Strona 1 z 6

Running Wild

: czw mar 06, 2014 5:12 pm
autor: Adrian S.O.S.
Obrazek
Założe się, że wśród fanów heavy metalu jak i pośród ludzi zaglądajacych na to forum nie ma zbyt wielu osób, które nie znają tego zespołu. Penetrując to forum nie wierzyłem, że jak dotąd tak zaniedbać możnabyło kapele tego samego pokroju co Iron Maiden. Zespół który w dodatku jest na scenie tak samo długo jak Ironi. Bijcie się w pierś hehe. Myślę, ze nadszedł czas, by nadrobić straty i przypomnieć co nieco o tej swietnej przecież grupie, która swego czasu była nie mniej popularna niż Iron Maiden właśnie czy tam jakiś Judas Priest. Bez wątpienia Running Wild ma już od kilkunastu lat status kultowy, ma swónj własny rozpoznawalny i niepowtarzalny styl. Nigdy niepodążali za trendami i tworzyli zawsze własną oryginalną muzykę - czysty płynący z serca heavy metal. Mimo, ze ostatnich płyt Rock 'N' Rolfa za bardzo nie lubie, to zespół jest moim muzycznym numerem jednen!

Co wy sądzicie o tej grupe? O ich wczesniejszych płytach, jak i tych nowych?
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: Running Wild

: czw mar 06, 2014 8:41 pm
autor: Hospes
Pewnie to trochę wstyd, lecz akurat ja słabo znam twórczość tego zespołu. Już dość dawno temu, w czasach liceum, kolega-metalowiec udostępnił mi do skopiowania kasetę (lub kasety) z utworami Running Wild. Na pewno był tam utwór "Port Royal" oraz taki, w którym leciało jakoś tak: "We are prisoners of our time, we are Running Wild". Nawet fajnie się mi tego słuchało, ale w ogóle nie sprawdziłem jakie to albumy (bądź album) no i na tym moje spotkanie z tą grupą się zakończyło.

Re: Running Wild

: pt mar 07, 2014 11:19 am
autor: widman
Co tutaj dużo pisać - podstawczak niemieckiego heavy metalu. Obok Accept to grupa, która naprawdę zadawała potężne ciosy na arenie świata metalu w latach 80. Fakt, że były też inne grupy u naszych zachodnich sąsiadów, ale to te dwie tak naprawdę utorowały sobie drogę na mityczny piedestał.
Running Wild - dowodzony przez kapitana Kasparka okręt, który zaczął nabierać wody dopiero w połowie nowego millenium. Na dwóch pierwszych płytach, "Gates to Purgatory" i "Branded & Exiled" jeszcze byli szczurami lądowymi, ubranymi w skóry, ćwieki i pili z samym diabłem. Po wspólnej wycieczce do niemieckiego portu w Hamburgu wszyscy nie mogli nacieszyć się widokiem pięknego zabytkowego galeonu i zapragnęli zostać piratami :D :dance: I w tym momencie całą historie spowija kłąb dymu, zapach prochu i walki morskie. Płyta "Under Jolly Roger" mimo, że tematy porusza różne to jest początkiem wielkiej morskiej żeglugi na oceanie heavy metalu tej kapeli. Po chwili wytchnienia w słynnym jamajskim porcie Royal chłopaki znów zaczęli łupić na morzach - kapitalne płyty Death or Glory czy Blazon Stone powalają na kolana. Potem witając w komnacie ze stosem czaszek, zespół nie zwalnia tempa. W tawernie Czarna Ręka jesteśmy świadkiem jednej z ostatnich kapitalnych płyt. Jeszcze tylko udana maskarada i ... statek Rolfa zaczyna dryfować na mieliznę...

Re: Running Wild

: pt mar 07, 2014 3:22 pm
autor: LukaSieka
Jeden z pierwszych zespołów heavy metalowych jakie poznałem, a było to z 18? 19 lat temu. Z resztą nieważne. W każdym bądź razie "Gates To Purgatory","Under Jolly Roger" i "Wild Animal" były pierwszymi rzeczami z jakimi się zapoznałem i od razu był szał. A jako, że mój stary miał "Port Royal", "Ready For Boarding", "Beanded And Exiled" i "Death Or Glory" to poszło z górki. Do dziś jeden z moich heavy metalowych faworytów. Ulubione - na pewno debiut i yyyyyy.... praktycznie wszystko do "Masquerade" ;-)

W sumie ciulowo byłoby nie wspomnieć o X-Wild. O kapeli, która przecież nagrała trzy bardzo, bardzo dobre płyty i miała w szeregach jednego z lepszych heavy metalowych wokalistów z bardzo oryginalnym głosem (jakby mikstura Dirkschneidera i Boltendahla). Konkret na całej linii.

Re: Running Wild

: pt mar 07, 2014 9:23 pm
autor: widman
No, X-Wild to jak najbardziej strzał prosto w pysk. "Monster Effect" a i "SAvageland" bardzo dobre. Naprawdę kasacja organizmów. LEKCJA HEAVY METALU DO KWADRATU KURDE BELE.

Re: Running Wild

: wt maja 27, 2014 3:45 pm
autor: Adrian S.O.S.
Mimo, ze ostatnia płytą nie za bardzo, dla mnie przynajmniej, to mam nadzieje, ze Rolf zbierze w końcu jakis porządny, stabilny skład i ruszą w trase, bo na Running Wild jeszcze nie byłem :)

Re: Running Wild

: sob sie 02, 2014 4:18 pm
autor: Pablo1919
Potwierdzili występ na Wacken 2015
Mam nadzieję że to nie będzie jedyny koncert Obrazek

Re: Running Wild

: ndz sie 03, 2014 12:32 am
autor: widman
Wszystko zależy od składu i setu.

Re: Running Wild

: sob lis 01, 2014 11:49 am
autor: Adrian S.O.S.
Miałem dzisiaj troche czasu i zrobiłem sobie oceny kilku zespołów, w tym min. mój ukochany Running Wild :)


Gates To Purgatory - 8/10
Branded And Exiled - 6,5/10
Under Jolly Roger - 10/10
Port Royal - 8/10
Death Or Glory - 10/10
Blazon Stone - 10/10
Pile Of Skulls - 7/10
Black Hand Inn - 8/10
Masquerade - 6,5/10
The Rivalry - 7/10
Victory - 5/10
The Brotherhood - 6/10
Rogues En Vogue - 6,5/10
Shadowmaker - 3,5/10
Resilent - 4,5/10

Re: Running Wild

: sob lis 01, 2014 2:29 pm
autor: DeJMIeN Wielki
Gates To Purgatory 8/10
Branded and Exiled 7/10
Under Jolly Roger 9/10
Port Royal 8/10
Death or Glory 8,5/10
Blazon Stone 7/10
Pile of Skulls 10/10
Black Hand Inn 5/10
Masquerade 5,5/10
The Rivalry 5/10
Victory 3/10
The Brotherhood 5/10
Rogues en Vogue 3/10
Shadowmaker 2/10
Resilent 3/10

Re: Running Wild

: sob lis 01, 2014 6:42 pm
autor: LukaSieka
Gates To Purgatory - 10/10
Branded And Exiled - 8,5/10
Under Jolly Roger - 9/10
Port Royal - 8,5/10
Death Or Glory - 9,5/10
Blazon Stone - 9,5/10
Pile Of Skulls - 7/10
Black Hand Inn - 7/10
Masquerade - 6/10
The Rivalry - 5,5/10
Victory - 3/10
The Brotherhood - 4/10
Rogues En Vogue - 5/10
Shadowmaker - 1/10
Resilent - 3/10

Re: Running Wild

: sob lis 01, 2014 9:12 pm
autor: widman
Gates To Purgatory - 9,5/10
Branded And Exiled - 9/10
Under Jolly Roger - 10/10
Port Royal - 9/10
Death Or Glory - 9/10
Blazon Stone - 10/10
Pile Of Skulls - 7,5/10
Black Hand Inn - 6,5/10
Masquerade - 6/10
The Rivalry - 5/10
Victory - 3/10
The Brotherhood - 4/10
Rogues En Vogue - 5/10
Shadowmaker - 2/10
Resilent - 2/10

Re: Running Wild

: pn lis 03, 2014 11:43 am
autor: Adrian S.O.S.
osobnego tematu o X-Wild sensu nie ma zakładać, to też tak na marginesie pozwole sobie ocenić plyty tej pokrewnej kapeli

So What! - 8/10
Monster Effect - 10/10
Savageland - 9/10

Re: Running Wild

: czw lis 06, 2014 10:57 pm
autor: LukaSieka
osobnego tematu o X-Wild sensu nie ma zakładać, to też tak na marginesie pozwole sobie ocenić plyty tej pokrewnej kapeli

So What! - 8/10
Monster Effect - 10/10
Savageland - 9/10
Mógłbym skopiować i wkleić, bo w zasadzie X-Wild oceniam identycznie ogólnie rzecz biorąć. Tak czy siak, zaj*bista kapela! Swego czasu konkretny rywal dla Rock 'n' Rolfa.

Re: Running Wild

: wt lut 03, 2015 1:21 pm
autor: AncientMariner
I Running i X-Wild bardzo lubie. A ich stare plyty to klasyka. Death Or Glory i Blazon to chyba następne po Ironach płyty, które usłyszałem jako pierwsze z cięższej muzy.
Ciekawe czy jeszcze w ogóle kiedyś doczekamy się koncertu piratów w Polsce. Jak sądzicie?

Gates To Purgatory - 9/10
Branded And Exiled - 6/10
Under Jolly Roger - 8/10
Port Royal - 7/10
Death Or Glory - 10/10
Blazon Stone - 10/10
Pile Of Skulls - 6/10
Black Hand Inn - 7/10
Masquerade - 6/10
The Rivalry - 6/10
Victory - 5/10
The Brotherhood - 4/10
Rogues En Vogue - 3/10
Shadowmaker - 2/10
Resilent - 4/10

Re: Running Wild

: pn lut 09, 2015 11:45 pm
autor: TeoDoor
Bardzo bym chciał zobaczyć jeszcze raz Running Wild w naszym kraju. Byłem na obydwu koncertach w 87, ale obawiam się że występ na WOA będzie jedynym w tym roku. Rock'n'Rolf tak ma, nie chce mu się grać tras. Od kilku ładnych lat Running Wild nie zagrał konkretnej trasy. Bardzo bym chciał aby obok Kasparka pojawił się Majk Moti i Iain Finlay, ale to chyba marzenia ściętej głowy... ;-)

Re: Running Wild

: wt lut 10, 2015 2:08 pm
autor: widman
Łoo... to w ogóle nie da rady. Myślę, że tak naprawdę Kasparka skusiły niemałe pieniążki, jeśli zdecydował się zagrać znów na Wacken. Ciekawi mnie tylko jaki zrobi set i właśnie jaki skład, bo przecież nie zagrają we dwójkę :)
Mam wrażenie, że Rolfa znudził heavy metal. Ostatnie płyty są strasznie dziwne, jakby nie chciał do końca odciąć się od metalu ale mimo wszystko, mimo męki, nagrywał trochę podobnie - zwłaszcza "Restilent" (bo "Shadowmaker" raczej dużo słabszy).
Zobaczymy co z tego wyniknie.

Re: Running Wild

: wt lut 10, 2015 3:07 pm
autor: gumbyy
Myślę, że tak naprawdę Kasparka skusiły niemałe pieniążki, jeśli zdecydował się zagrać znów na Wacken. Ciekawi mnie tylko jaki zrobi set i właśnie jaki skład, bo przecież nie zagrają we dwójkę :)
Dokładnie... a skład? Weźmie sobie kogokolwiek ze znajomych na ten koncert i tyle... Tak jak było na "pożegnalnym" koncercie.

Re: Running Wild

: sob mar 14, 2015 1:27 pm
autor: LukaSieka
Kilkanaście lat temu na wieść o koncercie Running Wild w naszym kraju bym się chyba z miejsca posrał. Dzisiaj może to i fajnie by było, ale jak już wcześniej pisaliście rozchodzi się o skład. Gdyby za wiosłem znowu stanął Majk Moti czy chociaż : Axel Morgan :D , na basie zagrałby Jens Becker to jadę nawet za 15 minut bez względu na cenę :) Gdybym usłyszał coś na żywo co wyszłoby z pod ręki wyżej wymienionych dżentelmenów mogłoby być ostro. Na pewno rozerwałbym na strzepy koszulkę, którą miałbym na sobie i karku nadwyrężył sobie na dobrych kilka tygodni.

Re: Running Wild

: pn mar 16, 2015 3:45 pm
autor: widman
:) No tak, ale może być jednak krucho, czuję po kościach, że będzie bardzo przeciętnie.