8-10.09.2022 - Blind Guardian / Helloween - Niemcy

[RedHot]

Nigdy nigdy kurwa więcej biletów z odbiorem w kasie.

Ta trasa też nie jest chyba taka droga żeby cebulaczyć z listą, ja tam jadę żeby znowu Dyniogłowi się dziwili "o, znowu ten typ" i żeby dobrze widzieli kartkę "Kai I want your stick". Także ja na pewno zamówie bilety, jak tylko ustalimy które sztuki robimy

Wtf co

[RedHot]

No jak chcecie, nie to nie xD

[pz]

Ja tam nie mówię nie Skoro Dzosef zaoferował się do zajęcia barierki Ale najpierw muszę ogarnąć czy ten Bamberg jest do sensownego ogarnięcia.

[RedHot]

No cóż, ktoś będzie musiał zająć A nie szkoda Wam paliwa? Może jednak łatwiej by było pociągiem?

[Bon Dzosef]

Nie to nie

Wazne spolecznie haslo

[Bon Dzosef]

Nigdy nigdy kurwa więcej biletów z odbiorem w kasie.

Ta trasa też nie jest chyba taka droga żeby cebulaczyć z listą, ja tam jadę żeby znowu Dyniogłowi się dziwili "o, znowu ten typ" i żeby dobrze widzieli kartkę "Kai I want your stick". Także ja na pewno zamówie bilety, jak tylko ustalimy które sztuki robimy

Wtf co

No panowie z Hello dobrze mnie zapamiętywali między koncertami co nawet jest uwiecznione na dvd (nie słuchałaś wtedy Hello), a co do drugiego punktu to nigdy nie złapałem pałki i bym chciał, a kartka zwiększy moje szanse

[RedHot]

Dani ich zwykle nie rzuca do ludzi z barierki tylko gdzieś daleko. Imo takie kartki są krindzowe.

Też jestem na dvd

[pz]

No panowie z Hello dobrze mnie zapamiętywali między koncertami co nawet jest uwiecznione na dvd

Musiałem porysować mojego BR, żeby przeskakiwał ten fragment

[pz]

No cóż, ktoś będzie musiał zająć A nie szkoda Wam paliwa? Może jednak łatwiej by było pociągiem?

Hmmm, kilka miast na 3 osoby. Nie wiem czy pociąg będzie tańszy, a na samochód nie trzeba czekać


Edit: Poza tym samochodem można przewieźć balon

[Bon Dzosef]

Dani ich zwykle nie rzuca do ludzi z barierki tylko gdzieś daleko. Imo takie kartki są krindzowe.

A co mnie dani, ja chce pałke kaia

[RedHot]

No cóż, ktoś będzie musiał zająć A nie szkoda Wam paliwa? Może jednak łatwiej by było pociągiem?

Hmmm, kilka miast na 3 osoby. Nie wiem czy pociąg będzie tańszy, a na samochód nie trzeba czekać


Edit: Poza tym samochodem można przewieźć balon

Ale chyba nie ma balonów Były dotychczas tylko na Hellfest i chyba w Pradze. W każdym razie na tych większych.

Ej wiecie co ja chyba sobie przemyślę ten Berlin jednak haha. Samej mi się nie chciało ale skoro jest towarzystwo to czemu nie... zobaczę czy to ma szansę wypalić.

[RedHot]

Rozmyśliłam się, to totalne szaleństwo

[Bon Dzosef]

Totalne!

[RedHot]

Totalne!

[Bon Dzosef]

To może jak już skończyłaś atencje na liste gości, to pozwol nam dogadywac wyjazd.

[pz]

To może jak już skończyłaś atencje na liste gości, to pozwol nam dogadywac wyjazd.

No już nie bądź taki złośliwy. Akurat w tym wątku wszyscy znają się osobiście i wiedzą, że RedHot ma "wejście"

[Bon Dzosef]

To może jak już skończyłaś atencje na liste gości, to pozwol nam dogadywac wyjazd.

No już nie bądź taki złośliwy. Akurat w tym wątku wszyscy znają się osobiście i wiedzą, że RedHot ma "wejście"

Prosisz mnie żebym nie oddychał

[pz]

[Bon Dzosef]

08.09 (CZ) Helloween Berlin
09.09 (PT) Blind Guardian Drezno
10.09 (SO) Helloween Bamberg

Na razie jeszcze mocno się zastanawiam na opcjami:
- Berlin - Dresno (dodatkowy dzień wolny, ale powrót do Warszawy z Drezna to tylko 600km)
- Drezno - Bamberg (900km drogi powrotnej, na dwóch kierowców, albo z drzemką na jakimś parkingu przy autostradzie do zrobienia)
- wszystkie trzy

A tak na poważnie:
- Berlin+Drezno to imo pewniaki. Powrot z Drezna też bardzo wygodny do Polski, jak na standardy zachodnich koncertow.
- Bamberg wydluza nam już cała zabawe o dwa dni, z drugiej strony to weekend. Nie wiem jak wy tam zyciowo/czasowo. Szczerze mowiac rozważyłbym też wtedy BG w Berlinie. Po Bambergu i tak trzeba byłoby brać spanie. Z Bamberga do Wwy jest 900km, także wrocilibysmy poznym wieczorem - to moim zdaniem lepiej dobrze się wyspać, pojsc na BG w Berlinie i śmignąć od razu do Wwy - będziemy w pon nad ranem, czyli niewiele pozniej.

[pz]

No ja na niedzielę wieczór mam plany rodzinne (idę z dziećmi na koncert), więc BG w Berlinie u mnie odpada. Ostatnie co może być to Bamberg, ale muszę od razu po koncercie wracać, więc w Dreźnie musiałbym się porządnie wyspać i mieć kierowcę na zmianę.

Z Maiden z Pragi wracaliśmy na dwóch kierowców, między Wrocławiem a Łodzią zmienialiśmy się co 30-40 minut, to był kryzysowy moment. Ewentualnie można na jakimś MOPie się zatrzymać na drzemkę. Mi pół godziny wystarczyło podczas powrotu z Pragi, żeby potem prowadzić do Warszawy bez problemu. Berlin wymaga wzięcia urlopu (piątek mam wolny) i to jest jego wada, ale nie mówię nie na 3 dniowy wypad. Muszę to jeszcze dokładnie przemyśleć.