Ostatnio słucham albumy...

Tu dyskutujemy tylko o Iron Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4447
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: MaidenFan » śr sty 08, 2020 4:52 pm

Remaster Rock in Rio na winylu i porównuje go do oryginału.
Podobno nie została wycięta "przemowa" na temat Britney Spears?

U mnie ostatnio najczęściej leci Piece of Mind

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2546
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: remi » śr sty 08, 2020 6:57 pm

Remaster Rock in Rio na winylu i porównuje go do oryginału.
Podobno nie została wycięta "przemowa" na temat Britney Spears?

U mnie ostatnio najczęściej leci Piece of Mind
Została wycięta. Chyba pozostaje tylko na tym zapisie live z telewizji :D

O ile albumy studyjne faktycznie są inne niż nieremasterowane (sprzed 2015 roku), o tyle z koncertami mam pewien problem.
LAD - nie słyszę różnicy
RiR - może trochę głośniejsza publiczność
DotR - chyba mniejszy pazur, ale może to subiektywne

Czy Flight 666 i En Vivo było remasterowane? Czy po prostu ponownie wydane?

Neon
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10514
Rejestracja: sob cze 08, 2019 7:47 pm
Skąd: Kozienice

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Neon » pt sty 10, 2020 9:40 am

Iron Maiden
Killers

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 16686
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: od dziś Zapluskowęsy

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: pz » pt sty 10, 2020 10:04 am

Ja raczej rzadko słucham Maiden. Czasem, gdy nachodzi mnie ochota to zazwyczaj robię to seryjnie, np. "cały dzień" z IM. Ostatnio odświeżałem sobie środkowe lata 80te, więc padło na Piece of Mind, Somewhere in Time i 7th Son. Poza masowymi odsłuchami zdarza mi się puszczać Killers, No Prayer, Book of Souls, ale w tym ostatnim przypadku zawsze tylko jedną z dwóch płyt.

1.03 Turbo /SK 15.03 Helicon /WA 19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA 8.05 Riot V /WA 28.05 Springsteen /Praga 5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
mic7
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5358
Rejestracja: czw sie 25, 2011 12:53 pm
Skąd: Warszawa

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: mic7 » sob sty 11, 2020 2:07 pm

Ostatnio przesłuchałem The Final Frontier ,jedyna płyta wydana po Brave New World ,którą mogę całą przesłuchać.

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3671
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Geri666 » sob sty 11, 2020 2:10 pm

The X Factor - późnym, deszczowym wieczorem.

Nadal mój top 3 Maidenów.
Ostatnio zmieniony sob sty 11, 2020 2:57 pm przez Geri666, łącznie zmieniany 1 raz.

Neon
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10514
Rejestracja: sob cze 08, 2019 7:47 pm
Skąd: Kozienice

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Neon » sob sty 11, 2020 2:54 pm

Piece of Mind
Powerslave

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: lochinvar » sob sty 11, 2020 4:05 pm

Ostatnio przesłuchałem The Final Frontier ,jedyna płyta wydana po Brave New World ,którą mogę całą przesłuchać.
Nie słuchałem nigdy tej płyty. Jedni mówią, że najgorsza w dyskografii, a tu proszę taka laurka.

Awatar użytkownika
mic7
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5358
Rejestracja: czw sie 25, 2011 12:53 pm
Skąd: Warszawa

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: mic7 » sob sty 11, 2020 7:54 pm

Mnie chodzi o ostatnie cztery płyty w dyskografii (No jeszcze DoD spoko) a tak to wiadomka lata 80/90 to te the best.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: lochinvar » sob sty 11, 2020 8:25 pm

Czasami mam wrażenie, że nagraniom metalowym ostatnich 20 lat szkodzą dwie rzeczy. Pierwsza to zbytnia długość nagrywanych płyt. Druga to zbyt nowoczesna technika nagraniowa.

Awatar użytkownika
Metalophil
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1832
Rejestracja: pn cze 30, 2003 10:21 am
Skąd: Lublin

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Metalophil » sob sty 11, 2020 8:36 pm

Czasami mam wrażenie, że nagraniom metalowym ostatnich 20 lat szkodzą dwie rzeczy. Pierwsza to zbytnia długość nagrywanych płyt. Druga to zbyt nowoczesna technika nagraniowa.
Bo to generalnie prawda. Chociaż zdarzają się oczywiście wyjątki.

