Postautor: Dzosef » ndz kwie 14, 2024 5:01 pm
No dobra, spróbuję ubrać w słowa to co się zadziało.
Po pierwsze - naprawdę swietnie wyszło z tym nft. Wejscie wcześniej bez kolejki, ludzi ktorzy to kupili było ze 100+ . Kiedyś bralem w tym udział na zaproszenie, jeszcxe przed covidem. Wtedy wpadł podpisany plakat, set, flaga, dziś tylko plakat bez podpisów naszywka i kostki - bieda. Nie ma też foty z zespołem (poza grupową co niespecjalnie mnie interesowało). Samo Q&A jak można się spodziewac, ludzie zadaja banalne pytania. Rudy dużo smieszkował i generalnie był całkiem wyluzowany.
Scena była ogromna, z wybiegiem - który jest moim zdaniem bez sensu bo jest prawie nieuzywany, panowie ewidentnie przyzwyczajeni do klasycznej sceny.
Lokalny support gral spoko, a potem 45 minut czekania na MD to już było coś niesamowitego. Śpiewy jak na meczu.
Tytułowy z nowej świetnie działa jako otwieracz. Sam Mustaine w bardzo dobrej formie, najlepszy wokalnie MD jaki pamietam. Na barierce mocny scisk, ale nie ma co porównywać do tego co się działo w Spodku 2018. Publika nieprawdopodobna, śpiewali tak glosno, że dlugimi fragmentami nie spiewalem, żeby słuchać jak wokół mnie ludzie nuca riffy i spiewaja refreny. Nieprawdopodobne doświadczenie.
Pod koniec koncertu kotletoza ze sceny już mnie męczyła, ale jak na koniec poleciał Devils Island to się mocno ożywiłem. Genialny numer i z całym szacunkiem do RiP, ale słysząc na żywo Devils, a wcześniej MLW i Conju w 2018 uważam, że jednak Poland i Gar to najlepszy skład MD.
Nie wiem czym miała być wielka niespodzianka na gigu w Buenos, ale nie widziałem jej. Od ekipy technicznej wiem, że set dzisiaj nie bedzie calkowicie inny. Zastanawiam się ile bedzie zmian, ale jak ogranicza się do zmiany Devils Island na Dystopie i Tornado na She Wolf to będę... no nie rozczarowany, bo się tego spodziewam.
Warto było tu przyjechać i poczuc ta atmosferę.