Bruce Solo

Solowe dokonania byłych i obecnych członków Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

cloud
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 388
Rejestracja: wt maja 31, 2005 11:33 pm
Skąd: Świnoujście

Re: Bruce Solo

Postautor: cloud » pt mar 01, 2024 10:02 pm

Gdzies tu bylo wspominane, ze Bruce to podpisywanie bedzie tez u Niemcow robil, ma ktos moze jakis link?
O dziwo w google’u nic nie widze.
UP THE IRONS !!!

IgorW
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1604
Rejestracja: śr sie 25, 2004 12:44 am
Skąd: Breslau

Re: Bruce Solo

Postautor: IgorW » pt mar 01, 2024 10:06 pm

Roy na Spotify wypowiedział się odnośnie wielu rzeczy związanych z albumem, między innymi na temat wokali - jak je nagrywano.
Podlinkujesz? Jest jakiś wywiad na Spotify?

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1756
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Bruce Solo

Postautor: erosinho » sob mar 02, 2024 8:55 am

Jestem po pierwszym odsłuchu, na razie w niezbyt komfortowych warunkach (podczas biegania i z nie najlepszymi słuchawkami). Pierwsze odczucia - mieszane. Muszę na spokojnie przesłuchać w wygodnym fotelu, dobrymi słuchawkami na uszach i dobrym browarkiem w ręku i wtedy podzielę się konkretniejszymi wrażeniami.

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1083
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Bruce Solo

Postautor: Piotr Lange » sob mar 02, 2024 9:32 am

Roy na Spotify wypowiedział się odnośnie wielu rzeczy związanych z albumem, między innymi na temat wokali - jak je nagrywano.
Podlinkujesz? Jest jakiś wywiad na Spotify?
https://open.spotify.com/episode/0tNkuJ ... 8f40e84cc8

Awatar użytkownika
Pierre Dolinski
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6532
Rejestracja: czw maja 03, 2012 7:22 pm

Re: Bruce Solo

Postautor: Pierre Dolinski » sob mar 02, 2024 9:42 am

Podzielę się z Tobą moimi odczuciami co do pierwszego w życiu odsłuchania utworów z B stron singli Maidenów z lat 80tych. Po podłączeniu się przeze mnie pierwszy raz w życiu do internetu w 2000 roku. Naturalnie pierwszą rzeczą jaką zacząłem szukać w necie, to były strony o Iron Maiden. Na niektórych z nich były umieszczone mp3ki w kiepskiej jakości, to nie było nawet chyba 128kbps 44,1 kHZ. Jakieś 96 zapewne. Pościągałem to z netu i odpaliłem. Nie wszystkie kawałki z B-stron singli znałem, bo nie udało mi się dorwać wszystkich albumów w podwójnej edycji CD z roku 1995. Szczena mi ze szczęścia opadła, bo wszystkie kawałki zajebiście mi się podobały. Zwłaszcza Reach Out i That Girl z ery SiT(edit. te jednak znałem już wcześniej ale tych z czasów SSOASS już nie a też fajnie się słuchało, zwłaszcza kawałków z debiutu Maiden z Dickinsonem). Kopara mi opadła zupełnie. A to przecież tylko dodatkowe wrzuty na single.
Niedawno dostałem do odsłuchu bezstratne Mandrake Project. Posłuchałem i wzruszyłem ramionami. Nie wiem kiedy do tego wrócę.
Taką samą reakcję miałem przy Senjutsu.
Jeśli coś jest naprawdę zajebiste, to walory tego czegoś decydują o wielkim WOW już za pierwszym razem. Nawet jeśli słuchasz mono i na Grundigu z lat 80tych. Nie rozumiem tej teorii, którą tutaj niektórzy hołubią, że trzeba coś posłuchać starannie, najlepiej kilka razy i na pewno wejdzie. ;)
nie będę bił się z gównem

Awatar użytkownika
Cold
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4523
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:27 pm

Re: Bruce Solo

Postautor: Cold » sob mar 02, 2024 10:08 am

Widzisz Pierre, a u mnie było odwrotnie. Jak pierwszy raz usłyszałem kawałki z B-stron singli, a zwłaszcza Reach Out i That Girl, pomyślałem sobie - co za shit, istny pudel metal, nie mogli już na warsztat wziąć innych coverów? Do dziś te kawałki dla mnie to jedynie ciekawostka wzbudzająca pobłażający uśmiech.
A jak usłyszałem pierwszy raz Hell on Earth, Lost in a Lost World, Senjutsu, The Parchment czy teraz bronkowe Resurrection Men, Shadow of the Gods, Eternity Has Failed to ciary.

Jeśli coś jest naprawdę zajebiste, to walory tego czegoś decydują o wielkim WOW już za pierwszym razem.
Masz rację - bo gusta i upodobania są jak (za przeproszeniem) dupa...

Piotr Lange
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1083
Rejestracja: czw paź 27, 2022 5:06 pm
Skąd: Łódź

Re: Bruce Solo

Postautor: Piotr Lange » sob mar 02, 2024 10:24 am

Widzisz Pierre, a u mnie było odwrotnie. Jak pierwszy raz usłyszałem kawałki z B-stron singli, a zwłaszcza Reach Out i That Girl, pomyślałem sobie - co za shit, istny pudel metal, nie mogli już na warsztat wziąć innych coverów? Do dziś te kawałki dla mnie to jedynie ciekawostka wzbudzająca pobłażający uśmiech.
A jak usłyszałem pierwszy raz Hell on Earth, Lost in a Lost World, Senjutsu, The Parchment czy teraz bronkowe Resurrection Men, Shadow of the Gods, Eternity Has Failed to ciary.

Jeśli coś jest naprawdę zajebiste, to walory tego czegoś decydują o wielkim WOW już za pierwszym razem.
Masz rację - bo gusta i upodobania są jak (za przeproszeniem) dupa...
Ja po raz pierwszy Maiden usłyszałem w Trójce rok 1983 i Flight of Icarus. Wcale mi to się nie wydawało jakieś ciężkie czy metalowe, choć wówczas dla mnie wszystko było najzwyczajniej "rockowe". Potem były kasety pożyczane od dużo starszych znajomych i... poszło :) Te B-Sidy usłyszałem dopiero w 1989/90 z kaset Taktu i MG. Co do wymienionych utworów IM i Bronka - mam tak samo :)

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9516
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Bruce Solo

Postautor: Schizoid » sob mar 02, 2024 12:18 pm

Nie zgodzę się, że jak coś jest zajebiste, to "działa" na człowieka od razu. Mam sporo płyt, które obecnie uważam za znakomite, choć pierwotnie nasza znajomość nie zapowiadała się najlepiej.

Każdej płycie trzeba dać trochę czasu, wgryźć się w temat. Oczywiście nie mówię tu o słuchaniu "do skutku", bo i takie ewenementy się zdarzają ;)
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Bruce Solo

Postautor: gumbyy » sob mar 02, 2024 1:10 pm

U mnie jeśli chodzi o zespoły które znam, to od razu wiem czy coś jest dla mnie dobre, czy też nie. Przy nowych rzeczach w większości pierwszy raz też dużo mi mowi.
www.MetalSide.pl

nugz
SMERF MARUDA
Posty: 4507
Rejestracja: ndz lip 15, 2018 10:08 pm

Re: Bruce Solo

Postautor: nugz » sob mar 02, 2024 1:15 pm

Stad określenia jak Grower czy All Killer No Filler :)

Awatar użytkownika
johnny_o
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1497
Rejestracja: śr sty 24, 2018 10:28 am

Re: Bruce Solo

Postautor: johnny_o » sob mar 02, 2024 1:23 pm

Dokładnie, jeszcze może być np. No Remorse, No Repent przy odsłuchu jakichś udanych nowości ;)

Awatar użytkownika
syzygy
-#Nomad
-#Nomad
Posty: 5049
Rejestracja: śr lip 13, 2005 9:56 pm

Re: Bruce Solo

Postautor: syzygy » sob mar 02, 2024 1:48 pm

'Mistress of Mercy' z kolei mogłaby być na 'Chemical Wedding'.
..a ja nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że gdzieś to już słyszałem. I już wiem - dla mnie początek brzmi bardzo podobnie do Headswitch ze Skunkworks:
https://www.youtube.com/watch?v=4vXXwdYcDlA

..choć teraz znowu narzekam, to dodam, że jest to dla mnie pierwsza od premiery ToS płyta z Brucem na wokalu, która mi się podoba... Bo nie lubię żadnej płyty IM po Dance of Death. Jednak głos Bruca jest jednym z moich ulubionych, nie tylko młodzieńczy, ale ten z AoB, CW, BNW.. siedzi to gdzieś we mnie głęboko ;) Także 19 lat czekałem na to "Save me now!"..

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3696
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Bruce Solo

Postautor: Geri666 » sob mar 02, 2024 7:55 pm

Z materiałem się jeszcze osłuchuję, ale nie podoba mi się to co zrobił Bruce z Eternity has failed. Mam wrażenie, że chciał z Royem przekombinować na siłę, żeby brzmiało inaczej niż w Maiden. I tak po kolei:

1. Fujarka na początku i bębenki tak jak z zajęć muzycznych w podstawówce. Lepsze wrażenie robi maidenowski klawisz przypominający trąbkę.
2. Hihat po intro przed zwrotką brzmi jakby chłopaki grali na próbie. Po co?
3. Cześć instrumentalna i od razu wjeżdża solo. Swoją drogą mocno przeszkadzające i niepasujące. Bo nie może być jak w maidenach sama harmonia.
4. Outro ucięte, bez tego zajebistego efektu na wokalu jak w Maidenach.

Wg mnie jak coś było dobre, to po co to na siłę zmieniać? Bring your daughter jakoś podobnie brzmi w obydwu wersjach.

Póki co If Eternity should fail wygrywa mocno z Eternity has failed.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Bruce Solo

Postautor: gumbyy » sob mar 02, 2024 8:14 pm

Z materiałem się jeszcze osłuchuję, ale nie podoba mi się to co zrobił Bruce z Eternity has failed. Mam wrażenie, że chciał z Royem przekombinować na siłę, żeby brzmiało inaczej niż w Maiden.

Ale przecież wersja Dickinsona była pierwsza...
www.MetalSide.pl

pz
-#The Man Who Would Be Spammer
-#The Man Who Would Be Spammer
Posty: 17181
Rejestracja: śr maja 07, 2014 12:56 am
Skąd: z Sanatorium

Re: Bruce Solo

Postautor: pz » sob mar 02, 2024 8:17 pm

Ale czy wiemy kiedy powstała ostateczna wersja, którą Bruce umieścił na swoim albumie?

19.04 Myrkur /PO 20.04 Turbo /Damasławek 24.04 G.Hughes /WA
3.05 Hellhaim /WA 8.05 Riot V /WA
10.05 Moriah Woods /WA 11.05 Turbo /Wyrzysk 28.05 Springsteen /Praga
5-8.06 Mystic Festival /GD 13.06 Night Demon, Riot City /WA
13.10 Made in Warsaw /WA 16.10 Apocalyptica /WA 31.10 Soen /KR 1.11 Guano Apes /WA 2.11 Soen /GD

Awatar użytkownika
Geri666
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3696
Rejestracja: śr lis 17, 2010 11:47 pm
Skąd: Wwa

Re: Bruce Solo

Postautor: Geri666 » sob mar 02, 2024 8:22 pm

Z materiałem się jeszcze osłuchuję, ale nie podoba mi się to co zrobił Bruce z Eternity has failed. Mam wrażenie, że chciał z Royem przekombinować na siłę, żeby brzmiało inaczej niż w Maiden.

Ale przecież wersja Dickinsona była pierwsza...
ale czy była nagrana w tej formie jako pierwsza? ;) Jakkolwiek, wersja Maiden jest dla mnie tak z trzy razy lepsza i spójniejsza.

Awatar użytkownika
dostoevsky
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2326
Rejestracja: pn sty 30, 2006 3:55 pm
Skąd: St Andrews

Re: Bruce Solo

Postautor: dostoevsky » sob mar 02, 2024 8:25 pm

Zgadzam się z powyższą opinią.

Dodany flet mi się podoba, ale fakt, reszta została mocno przekombinowana - zwłaszcza to wydłużone solo, które dla mnie jest bez ognia i brzmi jak nagrane na siłę, a także ucięte outro.

Ostatecznie maidenowa wersja moim zdaniem brzmi lepiej i raczej dobrze się stało, że Steve wziął ten numer od Bruce'a. To szybsze tempo na TBOS to strzał w dziesiątkę. Nie mam pewności, że gdyby nie "interwencja" Steve'a to If Eternity jako numer 100% solowy na płycie Bruce'a zabrzmiałby lepiej. Ale możemy sobie tylko pogdybać.
Z materiałem się jeszcze osłuchuję, ale nie podoba mi się to co zrobił Bruce z Eternity has failed. Mam wrażenie, że chciał z Royem przekombinować na siłę, żeby brzmiało inaczej niż w Maiden.

Ale przecież wersja Dickinsona była pierwsza...
ale czy była nagrana w tej formie jako pierwsza? ;) Jakkolwiek, wersja Maiden jest dla mnie tak z trzy razy lepsza i spójniejsza.
Steve usłyszał wersję demo znaną z singla Afterglow of Ragnarok, namówił Bruce'a na dodanie If Eternity na nowy album Maiden i tak powstała studyjna wersja z TBOS. :)

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Bruce Solo

Postautor: gumbyy » sob mar 02, 2024 10:33 pm

Ale czy wiemy kiedy powstała ostateczna wersja, którą Bruce umieścił na swoim albumie?
Nie wiemy, ale wiemy że SH po usłyszeniu wersji demo (?) chciał ten numer dla IM. Z tego wynika, że wersja BD była tą pierwotną ;)
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
blackcocker
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 9404
Rejestracja: czw cze 14, 2018 9:04 pm
Skąd: HerbacianePolaBatumi

Re: Bruce Solo

Postautor: blackcocker » ndz mar 03, 2024 4:36 pm

Właśnie skończyłem odsłuch. No średniawka, niczego więcej się nie spodziewałem. Podczas odsłuchu nie czułem absolutnie nic, może poza poczuciem zmarnowania niektórych motywów. Mam wrażenie, że pomimo kupy czasu, który był na ogarnięcie tego materiału, nie wykorzystano go. Sporo nieuporządkowania, nic nie zapada mocno w pamięć. Nie rozumiem zachwytów nad Doors, nie wyróżnił mi się nie wiadomo jak na tle reszty. Najlepszy Eternity, bardzo lubię wersję Maiden. Trochę inny aranż, bardziej surowe brzmienie dodają temu kawałkowi. Flet mi się nie podoba, zaskoczyło solo na klawiszu. Ogólnie uważam, że ten kawałek nigdy nie powinien się pojawić na TBOS jeśli Dickinson zamierzał go kiedykolwiek wydać. Ogólnie 6/10, nie planuję wracać
#blackcocker2023

Najlepszą prozę pisze życie.
Ostatni jest wtedy, kiedy idziesz rzygać.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: Bruce Solo

Postautor: gumbyy » ndz mar 03, 2024 4:58 pm

Ogólnie 6/10
No to tak samo...
www.MetalSide.pl


Wróć do „Different World”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości