Queen

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Queen

Postautor: Matek » pt sie 18, 2006 4:48 pm

jeden z najważniejszych, o ile nie najwazniejszy zespoł w moim życiu. kto wie czy bym nie słuchał dziś hip hopu gdyby nie Queen ;) a historia to dośc niezwykla. podczas gdy inne dzieci w wieku 5 lat na prezenty urodzinowe chciały klocki, matek sobie zażyczył wideo "Queen At Wembley". kiedy zmarł mój dziadek w 92 roku, ja w ogóle nieświadomy powagi sytuacji.. nudziłem się na pogrzebie. no niby jak wszystkie małe dzieci tam, w końcu tylko 7 lat miałem... no ale rok wcześniej płąkałem przez 2 dni jak się dowiedziałem że Mercury zmarł :!: pierwszą moją książką w życiu jaką przeczytałem byla historia zespołu. chciałem biografię fredka ale z nieznanych mi powodów mama się nie zgodziła (teraz już rozumiem :lol: ). no i długo by tak wspominać.. do mniej wiecej 95 roku cała moja kasa szła na rzeczy zwiazane z Queen ;)

a co Wy sądzicie nt tej kapeli? znacie w ogóle? [bo wbrew pozorom to pytanie ma duży sens, bo o ile każdy zna klasyki Queena, składanki Greatest Hits, no może jeszcze płytę Innuendo to już z albumami jest inaczej nieco ;) ]. w swojej karierze ciekawą droge przebyli. zaczynając od bardzo żywiołowego rocka zahaczyli o rózne style, ale ciągle dążąc ku bardziej komercyjnej muzyce. może brzmi to nieckiekawie z punktu widzenia wielbiciela rocka ale ja nie mam żadnych 'ale' bo taki pop-rock jaki oni wykonywali to mistrzostwo świata.
ostatnio reaktywowali sie z nowym wokalistą, ale słuchanie tego to taka przesiadka z maybacha do autobusy mpk :lol: nie da się ukryć że sukces queen to przynajmniej w połowie głos Frediego. niepowtarzalny, taki który pamięta się do końca życia. bezapelacyjnie jeden z największych wokalistów wszechczasów. a druga połowa to bryan may. nad jego geniuszem to nie ma o debatować. podziwiam go za to że potrafił dostosować swoje umiejętności do potrzeb zespołu. który z wirtuozów gitary poszedł by na to żeby w kapeli gitara była tak delikatna? ja osobiści eo wiele bardziej cenię sobie takich minimalistów, ale z neisamowitym feelingiem jak właśnie May niż ludzi pokroyu malmsteena.

a co do płyt to najbardziej cenię sobię jakby dwa sztandary Queena- jeden- idealny przykład "starego" Queen czyli A Night At Opera, a drugi to ukoronowanie ich kariery- genialny Innuendo.

S1MON
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5213
Rejestracja: pt sie 20, 2004 11:12 pm
Skąd: South Park

Re: Queen

Postautor: S1MON » pt sie 18, 2006 4:56 pm


Filik10
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1237
Rejestracja: ndz mar 19, 2006 7:54 pm
Skąd: Z wykluwalni fanów Iron Maiden

Re: Queen

Postautor: Filik10 » pt sie 18, 2006 4:59 pm

Bardzo lubie Queen, śwetny, zespół. Niestety głównie te hity które wymieniłeś, ale mam nadzieje kiedyś to nadrobić. Ale zawsze gdy słucham Bohemian Rhapsody, albo solówki z We Will Rock You to po prostu się rozpływam.

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » pt sie 18, 2006 5:01 pm

no wiem wiem, to mnie zainspirowało żeby do NP napisać posta, a potem zobaczyłem że tematu nie ma, a to wstyd na szanującym się forum żeby tematu o Queen nei było ;)

Fear
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2221
Rejestracja: pn lip 04, 2005 10:28 pm
Skąd: Czeladź Główna

Re: Queen

Postautor: Fear » pt sie 18, 2006 5:09 pm

Jest to zespół dla mnie szczególny, ponieważ od niego zacząłem przygodę z "cięższymi" ( na ówczesny czas 6-7-8 latka była to ciężka muzyka ) brzmieniami. Tym zespołem zaraził mnie ojciec, który mial ich parę płyt i kaset :) Oczywiście co było interesującego w tym zespole? Niemalze wszystko. To nie był zwykły zespół tworzacy jakąś tam muzykę rozrywkową, tylko był to kawał rocka, świetnego rocka a przykładem na to sa nieśmiertelne utwory Queen. Charakterystyczny głos Freddiego Mercury, piękna gra klawiszy oraz dźwięki płynące z gitary jednego z najlepszych gitarzystów świata Brian'a May'a sprawiły, że pokochałem ten zespół od "pierwszego usłyszenia". A co do reaktywacji : Jestem ciekaw co spłodza. W jakiej stylistyce będzie utrzymana płyta, bo teraz to kompletnie nie wiem czego można się po nich spodziewać ;]

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » pt sie 18, 2006 5:12 pm

mnie jeszcze ta dziwna atmosfera wokół Frediego jeszcze bardziej zachęcała do poznawania kapeli. Queen był taką bajką- czymś idealnym dla mnie- kilkuletniego dziecka :) ah, piękne wspomnienia ;)

a co do reaktywacji to szczerze mówiąc w ogóle mnie to nie ciekawi po tym co zaprezentowali na ostatniej koncertówce. szkoda że rozgrzebują taką legendę.

Fear
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2221
Rejestracja: pn lip 04, 2005 10:28 pm
Skąd: Czeladź Główna

Re: Queen

Postautor: Fear » pt sie 18, 2006 5:17 pm

ah, piękne wspomnienia
:mrgreen: Dokladnie :mrgreen: Pamiętam jak pierwszy raz tak na poważnie zabrałem się za poznawanie ich twórczości :) To była jakaś kaseta z hitami i po przesłuchaniach się wiedziało, że "to jest to" :mrgreen:

EDIT : A co bylo na ostatniej koncertówce?

Awatar użytkownika
paniron
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1948
Rejestracja: śr sty 25, 2006 7:00 pm
Skąd: Elm Street 1428

Re: Queen

Postautor: paniron » pt sie 18, 2006 5:18 pm

Słucham Queen odkąd pamiętam, bo mam 2 starsze siostry, które puszczały zawsze dużo muzy i czasami było to Queen. Mają bardzo klimatyczne kompozycje. Pierwszą piosenke, którą pamiętam była ''Who Wants To Live Forever'' czy jakoś tak z Nieśmiertelnego.

W ogóle bardziej chyba lubie takie wolniejsze utwory niż tradycyjne przeboje

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » pt sie 18, 2006 5:24 pm

EDIT : A co bylo na ostatniej koncertówce?
nie słyszałeś Return Of The Champions (swoją drogą to co za durny tytuł :roll: )? jak nie to nie słuchaj lepiej :P
Mają bardzo klimatyczne kompozycje. Pierwszą piosenke, którą pamiętam była ''Who Wants To Live Forever'' czy jakoś tak z Nieśmiertelnego.
hehe ja jak byłem mały to chyba tr00 strasznie bylem bo mi się to w ogóle nie podobało ;) teraz lubię :)

Fear
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2221
Rejestracja: pn lip 04, 2005 10:28 pm
Skąd: Czeladź Główna

Re: Queen

Postautor: Fear » pt sie 18, 2006 5:29 pm

nie słyszałeś Return Of The Champions (swoją drogą to co za durny tytuł Rolling Eyes )? jak nie to nie słuchaj lepiej Razz
Jest to gdzieś może na necie? Czy masz to gdzies u siebie na kompie? :mrgreen:

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » pt sie 18, 2006 5:29 pm

Jest to gdzieś może na necie?
a czego nie ma na necie? :P

Awatar użytkownika
Ascot
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 939
Rejestracja: pt mar 15, 2013 9:19 am

Re: Queen

Postautor: Ascot » pt sie 18, 2006 5:32 pm

twojego gołego tyłka myślę nie uświadczymy... chociaż kto wie...
Obrazek

Fear
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2221
Rejestracja: pn lip 04, 2005 10:28 pm
Skąd: Czeladź Główna

Re: Queen

Postautor: Fear » pt sie 18, 2006 5:33 pm

Jest to gdzieś może na necie?
a czego nie ma na necie? :P
"Score" Dreamów :lol:
Ale jest kwestia tego trypu, że mnie żaden emul nie działa :lol:

Awatar użytkownika
Deep
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 491
Rejestracja: sob sty 21, 2006 11:35 pm
Skąd: Wielka Polska

Re: Queen

Postautor: Deep » ndz sie 20, 2006 4:59 pm

dla mnie tez queen to poczatek sluchania muzyki, obecnie juz za bardzo nie slucham ale do nocy w operze i 3 pierwszych albi\umow warto czasem wrocic. Gdyby freddie zyl QUeen stalby sie najwiekszym zespolem na swiecie. Reaktywacje krolowej z Rogersem na wokalu uwazam delikatnie za beznadziejna

Awatar użytkownika
Pink
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 841
Rejestracja: pt gru 17, 2004 4:39 pm
Skąd: Warszawa

Re: Queen

Postautor: Pink » ndz sie 20, 2006 5:10 pm

Matek :beer

Mialem prawie identyczne przeżycia! tez zaczalem słuchac rocka własnie od queen, tez kupowąlem wszystko co tylko znalazłem a bło w jakiś sposób związane z tym zespołem...az się łezka w oku kręci :cry:

Nomad
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2663
Rejestracja: pn maja 09, 2005 10:54 pm

Re: Queen

Postautor: Nomad » wt sie 22, 2006 11:09 am

Napisane ro(c)k temu na forum Judasów.

Świetny zespół. Troche tu hard rocka ,troche rock n rolla ,troche nawiązań do muzyki poważnej (Bohemian Rhapsody) Właśnie ten utwór to mój nr.1 u Queen , znakomity klimat, począwszy od wstępu balladowego, kto by sie spodziewał ,że potem utwór tak sie potoczy ,wspaniały popis Freddiego no i ta częśc hard-rockowa ,również niszczy. Inne znakomite utwory(bo całych płyt za dużo nie znam) to Hammer to Fall ,świetne sola Maia ,znakomity głos Freddiego , ogólnie super utwór. Sheer Heart Attack ,szaleńcze tempo ,znakomity Freddie na wokalu, cudowny refren dla mnie hard-rock. Także innym genialnym utworem ,chyba moim nr.2 po Bohemian Rhapsody jest Get Down,Make Love ,znakomicie wyszedł na koncertówce Live Killers , wokal Mercurego naprawde zachwyca.
Wspomniane I want it All ,znakomity utwór. 3 wielkie hity :We Are the Champions , We Will Rock You i Show Must Go On ,zna każdy , klasyki muzyki rockowej , 2 pierwsze to znani bywalcy stadionów .
I jeszcze na koniec utwory typowe dla Queen takie jak Killer Queen Bicycle Ride czy Death on to Legs ,wolne ,troche mające cechy żartu muzycznego ,troche jakby nie z tej epoki ,wspaniale sie ich słucha.
Ciekawym utworem jest również I'm in Love With My Car gdzie wokal jest inny niż zwykle.

Jeśli chodzi o płyty to zdecydowanie polecam koncert Live Killers, poprostu to co najlepsze u Queen ,w dodatku w znakomitym wykonaniu.

Matek
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5477
Rejestracja: pn maja 02, 2005 3:17 pm

Re: Queen

Postautor: Matek » wt sie 22, 2006 11:11 am

Killer Queen
jeden z moich ulubionych kawałków :D

Da5id
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2305
Rejestracja: pn gru 01, 2003 6:05 pm
Skąd: R. Sao Clemente 23

Re: Queen

Postautor: Da5id » wt sie 22, 2006 12:19 pm

Queen, o tak... U mnie jest podobnie jak u Matka - to jeden z najwazniejszych zespolow w moim zyciu - chyba nawet najwazniejszy. Zacząłem słuchać Freddiego i spółki jakoś na krótko po śmierci Mercury'ego, co ciekawe nawet wśród moich ówczesnych kilkuletnich kolegów ta muzyka była lubiana i dość popularna. :) Pamiętam też czekanie na "Made in Heaven" - nigdy później nie czekałem na żadną płytę z taką niecierpliwością... Miałem wtedy 8 albo 9 lat. Żaden inny zespół nie miał tak dużego wpływu na kształtowanie się moich preferencji muzycznych, i prawdę mówiąc - muzyka żadnego innego zespołu nie wydaje mi się obecnie aż tak "magiczna" - może dlatego, że dokonania Królowej towarzyszyły mi przez prawie całe życie. ;) No i do tej pory Freddie jest moim ulubionym wokalistą, a "Bohemian Rhapsody" ulubionym kawałkiem, zaraz obok "High Hopes". :)

Filik10
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1237
Rejestracja: ndz mar 19, 2006 7:54 pm
Skąd: Z wykluwalni fanów Iron Maiden

Re: Queen

Postautor: Filik10 » śr sie 23, 2006 12:34 am

A ja ostanio ze starszym jego gramofon naprawiłem i wziołem go do siebie, wraz z jego paroma płytami. Wśród nich też jest Greates Hits Queen, świetne piosenki, po prostu rozbrajają.

Awatar użytkownika
Piwowarus
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3188
Rejestracja: ndz lis 07, 2004 4:55 pm
Skąd: Warszawa

Re: Queen

Postautor: Piwowarus » ndz paź 08, 2006 8:24 pm

Własnie oglądam na HBO koncert Queen z tym nowym wokalistą i oczom nie wierzę. Porażka po prostu. Piosenki jakoś od nowa przekomponowane (Hammer to Fall to w ogóle nie wiem co to było :shock: ). Taylor z May'em to jednak już starsze osobniki i widać po nich to.


Zero magii, w ogólne mnie to nie rusza.


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Sardi i 1 gość