Deleted User 7842

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Deleted User 7842 » sob sty 11, 2020 9:57 pm

Mi tam to nowoczesne brzmienie nowych płyt w ogóle nie przeszkadza, ale to z tą długością to absolutna prawda. Odpaliłem sobie niedawno DoD i pod koniec byłem już tak znużony, że chyba zniechęciłem się do tej płyty na amen.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4447
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: MaidenFan » sob sty 11, 2020 10:06 pm

Generalnie DoD to najsłabsza płyta. Nawet po Killers częściej sięgam w ostatnim czasie (do niedawna była dla mnie najgorsza). Co z tego, że na DoD mamy takie perełki jak tytułowy, Paschendale czy Face in the Sand jak musimy się przebijać przez Wildest Dreams, Montsegur, Gates of Tomorrow, New Frontier.
Ostatnio przesłuchałem The Final Frontier ,jedyna płyta wydana po Brave New World ,którą mogę całą przesłuchać.
Nie słuchałem nigdy tej płyty. Jedni mówią, że najgorsza w dyskografii, a tu proszę taka laurka.
Co do TFF - Starblind :pijak: ścisły top dla mnie jeśli chodzi o utwory po reunion. Wyżej chyba oceniam tylko Dream of Mirrors i The Book of Souls.

Awatar użytkownika
gumbyy
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11594
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: gumbyy » sob sty 11, 2020 10:13 pm

Czasami mam wrażenie, że nagraniom metalowym ostatnich 20 lat szkodzą dwie rzeczy. Pierwsza to zbytnia długość nagrywanych płyt. Druga to zbyt nowoczesna technika nagraniowa.
Bo to generalnie prawda. Chociaż zdarzają się oczywiście wyjątki.
Wiadomo - Accept, czy ostatnie Judas Priest.
www.MetalSide.pl

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 16686
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: od dziś Zapluskowęsy

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: pz » sob sty 11, 2020 10:13 pm

Co do TFF - Starblind :pijak: ścisły top dla mnie jeśli chodzi o utwory po reunion. Wyżej chyba oceniam tylko Dream of Mirrors i The Book of Souls.
U mnie bardzo podobnie. Top 5 po reunion:
1.Dream of Mirrors
a potem
Book of Souls, If Eternity Should Fail, Starblind i Dance of Death

Chociaż na całym TFF nie do końca pasuje mi wokal Bruce'a.

1.03 Turbo /SK 15.03 Helicon /WA 19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA 8.05 Riot V /WA 28.05 Springsteen /Praga 5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4447
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: MaidenFan » sob sty 11, 2020 10:20 pm

Akurat na TFF produkcja jest najbardziej skopana. The Alchemist i Isle of Avalon na tym chyba najbardziej cierpią. Alchemist nie ma mocy, a to utwór z potencjałem. Szkoda, że nie zagrali na żywo. Pamiętam, że jak zobaczyłem setlistę z Moskwy to byłem bardzo zawiedziony, że nie ma go w secie.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: lochinvar » sob sty 11, 2020 10:33 pm

Dzisiaj prawdziwe archiwum:
jedynka
Killers
TNOTB
Ta ostatnia pozycja momentami staje się dla mnie najlepszą pozycją z Brucem Dickinsonem. Czasami przebija ulubione Powerslave. Nie ma co prawda tej mocy ale idealnie ułożone utwory. Mam tylko problem z tym dodatkowym utworem na remasterze z 1998. Total Eclipse nie bardzo mi tu pasuje. Narażę się pewnie wielu forumowiczom ale dobrze, że na aktualnym remasterze z niego zrezygnowano.

Deleted User 7842

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Deleted User 7842 » ndz sty 12, 2020 12:23 am


Mam tylko problem z tym dodatkowym utworem na remasterze z 1998. Total Eclipse nie bardzo mi tu pasuje. Narażę się pewnie wielu forumowiczom ale dobrze, że na aktualnym remasterze z niego zrezygnowano.
Podpisuję się pod tym rękoma i nogami. Total Eclipse nie dość, że nie pasuje do albumu, to jest zwyczajnie przeraźliwie słabym utworem. Już nawet Invadersów czy Ganglanda stawiam zdecydowanie wyżej.

lochinvar
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 864
Rejestracja: ndz lip 10, 2011 11:13 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: lochinvar » ndz sty 12, 2020 9:22 am

The Number Of The Beast jeśli chodzi o wydanie pierwotne ma wzorcowo ułożony układ utworów podobnie jak jedynka, mimo, że tzw. epiki są na jednej i drugiej płycie ułożone w innych miejscach. Tak jak uważam, że Total Eclipse niepotrzebnie dodano do wydania z 1998, podobnie niepotrzebnie dodano Sanctuary do jedynki, jak i Twilight Zone do Killers (chociaż tu zrobiono to już w niektórych wydaniach pierwotnych na inne rynki) Fajnie, że są ale trochę psują całość.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9252
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Ostatnio słucham albumy...

Postautor: Schizoid » czw sie 27, 2020 11:59 am

Czemu ten bot jeszcze nie jest zbanowany?
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości