Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Mam podobne odczucia.Cześć. Nie pisałem nic od czasów ostatniej płyty. Nie miałem nic mądrego do powiedzenia to tylko czasem czytałem co tam piszecie.
Kurczę, ależ mi się podoba ten kawałek. X factor połączony z When the wild wind blows. Może wam się to wyda śmiesznie, ale intro i outro mnie naprawdę wzruszyły. Przy outro normalnie aż mi się łezka zakręciła w oku Taka nostalgia i przemijalność. Zabrzmiało jak pożegnanie z najlepszym przyjacielem albo z ulubionym zespołem, którego czas powoli dobiega końca. Ot takie moje luźne refleksje.
W jakimś outro też mam takie wrażenie. Napisałem w odpowiednim temacie.Czy tylko ja słyszę jakby Bruce się seplenił na początku? Jego głos brzmi jakby przemawiał przez niego Dave
Autoplagiatów jak zwykle sporo na całej płycieRiff z 2:03 przypomina Paschendale (4:42),
a riff od 4:39 podobny do When The Wild Wind Blows (5:03)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość