When The Wild Wind Blows - opinie

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Mr.Hankey
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3011
Rejestracja: śr mar 08, 2006 8:13 pm
Skąd: Hoooowdy Hoooow

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Mr.Hankey » śr sie 25, 2010 10:33 am

Dla mnie również ten moment jest świetny. Powiedziałbym chyba nawet, że najlepszy. Partia instrumentalna też kapitalna jak dla mnie. Czegoś jednak w tym kawałku brakuje, żebym mógł określić go mianem kapitalny. Gdzieś tak od połowy, robi się moim zdaniem nieco monotonny i przydługawy - nie porywa. Ale generalnie jest jak najbardziej w porządku.

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3422
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Emilio » śr sie 25, 2010 2:12 pm

Dla mnie również ten moment jest świetny. Powiedziałbym chyba nawet, że najlepszy
Taki skoczny, ale nie jest to cos typowego dla Maiden ;-)
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

Awatar użytkownika
jArO
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 384
Rejestracja: wt sie 22, 2006 5:03 pm
Skąd: Brave New World

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: jArO » śr sie 25, 2010 2:44 pm

od 2.15 do 3.45 jest tragicznie
Według mnie jeden z najlepszych fragmentów utworu.
Mi osobiście najlepiej podoba się fragment od 3:40 :twisted: Coś wspaniałego, Bruce świetnie nadaje odpowiedni klimat swoim wokalem (He sees the picture on the wall, it's falling down... upside down), cudo :mryellow:

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » śr sie 25, 2010 2:49 pm

no tutaj jest w porządku, ale ten wcześniejszy motyw mnie strasznie denerwuję, podobnie jak to ,że gitary wygrywają przez chyba dwie minuty w zasadzie jeden motyw ,choć jest to całkiem fajny motyw, to można się było bardziej postarać, jednak jak kiedyś Ironi tworzyli epiki to wychodziły takie dzieła jak Rime czy Alexander i gitarzyści mieli w tym wielki udział ,sola z większości epików z ostatnich 15 lat też były dużo lepsze

Awatar użytkownika
Journeyman666
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1340
Rejestracja: śr maja 31, 2006 10:40 am
Skąd: Ruda Śl

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Journeyman666 » śr sie 25, 2010 3:51 pm

A ja się nie zgodzę. Jest świetna melodia, wokal śpiewa dokładnie tak samo... Jest coś nowego! ;)

Deleted User 4432

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Deleted User 4432 » pt sie 27, 2010 11:53 am

Instrumentalnie bardzo fajny utwór, skoczny na początku słodka kołysanka ale potem świetne typowo Ironowskie motywy i riffowanie przy "They've preparing for some weeks now.." , Bruce wyjątkowo dobrze się spisuje wokalnie.
Ale jedna rzecz strasznie psuje mi odbiór tego kawałka - tekst . Sorki , ale wzruszająca historyjka o dziadziusiach kompletnie nie pasuje do tej muzyki , prędzej do jakiejś akustycznej ballady. Harris się starzeje.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2568
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: remi » pt sie 27, 2010 5:18 pm

Przetłumaczyłem text i zrobiłem sobie z tego niby filmik, z textem i czarnym ekranem, odpaliłem na spokojnie, za każdym razem jak tego w ten sposób słucham wraz z napisami utwierdzam się w przekonaniu jaki to jest hit pod względem dopasowania textu, emocji bohatera tej piosenki z muzyką.

Ja wciąż uważam że ten melodyjny wstęp i zakończenie to celowo ukazana groteska odczuć bohatera. Harris podobny zabieg wykorzystał w Judgment of Heaven na X Factorze, gdzie jebitnie wesołą melodyjka miesza się z przeważnie pesymistycznymi odczuciami. W when the wild wind melodyjność podkreśla żałosność tej chwili gdy bezradni ludzie żyją w ciągłym strachu przed wojną i bombą atomową, nie mówiąc już o perfekcyjnej ostatniej zwrotce - takie jest moje odczucie co do tego utworu.

Co do ulubionego momentu utworu to jest z całą pewnością to jak Bruce śpiewa po raz drugi (z większym zaangażowaniem i jakby wyrzutem ):

Can`t believe all the lying!
All the screens are denying!
That the moments of the truth have begun!

Qba666
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 860
Rejestracja: ndz maja 21, 2006 4:08 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Qba666 » pt sie 27, 2010 5:26 pm

Dokładnie też tak uważam

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9525
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Budziol » sob sie 28, 2010 2:44 pm

właśnie ze zrozumianym tekstem ten kawałek zyskuje!

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » sob sie 28, 2010 2:57 pm

właśnie ze zrozumianym tekstem ten kawałek zyskuje!
przestańcie już pisać o tych tekstach bo to się śmieszne robi, bez urazy, ale Iron Maiden to nie jest Pink Floyd, albo muzyka się broni albo nie, geneza tekstu to kwestia dla zbieraczy ciekawostek, ale absolutnie nie ma wpływu na jakość utworu

poza tym tekst do WTWWB w ogóle mi się nie podoba, kapitalne tematy to były zawarte w To Tame a Land,Rime of the Ancient Mariner czy Sign of the Cross

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2568
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: remi » sob sie 28, 2010 3:14 pm

Karzesz nam nie pisać o textach, to sam przestań powtarzać w postach jak Ci się nie podoba to czy tamto. Po to jest temat o tej piosence byśmy dyskutowali tez o tekście i o jego roli w lepszym odbiorze tego dzieła.

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » sob sie 28, 2010 3:26 pm

Bo drażni mnie niedocenianie fantastycznych i jedynych w swoim rodzaju tekstów jak X Factor i unikatowych na ówczesnych heavy-metal tekstów Iron Maiden z takich płyt jak Piece of Mind,Powerslave czy Somewhere in Time przy jednoczesnym zachwycie nad tekstami z obecnej płyty.

Jak dla mnie stylistyka obrana na nowej płycie to kolejna kalka z tekstów z X Factor podobnie jak teksty na A Matter of Life and Death, a wg.mnie Bruce nie jest aż tak dobry w takich klimatach jak Blaze Bayley ,którego głos brzmiał dużo bardziej autentycznie gdy poruszane były ciężkie tematy.

Awatar użytkownika
remi
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2568
Rejestracja: pn mar 14, 2005 7:01 pm
Skąd: Białystok

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: remi » sob sie 28, 2010 3:34 pm

O X Factorze i jego fenomenie założyłem kilka lat temu temat X Factor - sukces czy porażka. Również jestem wielkim fanem textow na X. Ale tutaj po prostu w przypadku WTWWB sytuacja się powtarza, lepiej się go odbiera przy znajomosci tekstu, tak jak X factor

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » sob sie 28, 2010 3:38 pm

Tyle ,że wg.mnie Dickinson kompletnie sobie nie radzi w takich klimatach, to moja opinia, identycznie odbieram to w Brighter than a 1000 Suns ,For the Greater Good of God ,Lord of Light czy w jego wersji Sign of the Cross ,choć w tym ostatnim przypadku kompozycja jest tak idealna ,że tego tak nie czuć, tym niemniej wolę dużo bardziej Blaza w tym utworze...ale z kolei z Clansmanem uważam ,że Blaze nie podołał w tak radosnym ,energetycznym kawałku i tu znacznie wolę Bruce'a .
Każdy z trzech wokalistów miał zupełnie inny głos i każdy pasował do innych rodzajów utworów. Chęnie bym usłyszał Blaze'a w tym utworze jak i w tym kawałkach z A Matter ...które wymieniłem

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: matik » sob sie 28, 2010 8:03 pm

Ja nawet nie chce porównywac Bayleya do Bruce'a , by nie robić przykrości temu pierwszemu . Tyle mam do powiedzenia w tym temacie ;-) Oczywiscie kazdy z nas ma swoje zdanie .
Who motivates the motivator

Awatar użytkownika
Rafaello
-#Invader
-#Invader
Posty: 221
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 3:28 pm
Skąd: Opole

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Rafaello » ndz sie 29, 2010 6:45 pm

Kawałek jest tak super, że aż bokiem wychodzi. :mryellow: Konstrukcja jak ułagodzone Fear of The Dark pomieszane mocno z Afraid to Shoot Strangers. Nie, żebym się czepiał, bo fajnie się tego słucha ale jeśli, któryś utwór na płycie jest wtórny, to właśnie ten. Pewnie fajnie wypadnie live, bo np. taki Starblind, to nie jest kawałek do interakcji z publiką, a WTWWB, to murowany "podniecacz" publiczności. Można ponucić, pokiwać się. Będzie dobrze ale, biorąc pod uwagę wtórność tego kawałka powiem - bardzo dobry, jeden ze słabszych na płycie.

Awatar użytkownika
maidengraf
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 77
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 6:16 pm
Skąd: Chełm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: maidengraf » sob wrz 04, 2010 8:34 pm

Nie wiem skąd u dziennikarzy takie przypuszczenie ,że ostatni utwór na płycie ma być czymś na miarę "The Rime of the Ancient..."...Z "rymami " ma akurat tyle wspólnego ,że oba zamykają albumy....trudno wyrózniać utwór , który jest ledwie 2 minuty dłuźszy od pozostałych ( w większości ) w sensie wyjątkowości ,taką jaką miał wspomniany przeze mnie klasyk....ale...wyrózniają go dwie rzeczy...pogodny , folkowy wręcz klimat oraz ....jak dla mnie...jedne z najlepszych w historii IM melodyczne partie wokalne...wystarczy ,że wspomnę 4:04...coś niesamowitego...Ogólnie utwór dość odległy od Ironowych klimatów ,pod koniec ,dokładnie 6:43 robi się bardziej swojsko...Generalnie mocna rzecz w dyskografii Maidenów...

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » pn wrz 06, 2010 1:29 am

ten zespół to totalna potęga ,byłem ślepy, ten utwór jest fantastyczny , odbieram go jako bezkompromisową walkę z manipulacją środków masowego przekazu, telewizja,prasa i internet

wcale nie jest delikatny,piękny,wesoły jest to porcja klasycznego gniotącego jajka małych pozerów heavy-metalu !

Hail Iron!

ps. kocham ten zespół ,ta muzyka jest silna i potężna ,to jest ta siła w tym świecie pełnym małych kłamstewek

solówki gniotą ,Adrian,Dave,Janick-trzech AMigos

jutro się napiję za ten kawałek ...i za Clive'a :cry:

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: IM_Power » pn wrz 06, 2010 2:10 am

Słucham 11 raz pod rząd WHen the WIld WInd Blows i nie mogę przestać :shock: :shock: :shock:

Awatar użytkownika
Jaerdic
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 13, 2010 9:11 pm
Skąd: Lublin

Re: When The Wild Wind Blows - opinie

Postautor: Jaerdic » pn wrz 06, 2010 4:10 pm

Mnie się ten utwór od początku podobał (ba, był moment, że uważałem go za najlepszy na płycie) i nigdy nie rozumiałem wypowiedzi, że brzmi on niby wesoło. Powiedziałbym, że raczej... przejmująco. Bruce bardzo dobrze tu zaśpiewał. Poza tym tekst naprawdę zwiększa tu wartość utworu, jest więcej niż bardzo dobry. Melodie też są jak należy. Od czasów Clansmana Harris nie napisał nic tak dobrego jak WtWWB.
Bo drażni mnie niedocenianie fantastycznych i jedynych w swoim rodzaju tekstów jak X Factor i unikatowych na ówczesnych heavy-metal tekstów Iron Maiden z takich płyt jak Piece of Mind,Powerslave czy Somewhere in Time przy jednoczesnym zachwycie nad tekstami z obecnej płyty.
Ja zawsze lubiłem teksty IM. Zresztą ciężko żeby nagle, po kilkunastu latach zaczęli pisać wielkie eposy, a to co było wcześniej to zwykła kicha. Imo oni zawsze trzymali wysoki poziom w lirykach, o czym świadczy choćby świetny Hallowed. Teraz jest po prostu mniej zadziorności w samym sposobie śpiewania, a więcej patosu. Może stąd opinie, że nagle zaczęli pisać jakieś niesamowite dzieła.


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość