego okresu (czyli dłuuuuugo) bardzo mile widziane oczywiście ale coś wątpię żeby nagle Rolf zdeklasował takie hity jakie są na tych krążkach

Nie ma szans. Zaś będzie muzyka dla starych ludzi od starych ludzi

[Zdan]

Wszelkie nawiązania do złotego okresu (czyli dłuuuuugo) bardzo mile widziane oczywiście ale coś wątpię żeby nagle Rolf zdeklasował takie hity jakie są na tych krążkach

Nie ma szans. Zaś będzie muzyka dla starych ludzi od starych ludzi

Tak podejrzewam. Liczę na ewentualnie trochę więcej energii niż zwykle.

[IgorW]

No właśnie w tym sęk, czytanie kolesia, który swoje najlepsze rzeczy nagrywał ponad 30 lat temu (fakt, że były wspaniałe), że najnowszy album jest THE BEST to najzabawniejsza część tej roboty

[pz]

Ale przecież wszyscy tak mówią. Chyba przed chwilą była o tym dyskusja na kilka stron w temacie Maiden.

[Zdan]

Co nie zmienia faktu, że odrobina szczerości w tej kwestii byłaby czymś odświeżającym.

[IgorW]

Ja nie neguję tego, że wszyscy tak mówią. Piszę tylko, że nadal, po tylu latach zainteresowania tematem, ciągle mnie to bawi . Ale staram się też to zrozumieć - jeśli pracujesz nad czymś intensywnie przez miesiące czy lata, to niełatwo o dystans i możliwe, że takie gadanie to autentyczna szczerość w danym momencie a nie tylko marketing. Tak czy inaczej, płyta leci, wstydu Rolfowi nie przynosi, ale jak ktoś szuka tu ekscytacji na miarę Port Royal czy nawet Masquerade to, cóż, raczej nie znajdzie

[gumbyy]

Marketing, marketing. Co taki Rolf, czy Dickinson ma powiedzieć? "Siedzieliśmy nad tymi kawałkami tygodniami i i wyszło jak wyszło. Nowa płyta nie ma startu do naszych klasyków. Trochę nuda i brak energii. A do tego brzmi średnio, bo nie umieliśmy/nie chciało nam się/jesteśmy już przygłusi ukręcić konkretnego brzmienia".

Zaiste byłby to odświeżający powiew szczerości

[Pierre Dolinski]

Mógłby powiedzieć - Nagraliśmy kolejnego gniota i co nam zrobicie? Przecież i tak kupicie.

https://www.youtube.com/watch?v=2zJFhdZ6Ox4

[gumbyy]

Mógłby powiedzieć - Nagraliśmy kolejnego gniota i co nam zrobicie? Przecież i tak kupicie.

https://www.youtube.com/watch?v=2zJFhdZ6Ox4

Dickinson tak, ale Rolf nie może sobie pozwolić na taką szczerość