The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Dziku
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1106
Rejestracja: pn wrz 27, 2004 7:24 pm
Skąd: Żyrardów

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Dziku » czw kwie 07, 2011 8:15 pm

Wkleje swoja recenzje z innego tematu:

Płyta jest ok i tylko ok... Moim zdaniem najmniej udany album z tych wydanych po reunion. Oczywiście jest kilka perełek np. Isle Of Avalon, Starblind, When The Wild Wind Blows... jednak utwory te nie są tak dobre jak najlepsze (załóżmy top 10) z 3 poprzednich. Na uwagę zasługuje jeszcze forma Bruce'a. Moim zdaniem jest nieco lepiej niż na dwóch poprzednich albumach, troche słabiej niż na Tyranny of Souls. Nie uważam tej płyty za najsłabszą w dyskografii, mimo to wypada nieco słabiej niż inne albumy z udziałem Dickinsona i Smitha.

1. "Satellite 15... The Final Frontier" - dobry otwieracz, intro troche nie pasuje na albumie, ale mysle ze bedzie sie nadawalo na koncert. Utwor wypada troche lepiej niz dwa poprzednie rozpoczynajace plyty.
2. "El Dorado" - dla mnie nieporozumienie. Utwór jest nijaki, jeden ze słabszych jaki znalazł sie na singlu. Może na żywo zyska choc troche...
3. "Mother of Mercy" - na taki utwór czekałem. Bardzo dobry, krótki i klimatyczny, nie jest kopią utworów z lat 80, czy Brave New World i Dance Of Death. Klimatem i tekstem nawiązuje troche do A Matter Of Life And Death. Zdecydowanie na plus.
4. "Coming Home" - dobra ballada, przyjemnie się jej słucha. Idealny śpiew, fajne sola gitarowe, klimat solowych płyt Bruce'a. Szkoda, że słabszy od Journeymana, czy chociaż Blood Brothers.
5. "The Alchemist" - dobry, szybki utwór nawiązujący do klasycznych płyt. Jednak moim zdaniem jest słabszy niż Fallen Angel, Montsegur, The Pilgrim, czy nawet Mercenary.
6. "Isle of Avalon" - od tego utworu na płycie zaczyna się dziać coś ciekawego. Epicki utwór nawiązujący do starego progresywnego rocka. Jeden z moich dwóch faworytów z albumu.
7. "Starblind" - drugi faworyt. Klimatyczne intro w stylu No More Lies, riff przypomniał mi trochę o Lord Of Light, ale utwór to coś nowego w twórczości Iron Maiden. Bardzo fajne zwolnienie i zagrywki gitarowe.
8. "The Talisman" - bardzo dobry utwór, na pewno sprawdzi się na koncertach. Intro jest troche za długie a całość za mało pokombinowana, ale słucha się znakomicie. Dickinson bardzo dobrze radzi sobie z najwyższymi dzwiękami i nadaje refrenowi wielką moc.
9. "The Man Who Would Be King" - dla mnie nasłabszy utwór na płycie. Jest bardzo niedopracowany, powinni spedzic nad nim troche wiecej czasu, bo ma pare pomysłów. Brzmi jak odrzut z Virtual XI.
10. "When the Wild Wind Blows" - świetny utwór, ścisła czołówka albumu. Samodzielne kompozycje Harrisa (które straciły troche od The X Factor i Virtual XI) robią się z płyty na płytę coraz lepsze. Tak jak kiedyś pisałem o For The Greater Good Of God, tak teraz twierdzę, że When The Wild Wind Blows to najbardziej udany utwór Steve'a od czasów The Clansman. Sporo w nim nawiązań do dobrych utwórów z czasów Blaze'a. Potrzebowałem trochę czasu, żeby go w pełni docenić.

Całość albumu oceniam na 7,5/10

Dla porównania zestawie ja z pozostałymi płytami studyjnymi po reunion:

Brave New World 9/10
Dance Of Death 8/10
A Matter Of Life And Death 9/10.

