Postautor: Pierre Dolinski » pt lip 15, 2016 9:06 pm
Muszę przyznać, że jako naród bardzo się zmieniliśmy. Kiedyś Polacy potrafili upomnieć się o swoje. Obecnie w porównaniu do wyjątkowo roszczeniowych Francuzów wychodzących na ulicę z każdego byle powodu, mieszkających przecież w kraju z ogromnym socjalem i w porównaniu do innych narodów, które potrafią skutecznie wywierać naciski na swoje władze za pomocą związków zawodowych i organizacji społecznych, my Polacy sprawiamy wrażenie ludku mentalnie wykastrowanego ze wszystkiego co najbardziej polskie. Z duszy hardego narodu, który nie da sobie pluć w kaszę.
Polacy stali się posłusznym bydłem roboczym za najniższą krajową. Ci zasobniejsi stali się korpoludkami, być może lepiej wynagradzanymi, ale tak trzęsącymi się o to, żeby tego nie stracić, że pozwalają wyżej stojącym od siebie na różne brzydkie zachowania i tracą przez to godność.
Tak jak pozwalają się traktować jako pracowników, tak pozwalają się traktować jako konsumentów. Równia pochyła.