Pod koniec 1981r. nastąpiły chyba największe zmiany w Iron Maiden. Dotychczasowy wokalista Paul Di'Anno został zastąpiony przez Bruce'a Dickinsona, przez jednych nazywanym "wokalistą wszechczasów" a przez drugich "operetto boy". Bez względu na to co się mówi, wszystko co wydarzyło się po tej "zmianie warty" jest nazywane przez fanów Maiden jako "złote czasy" zespołu a przez resztę muzycznego świata jako najlepsze chwile metalu.
Płyta "The Number Of The Beast" bardzo się różni od swoich poprzedniczek, muzyka na niej stała się dojrzalsza, bardziej dynamiczna i cięższa. Wiele z tych zalet to zasługa nowego wokalisty, dzięki któremu zespół zyskał całkiem nowe brzmienie. Na albumie nie ma kompozycji podpisanych przez Dickinsona, choć mówi się, że miał on pewien wpływ na teksty i muzykę. Więc dlaczego go nie uwzględniono? Odpowiedź jest prosta Bruce był związany kontraktem z inną wytwórnią i managment Maiden nie chciał "tworzyć" sobie nowych komplikacji prawnych. Po wydaniu płyta miała poza rewelacyjnymi recenzjami także artykuły sugerujące jakoby zespół czcił szatana. Związane to było z mrocznymi tekstami jak i z kontrowersyjnym utworem "The Number Of The Beast". Zespół nic sobie nie robił z tych pomówień a Bruce niejednokrotnie podczas koncertów radził wszystkim religijnym bigotom co mają zrobić ze swym "problemem".
Album otwiera "Invaders", który jest udoskonaloną wersją "Invasion" z EP'ki "The Soundhouse Tapes" i póżniejszego singla pod tym samym tytułem. Tekst bardzo plastycznie opisuje atak Wikingów, ich przybijające do brzegu łodzie i wreszcie walkę oraz pokonanie najeźdzców.
Kolejny utwór to "Children Of The Damned". Inspiracją był film z 1963 r. pod tym samym tytułem "Children Of The Damned". Opowiadał on o 6 dzieciach, które obdarzone nadprzyrodzonymi mocami walczyły o przetrwanie z ludźmi niższej rangi. W połowie lat '90 na podstawie filmu powstała też gra komputerowa, jednak nie była ona komercyjnym przebojem mimo ścisłego nawiązania do fabuły filmu.
"The Prisoner" to znowu saga, (druga część to "Back In The Village) i znowu film. Tym razem brytyjski serial "The Prisoner". Zespół postanowił trochę wszystko urozmaicić i po uzyskaniu zgody głównego aktora dodał mówione intro pochodzące z serialu.
"We want information...information...information... "
Teraz "22 Acacia Avenue" to druga i oficjalnie ostatnia część historii o Charlotte. Nastrój i charakter tekstu jest bardzo podobny do "Charlotte The Harlot" choć może tutaj znajdziemy więcej szczegółów co do możliwości naszej znajomej.
"Beat her, mistreat her, do anything that you please
Bite her, excite her, make her get down on her knees
Abuse her, misuse her, she can take all that you've got
Caress her, molest her, she always does what you want "
"The Number Of The Beast" - tytułowy kawałek i zarazem najbardziej opisany w mediach. Z historią jego powstania wiąże się wiele historii. Po pierwsze utwór oparty jest na horrorze z 1978r. Omen II. Po drugie Stevowi śniła się pewna historia, którą opisał w tekście.
W jednym z wywiadów Harris wspomina także jeszcze jedną inspiracje do napisanie tego utworu - był to wiersz Roberta Burns'a - "Tam O'Shanter"
No i na sam koniec cyfra 666 często przewijała się w czasie nagrywania płyty. Chociażby rachunek za remont samochodu Martina Bircha, opiewał na sumę...666 funtów.
Najsłynniejszy utwór Iron Maiden to z pewnością "Run To The Hills". Tekst opisuje walki pomiędzy najeźdzcami z Europy a rodowitymi mieszkańcami Ameryki - Indianami. Rytm przypomina galopujące konie a tekst dzieli się na opis ataku ze strony czerwonoskórych...
"The white man came across the sea, he brought us pain and misery
He killed our tribes he killed our creed, he took our game for his own need..."
oraz ze strony białych...
"Chasing the redskins back to their holes, fighting them at their own game
Murder for freedom the stab in the back, women and children and cowards attack"
Przedostatni utwór na albumie to "Gangland" - jeden z dwóch, który powstał we współpracy z Clive'm Burr. Mamy lata '30 w Stanach Zjednoczonych, królem ulicy jest Al Capone, który w czasach prohibicji dostarcza spragnionym "ognistej wody". Mamy strach i niepewność jutra...
"Shadows may hide you, but also be your grave
You're running today, maybe tomorrow you'll be saved
You pray for the daylight to save you for a while"
Płytę zamyka fantastyczne dzieło Harris'a, drugi po "Phantom Of The Opera" utwór majstersztyk "Hallowed Be Thy Name". Tekst tego kawałka jest moim zdaniem po prostu rewelacyjny. Przysłuchujemy się myślom i emocjom jakie towarzyszą skazańcowi na chwilę przed powieszeniem. Uczucia jakie niesie ten utwór odczuwa się wręcz jak własne.
"Somebody please tell me that I'm dreaming, It's not easy to stop from screaming
But words escape me when I try to speak..."
MaYeR
© Sanktuarium - Polski Fan Klub Iron Maiden & Iron Maiden Holdings Ltd. 1999-2013