Paul Di Anno

Solowe dokonania byłych i obecnych członków Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Paul Di Anno

Postautor: pucha » czw kwie 18, 2019 4:47 pm

Gdyby kogoś to interesowało, Paul przeszedł nie dawno operację kolan i wraca do zdrowia. Sam komentuje swój stan jako znacznie lepszy i powoli myśli o powrocie do działania. Trzymam za niego kciuki!

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Bon Dzosef » czw kwie 18, 2019 6:08 pm

Ja mu zycze zdrowia, ale pchanie sie na scene naprawde nie ma sensu...
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6525
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Pierre Dolinski » pt kwie 19, 2019 3:29 pm

Przyda mu się to zdrowie. Może chłop pójdzie do uczciwej pracy, da sobie spokój ze śpiewaniem i obrabianiem dupy Maidenom, do którego to zajęcia co jakiś czas wracał. Czas na nowy rozdział w życiu.

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Paul Di Anno

Postautor: pucha » pt kwie 19, 2019 4:00 pm

Przyda mu się to zdrowie. Może chłop pójdzie do uczciwej pracy, da sobie spokój ze śpiewaniem i obrabianiem dupy Maidenom, do którego to zajęcia co jakiś czas wracał. Czas na nowy rozdział w życiu.
Ty dalej zajmujesz się pieprzeniem bzdur, to dlaczego Paul miałby dać sobie spokój ze śpiewaniem? :D

Oczywiście Di' Anno na scenie jest kiepski żeby nie powiedzieć po prostu beznadziejny, ale na ostatnich nagraniach które realizował, daje radę. Mówię tu o Architects of Chaoz, Attick Demons czy Airforce. Nie widzę powodu dlaczego miałby dać sobie z tym całkiem spokój. Co do "obrabiania dupy" Maidenom... Podaj mi jakiś przykład :) Większość wywiadów jakie z nim czytałem nie zawierały ani jednej obelgi na temat Ironów. Spędziłem też z Paulem kilka dni i również ani słowem nie obraził zespołu. Więc nie bardzo wiem o czym mówisz, zwłaszcza twierdząc, że robi to "co jakiś czas".

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6525
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Pierre Dolinski » pt kwie 19, 2019 8:53 pm

Ty za to wszystko wiesz najlepiej, najlepiej znasz się na śpiewaniu, masz doskonałą pamięć historyczną, dosłownie Gal Anonim, a to wyklucza jakąkolwiek dyskusję z tobą.

Nie pamiętam źródeł, bo nie zbieram wycinków z gazet i nie mam Zespołu Aspergera, ani zdeterminowanego tym schorzeniem szczególnego, o zwielokrotnionej mocy zajoba na punkcie każdego detalu z życia zespołu, więc nie pamiętam gdzie i co dokładnie powiedział, ale odkąd interesuję się muzyką metalową i działalnością Iron Maiden pamiętam, że zdarzało się iż w latach 80, 90 i w obecnym wieku pojawiały się w mediach informacje jakoby Di Anno nie przepadał za tym zespołem. Były też wywiady podczas których tu i tam przypiął im jakąś łatkę.

Gadanie o muzyce z kimś, kto nie potrafi pojąć, że są ludzie którzy mają inny gust niż on sam, mija się z celem. To co uważasz za doskonałe, dla mnie może być zupełnie do dupy. Prawda? Mam do tego prawo. Gust jest jak dupa. Każdy ma własną. Dla mnie jeśli ktoś jest na żywo beznadziejny, to jego nagrania w studio nie mają żadnej wartości. Mandaryna Wiśniewska też nie fałszowała na nagraniach w studio. Dla mnie gość jako muzyk skończył się już dawno temu, kiedy został wywalony z Iron Maiden i przesrał swoje życie różnymi głupotami.
Guzik obchodzi mnie to, ze spędziłeś z nim kilka dni. To dla mnie nic nie znaczy.
Ja kiedyś byłem na wakacyjnym wyjeździe z paczką znajomych, w tym z jednym alkoholikiem. Nawet jednego kieliszka nie wypił podczas tego wyjazdu, ale to był mały wycinek z jego życia. Mówi ci to coś?
No ale jestem człowiekiem, którego stać wyłącznie na pieprzenie bzdur i wielki pucha ma mandat na to, żeby to oceniać i kategoryzować.
Jesteś żałosny.

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Paul Di Anno

Postautor: Michał » sob kwie 20, 2019 1:18 am

Paul zmienił swoje nastawienie do Ironów, nie ma z nimi żadnej kosy. Podobno nawet wręcz przeciwnie. Właściwie nigdy jakiejś nienawiści do Ironów chyba nie było, co najwyżej szorstkie nastawienie do Bruce'a, ale to też się zmieniło.

Płyta ma wyjść jeszcze w tym roku i mam nadzieję, że będą koncerty, nie miałem okazji go jeszcze zobaczyć na żywo. Może to będzie okazja do odwiedzenia Londynu :wink:
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3296
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: barsiarz » sob kwie 20, 2019 8:41 am

Lecieć na Paula do Londynu = desperacja level hard.

Awatar użytkownika
Michał
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5203
Rejestracja: sob lis 02, 2013 10:19 pm
Skąd: Ruda Śląska

Re: Paul Di Anno

Postautor: Michał » sob kwie 20, 2019 1:47 pm

No przecież nie leciałbym tam na sam koncert Paula. Ale jest to jakaś dodatkowa motywacja
NAJWIĘKSZY FAN DAWIDA PODSIADŁO NA SANATORIUM




Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6525
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Pierre Dolinski » sob kwie 20, 2019 2:02 pm

Michał. Jeżeli już z nimi nie ma kosy, a wręcz przeciwnie i zmienił do nich nastawienie, to to się chwali. Widocznie zatrzymałem się na informacjach sprzed paru lat a w międzyczasie w ostatnich latach Di Anno zmądrzał. W takim razie dobrze. Najwyższy czas. Nie można stać w życiu w miejscu. Właśnie głównie o jego szorstkie nastawienie do Dickinsona mi chodziło. W pewnym wieku chyba już nie wypada tkwić w zaszłościach i pretensjach nie wiadomo o co, zwłaszcza, że Di Anno za darmo nie wyleciał z Maiden. Sam sobie na to zapracował.
Zresztą niewykluczone, że niestety rozsypujący się powoli zdrowotnie Paul może jeszcze kiedyś potrzebować od nich pomocy.

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Paul Di Anno

Postautor: pucha » wt kwie 23, 2019 9:50 am

Widzisz Pierre, jakbyś od razu napisał tak jak napisałeś tutaj, to byśmy uniknęli tej gównianej połajanki słownej :)
Paul już od jakiegoś czasu nie nawala na Maiden, choć przyznaje że miejscami ma dość tego, że chcąc czy nie chcąc, zespół jest obecny praktycznie non stop w jego życiu, choć sam opuścił go 38 lat temu i zrobił poza nim wiele rzeczy... Wiadomo, po części sam jest sobie winny, bo objeżdżał wielokrotnie świat z koncertami bazującymi na tym co z nimi zrobił.

Co do wycieczki do Londynu, to tylko wbrew pozorom taki trip na Di'Anno wydaje się być desperacją. Będąc w Londynie, można zgarnąć znacznie więcej Maidenowych benefitów, jeśli oczywiście wiesz gdzie się zakręcić :)

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Bon Dzosef » wt kwie 23, 2019 10:05 am

Przecież on nawet czcionkę ma Maidenową, to czego ma dosc :lol:
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4546
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Paul Di Anno

Postautor: MaidenFan » wt kwie 23, 2019 10:13 am

Kiedyś twierdził, że organizatorzy koncertów wymuszają na nim granie utworów Iron Maiden :P

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9488
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Schizoid » śr kwie 24, 2019 7:39 pm

Chłop grywa głównie numery Maiden, jego czcionka to czcionka Maiden, a całkiem spory procent utworów nagranych przez niego po odejściu z zespołu to covery Maiden. Sam stworzył sobie taką, a nie inną rzeczywistość.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Metalophil
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1837
Rejestracja: pn cze 30, 2003 10:21 am
Skąd: Lublin

Re: Paul Di Anno

Postautor: Metalophil » czw kwie 25, 2019 1:27 pm

Fakt faktem, że ta jego koncertówka z Krakowa, gdzie mu akompaniują bodajże skrimmacherzy to dramat, tragedia i żenada. Ciężko znaleźć odpowiednie słowo na określenie tych "odgłosów", które z siebie wydaje. Płytę kupiłem i czym prędzej się jej pozbyłem, bo nie szło tego słuchać.

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Paul Di Anno

Postautor: pucha » czw kwie 25, 2019 1:50 pm

Fakt faktem, że ta jego koncertówka z Krakowa, gdzie mu akompaniują bodajże skrimmacherzy to dramat, tragedia i żenada. Ciężko znaleźć odpowiednie słowo na określenie tych "odgłosów", które z siebie wydaje. Płytę kupiłem i czym prędzej się jej pozbyłem, bo nie szło tego słuchać.
No tu ciężko się nie zgodzić, straszny chłam jeśli chodzi o "wokal". Instrumentalnie zagrane bardzo dobrze i to nie byli "srimmacherzy", tylko 3/5 ówczesnego Night Mistress + Wrona ze Scream Maker.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9488
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Schizoid » czw kwie 25, 2019 5:00 pm

Ja ten album kupiłem tylko dlatego, że byłem na tym koncercie, a CD leżało przecenione. Jego wcześniejszy koncert z Krakowa wydany chyba jeszcze na VHS był znacznie lepszy.
Ostatnio zmieniony czw kwie 25, 2019 9:40 pm przez Schizoid, łącznie zmieniany 1 raz.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Bon Dzosef » czw kwie 25, 2019 5:53 pm

Di Anno pijany (lub niespełna rozumu), Michał Wrona i lamusy z nocnego. Co za crossover!
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
pucha
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 766
Rejestracja: śr sie 24, 2011 4:21 pm
Skąd: Lublin, Polska

Re: Paul Di Anno

Postautor: pucha » czw kwie 25, 2019 9:21 pm

Di Anno pijany (lub niespełna rozumu), Michał Wrona i lamusy z nocnego. Co za crossover!
Ej staryn ale trochę obiektywizmu... Wtedy NK jeszcze nie istniało :P

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Paul Di Anno

Postautor: Bon Dzosef » czw kwie 25, 2019 9:26 pm

Di Anno pijany (lub niespełna rozumu), Michał Wrona i lamusy z nocnego. Co za crossover!
Ej staryn ale trochę obiektywizmu... Wtedy NK jeszcze nie istniało :P
Wiem, ale bez tego żart nie byłby tak złożony ;)
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Metalophil
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1837
Rejestracja: pn cze 30, 2003 10:21 am
Skąd: Lublin

Re: Paul Di Anno

Postautor: Metalophil » pt kwie 26, 2019 8:11 am

Fakt faktem, że ta jego koncertówka z Krakowa, gdzie mu akompaniują bodajże skrimmacherzy to dramat, tragedia i żenada. Ciężko znaleźć odpowiednie słowo na określenie tych "odgłosów", które z siebie wydaje. Płytę kupiłem i czym prędzej się jej pozbyłem, bo nie szło tego słuchać.
No tu ciężko się nie zgodzić, straszny chłam jeśli chodzi o "wokal". Instrumentalnie zagrane bardzo dobrze i to nie byli "srimmacherzy", tylko 3/5 ówczesnego Night Mistress + Wrona ze Scream Maker.
Racja, posłuchałem tego gówna raz i puściłem czym prędzej w niepamięć więc mogło mi się pomylić ;)


Wróć do „Different World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość