Hora curka wyzdrowiała i stała się bardziej wymagająca, już kostki i pierwszy rząd nie wystarczają Współczuję na tyle silnej fazy bo to jest chore, korzyści znikome a tyle wkoło przepada.

Darwin...

Kłócą się o kloca... Polityka i Sracz w pigułce Dziwi mnie że Thin Line zaszło tak daleko i jeszcze ma najkorzystniejsze losowanie. Niestety chyba RIP moje ukochane OTGDY, ale przeciwnik najtrudniejszy z możliwych.

Alexander the Great vs Where Eagles Dare 1 - 0
Only the Good Die Young vs Hallowed Be Thy Name 1 - 0
Infinite Dreams vs Caught Somewhere in Time 1 - 0
The Thin Line Between Love and Hate vs Seventh Son of a Seventh Son 0 - 1

W końcu, prawie dwa miesiące na to czekałem!

Zuch

No nie brakuje, a Kusy jako jeden z bardzo niewielu byłych Sanktuarian po wielu latach wspominany jest po nicku, może więc rzeczywiście warto go jakoś uhonorować oficjalnie.

Dzosef, ratuj

Dlaczego?! Dla mnie numer świetny z doskonałym tekstem i feelingiem, jeden z częściej chodzących mi po głowie.
Zarówno Childhood jak i Chains - miód!

A ja właśnie odpalam sobie całość, od pierwszej do ostatniej sekundy. Weekend uwielbiam i żadnego koszmarka nie stwierdzam - niezmiennie dziwię się takim powszechnym komentarzom bo to moim zdaniem jedna z najrówniejszych płyt Maiden.

Taaak, który to już raz... Nugz zmyty z planszy za uporczywe wchodzenie na chwilę i czytanie forum po łebkach!

Ale Ty teraz o Krusie, a my o Kusym... Znowu nie czytasz dokładnie forum!

No nie było, a szkoda, bo wyprzedzał laureata o wiele długości.

Też mi mignęło ale już nie wspominałem, bo osób które na tym forum nazwały Krusa faszystą cały legion

Taaak... Wyciągnąłem pierwsze z brzegu posty bo dalej już nie brnąłem, ale było tam m.in. o tym że kilkanaście osób ostrzegało go przed Tobą a on i tak łaskawie się odzywa. Trochę czasu minęło ale na pewno dobrze mu robi to że do dziś jest wspominany - nie ważne jak mówią, byle ksywy nie przekręcali...

Lubił bawić się w Kaczyńskiego, ale z tego co pamiętam jego info często okazywało się błędne i nie zniósł krytyki z tym związanej.

Tomasz Dziubiński, założyciel MMP - nie żyje od czternastu lat, po nim firmę przejęła żona. Kusy był kiedyś na Sanktuarium ale się definitywnie obraził za wyśmiewanie jego spekulacji, prowadzi profajl na FB o nazwie Koncerty w Polsce.

Włącz swój faks...

I jest dobra, czym prędzej nadrobić zaległości!

Rynek go kylym!