Wolfie
-#Prowler
-#Prowler
Posty: 4
Rejestracja: pt kwie 15, 2011 10:56 am

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Wolfie » pt kwie 15, 2011 3:15 pm

A ja dalej czekam , czekam na powrót numerów w stylu Numbera , szybkich , treściwych .

O ile na Brave mi to nie przeszkadzało , na DoD delikatnie zawiało nudą , Mattera słuchałem "bo tow końcu Iron" i po pewnym czasie kupił mnie ten album tak FF nie jestem w stanie słuchać więcej niż raz na pare dni. Męczy mnie ta forma , chce krótkich i szybkich kawałków.

Swoją drogą zauważyłem jedną ceche wspólną na BNW , DoD i AMOLAD a mianowicie pierwszy kawałek jest utrzymany na szybko i fajnie podany. Na FF nie uświadczyłem...

To tyle z mojej skromnej strony.

Szczerze? Ja chce spowrotem lata 80 -te nie chcę intr nie chce orkiestry ja chce po prostu HEAVY METAL.

Edit: No i na litość boską co oni zrobili z Edwardem... Chyba jednak duchem zostałem w dawnych czasach i te nowości nie trafiają do mnie całkowicie.

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: PanPrezes » pt kwie 15, 2011 3:28 pm

Szczerze? Ja chce spowrotem lata 80 -te nie chcę intr nie chce orkiestry ja chce po prostu HEAVY METAL.
To lepiej zapomnij o Ironach, ale nic się nie martw - zmartwychwstały Accept powinien zasycić twój metalowy głód ;-)

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: ZłapanyWCzasie » śr kwie 20, 2011 9:19 am

Ja nie wracam jakoś do TFF ,o ile A Matter...przyjąłem chłodno,to wywoływał on jakieś moje emocje,natomiast Final Frontier jakoś nie. Może dlatego,że wtedy byłem 4 lata młodszy,a może dlatego,że TFF w ogóle mnie nie zaskoczył. Spodziewałem się podobnej płyty,mamy niechlujne rockery utrzymane na poziomie kawałków tego typu IM ostatnio jak El Dorado czy Alchemist. Mamy nic nie wnoszący do dyskografii IM epik Steve'a When the Wild Wind Blows,który podobnie jak For the Greater Good of God pokazuję pewien przykry schemat ,a co gorsza są coraz bardziej oddalone od klasycznego heavy .To już nie jest Alexander the Great czy Clansman biorąc pierwszy z brzegu utwór z lat 80 i 90.
Mamy utwory utrzymane w stylistyce solowego Bruce'a jak Coming Home czy Starblind,wreszcie coś w stylistyce płyt z Blazem-Man Who Would Be a King.
Jedyny utwór ,który mnie autentycznie zaskoczył to Isle of Avalon.

Znowu utwory są za długie ,ogromnym zawodem są solówki,zwłaszcza Janick kompletnie się nie popisał i wraca do swoich standardów niechlujstwa ,a szkoda,bo jego sola z lat 1995-2000 naprawdę pokazywały jego wielki progres. Ostatnie w 100% udane utwory IM to Dance of Death i Paschendale i tu nic się nie zmienia, za dużo chaosu,niespójności ,ale to nie dziwi,biorąc pod uwage fakt,że Ironi teraz idą w długość,niekoniecznie w jakość.
Paradoksalnie prosty singiel Final Frontier ma przynajmiej tą zaletę,że słucha się go jednym tchem,czego o miejscami świetnym Talisman nie da się powiedzieć, intro to niestety porażka na całej linii,mówiąc szczerze.

Przykre,ale wątpie by Ironi jeszcze kiedyś zaskoczyli swoją muzyką,niestety to nie jest już zespół przez wielkie Z,gdzie odbywają się próby,a pomysły zapisywane są na szybko,tak jest z każdym wielkim zespołem,Purple przykładem ,nie ta pasja grania i motywacja,bo skąd ma się brać?

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: ttomasz » śr kwie 20, 2011 10:14 am

Nie są tym samym zespołem co kiedyś, ale dla mnie to nawet wycodzi na plus. Chłopaki dorośli i chcą grać coś bardziej ambitnego i rozbudowanego, niż to co kiedyś...Nic dziwnego, że zespół ewoluuje, do mnie docierają teraz o wiele bardziej, niż przy i tak genialnych płytach z osiemdziesiątych.
TFF to dla bardzo dobra pozycja, lżejsza od AMOLAD, lecz również świetnie rozbudowana. Bardzo miło się słucha.

Awatar użytkownika
Mr.Hankey
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3011
Rejestracja: śr mar 08, 2006 8:13 pm
Skąd: Hoooowdy Hoooow

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Mr.Hankey » śr kwie 20, 2011 10:44 am

Jak dla mnie WTWWB i Talisman to siła tego albumu. Utwory, które śmiało stawiam obok Sign Of The Cross, Dance Of Death czy wielu innych. Typowe klasyki, które będą wymieniane jednym tchem z najlepszymi numerami z ostatnich 20 lat. A Final Frontier to obok Rainmakera najlepszy rocker nagrany w tym składzie.
Ogólnie podobnie jak Złapanego (o dziwo ;-) ) ten album w zasadzie niczym mnie nie zaskoczył. Avalon faktycznie jest jakimś tam zaskoczeniem, ale czegoś w tym kawałku jednak brakuje, chociaż zły z całą pewnością nie jest.
The Final Frontier nie jest czołówką płyt tego zespołu, ale ma swoje doskonałe momenty. Inna sprawa, że szrot typu Coming Home czy The Alchemist pokazał, że El Dorado nie jest jednak aż takie fatalne...
Ni mniej ni więcej wydaje mi się, że to najlepsza płyta od czasu BNW, choć wszystkie trzy ostatnie albumy prezentują dosyć zbliżony poziom. Ja lubię takie Maiden i więcej niż solidnych płyt raczej się już po nich nie spodziewam.

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9518
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Budziol » śr kwie 20, 2011 5:05 pm

Jak dla mnie WTWWB i Talisman to siła tego albumu
+1


do tego nieprzeciętny Avalon i już na pewno nie wyobrażam sobie by tego albumu mogło zabraknąć w dyskografii MAIDEN

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: matik » śr kwie 20, 2011 7:44 pm

No i kapitalny , mroczny Starblind ... prawdziwa perełka tego albumu ;-) Uwielbiam ten utwór .
Who motivates the motivator

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: PanPrezes » śr kwie 20, 2011 8:07 pm

Wczoraj sobie słuchałem po długiej przerwie tego albumu i jest absolutnie genialny, piszcie sobie co chcecie, ale ja swoje i tak wiem najlepiej ;-)

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9518
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Budziol » śr kwie 20, 2011 8:25 pm

No i kapitalny , mroczny Starblind ... prawdziwa perełka tego albumu ;-) Uwielbiam ten utwór .
no oczywiście :!:

jak mogłem o tym nie wspomnieć :oops:

w końcu to mój faworyt :)

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: matik » śr kwie 20, 2011 9:16 pm

jak mogłem o tym nie wspomnieć
Ne płycie jest tyle super kawałków że wcale ci sie nie dziwie że mogłeś nie wspomnieć o Starblind ;-)
Who motivates the motivator

Zakapiorka
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 9
Rejestracja: czw kwie 21, 2011 6:54 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Zakapiorka » czw kwie 21, 2011 7:17 pm

Ta płyta nie jest w starym maidenowskim stylu. TNOTB czy SSOASS to było kopnięcie i te płyty maglowałam całymi dniami. Z resztą do tej pory mam dużą radochę z ich słuchania. Przy The Final Frontier kopnięcia nie było, nie było nawet szturchnięcia. Jedyny kawałek, który do mnie trafił to When the wild wind blows. Zdecydowanie bardziej trafiają do mnie ostatnie płyty Accept, czy Helloween. Nawet Candlemass bardziej kopie po tyłku.

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9518
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Budziol » czw kwie 21, 2011 7:21 pm

Ta płyta nie jest w starym maidenowskim stylu.
no odkryciem to nie jest, już od dość dawna nie jesteśmy w latach 80tych :D
bardziej trafiają do mnie ostatnie płyty Accept, czy Helloween. Nawet Candlemass bardziej kopie po tyłku
no to sluchaj plyt tych zespołów, przecież do słuchania FF IM nikt nie będzie Cię zmuszał :D

Zakapiorka
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 9
Rejestracja: czw kwie 21, 2011 6:54 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Zakapiorka » czw kwie 21, 2011 7:41 pm

no odkryciem to nie jest, już od dość dawna nie jesteśmy w latach 80tych
Czujna uwaga ;) Niemniej brakuje mi pazura, który był w ich muzyce w latach 80. i 90. Tą płytę będę maglować aż mi się spodoba i nie zamierzam jej odstawiać na półkę.

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: matik » czw kwie 21, 2011 7:44 pm

Dziwne to wszystko , bo gdy Maideni nagrywali płyty w swoim "starym" maidenowskim stylu to niektórzy mówili ze sie powtarzają a teraz jak nagrali płytę odmienną od ich "starego" stylu to niektórzy ludzie mają do nich pretensje dlaczego nie grają w swoim starym stylu . Dziwny jest ten świat , że tak zacytuję klasyka :mryellow:
Who motivates the motivator

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9518
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Budziol » czw kwie 21, 2011 7:50 pm

nigdy nie dogodzisz wszystkim dlatego chwała im za to że robią swoje :)

Awatar użytkownika
matik
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 752
Rejestracja: czw sie 12, 2010 9:17 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: matik » czw kwie 21, 2011 8:09 pm

Dokładnie . Gdyby Maideni przejmowali sie krytycznymi uwagami prawdopodobnie musieliby sie zwinąć po kilku pierwszych płytach ;-)
Who motivates the motivator

Awatar użytkownika
Mr. M
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3979
Rejestracja: pt sty 08, 2010 4:21 pm

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: Mr. M » czw kwie 21, 2011 8:10 pm

Niemniej brakuje mi pazura, który był w ich muzyce w latach 80. i 90. Tą płytę będę maglować aż mi się spodoba i nie zamierzam jej odstawiać na półkę.
A co wg Ciebie jest tym "pazurem"?
Bo ja kojarzę tylko kilka kawałków z lat 80, które mają większego kopa niż np. Talisman.

Awatar użytkownika
ttomasz
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2082
Rejestracja: śr mar 24, 2010 5:04 am

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: ttomasz » czw kwie 21, 2011 8:24 pm

Jak dla mnie Ironi całkowicie pozytywnie zdają egzamin czasu. Grając kawałki w starym stylu poszliby w kierunku komercji, gdyż nie wierzę, że piędziesięcioparoletnich facetów kręci nagrywanie nadal tych samych kawałków (niczego im nie ujmując). Aktualnie poszli w stronę bardziej ambitnych i nowych ścieżek i zrobilo to z pełnym sukcesem. Pokazali, że nadal mają świeże pomysły na porządną płytę. Zobaczmy gdzie dziś jest np. Deep Purple z Rapture of the Deep, czy JP z ostatnimi dokonaniami. Ironi pokazali udowodnili swoją ponadczasowość ;-)

ZłapanyWCzasie
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1419
Rejestracja: wt lis 09, 2010 10:39 am

Re: The Final Frontier - opinie na temat nowego albumu Maiden

Postautor: ZłapanyWCzasie » czw kwie 21, 2011 8:26 pm

najgorsze,ze najlepszy na albumie Isle of Avalon ustepuje na koncertach miejsca mega-chujowemu Coming Home


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości