Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Pamiętajcie, że od połowy czerwca gdzieś do początku sierpnia Panowie będą jeszcze koncertować w Ameryce Północnej więc łącznie trasa będzie liczyć z 50 koncertów.Wicker, tak właśnie sobie myślałem, że może zrobią sobie mały odpoczynek od wielkich tras, walną kilka halówek i do studia. A w 2018 kolejny album... albo przynajmniej jakaś mega trasa, mam nadzieję, że nie pożegnalna
Liczba koncertów w USA i Kanadzie w 2016 to odpowiednio 10 i 4, przy czym całkowicie pominięto takie duże rynki jak Teksas, północna Kalifornia, Waszyngton/Wirginia, Filadelfia/New Jersey, Boston czy cały środkowy-wschód. Do tego w zasadzie wszystkie koncerty poza Detroit i Denver zostały wyprzedane na pniu więc potencjał do koncertowania na rynku północnoamerykańskim jest spory. Pamiętaj, że Maiden nie grali tam pełnej trasy od 2012 roku, w tym czasie występując w Europie trzykrotnie (2013, 2014, 2016). Teraz pewnie zaplanują 25-30 dat. Więc myślę, że Europa nie jest w żadnym stopniu poszkodowana. Tak naprawdę, jeśli nie zmieniają setlisty, bez sensu byłoby ponowne granie na rynkach odwiedzonych już w tym roku - i pewnie stąd decyzja o odpuszczeniu Paryża czy Skandynawii. Panowie wolą wrócić tam w 2018 z nową trasą i setlistą.No i tego właśnie nie rozumiem - co oni na te Stany tak cisną ponownie, skoro Europę odpuścili? UK nie liczę, bo UK było poszkodowane od dawna.
Przecież w 2016 dali u USA i Kanadzie kilkanaście koncertów.
Odpalą znowu Ed Force One by zabrać się za ocean?
M.
Miało nie być tras historycznych opartych na latach 80-tych. I to wcale nie na 100%... Poniżej cytat z ogłoszenia przedłużenia Maiden England na 2014:Są jakieś szanse na nowy krążek w 2018 roku?
Jeśli nie, to ciekawe co to będzie za trasa.
Best of z klasykami miało już nie być Więc może jakaś trasa z utworami tylko po 2000?
Więc nie wyklucza to zagrania przekrojowego dla całej kariery best-of'a - zawierającego kilka perełek z lat 90-tych jak Be Quick Or Be Dead czy The Clansman.As all our fans know, Maiden England is Part 3 in the History Trilogy of the 1980s video/DVD releases so this is likely to be the last time we will tour with a set list based on the ‘80s, and therefore the last time fans will EVER hear some of these songs played live
Przecież była już taka trasa - w 2010 roku.ja byłbym bardzo za trasą historyczną, od BNW do TFF, chociaż pewnie to bez szans.
Też na to liczę - w 2018 roku Nicko będzie miał 66 lat, a prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie go po 70-tce ruszającego w wyczerpującą fizycznie, półroczną trasę dookoła świata. Co nie oznacza, że w trasę nie ruszyłby np. Justin McBrain - wszystko zostaje w rodzinie... Ale kończąc niepotrzebne dywagacje - choroba Bruce'a uświadomiła ich chyba, że czas płynie szybciej niż by tego chcieli i rzeczywiście, jeśli chcą nagrać jeszcze co najmniej jeden album studyjny i ruszyć z nim w dwuletnią trasę, to nie ma na co czekać i 3 lata przerwy między albumami to wystarczająca przerwa, analogicznie jak między BNW a DOD czy DOD a AMOLAD. Myślę, że Panowie również nie chcą się bawić w Metallikę i wydawać jeden album na dekadę. Natomiast wszystko zależy od szerszego planu, a także samej woli muzyków - jeśli któryś z nich (a tak naprawdę z trio - Bruce, Steve, Adrian) nie będzie czuł się na siłach (także pod kątem kreatywności), aby zaangażować się w proces powstawania nowej płyty w przyszłym roku, to będziemy mieli roczne opóźnienie. Pamiętajmy, że cały proces zajmie min. 4 miesiące (komponowanie, próby, nagrywanie), a razem z produkcją i masteringiem to ponad pół roku wyjęte z życiorysu.Moim zdaniem jeśli chcą jeszcze coś nagrać to nie mogą sobie już pozwolić na taką przerwę.
Czemu zatem nie zrobić powtórki z 2007 i zagrać trasę z najnowszą płytą i rarytasami? Nie rozumiem tego powtarzania setówjeśli nie zmieniają setlisty, bez sensu byłoby ponowne granie na rynkach odwiedzonych już w tym roku - i pewnie stąd decyzja o odpuszczeniu Paryża czy Skandynawii. Panowie wolą wrócić tam w 2018 z nową trasą i setlistą.
Japraktyki: 24.04 - 19.05 no chyba się zastrzelę
Myśle o tej Antwerpii - leciał by ktoś i na następny dzień powrót?
ew. po praktykach do Londynu ale to już drożej wyjdzie
a koncert jakiś trzeba zaliczyć
I jak to robisz?
Ja
Wróć do „The Book of Souls World Tour 2016 -2017”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość