Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Nienormalne ceny, trybuny pewnie też bardzo drogie.170 dolców za płytę w Phoenix, zabolało.
Najtansze chyba 70Nienormalne ceny, trybuny pewnie też bardzo drogie.170 dolców za płytę w Phoenix, zabolało.
To jeszcze do przyjęcia, cóż w dzisiejszych czasach koncerty gwiazd to dobro luksusowe, dla zamożnych.Najtansze chyba 70Nienormalne ceny, trybuny pewnie też bardzo drogie.170 dolców za płytę w Phoenix, zabolało.
W parę osób - czyli do podziałuPierdolenie - "na nasze" wychodzi trochę więcej ale też bez przesady, a dla przeciętnego Amerykanina bilet na taki koncert to tyle co zwyczajne wyjście do knajpy w parę osób.
El Dorado w USA się skończyło, mam informacje bezpośrednio od kilku zaprzyjaźnionych Amerykanów. Ludzie oglądają każdego dolara a pętla kredytowa to norma.W parę osób - czyli do podziałuPierdolenie - "na nasze" wychodzi trochę więcej ale też bez przesady, a dla przeciętnego Amerykanina bilet na taki koncert to tyle co zwyczajne wyjście do knajpy w parę osób.
Amerykanie wcale nie opływają w kasę. Do tego u nich wiele rzeczy jest tańsze niż w EU.
A w Japonii wyjście do knajpy yakitori w 2 dorosłych + 2 żarłocznych dzieci, do tego z trunkami, popas 2godzinny po kokardę, wyszło moją siostrę równowartość 250 PLN - relacja sprzed paru dni - podobno szok. Szok, że u nas jest już tak cholernie drogo, że w Japonii wydaje się tanio
Jak dla mnie 170 USD za bilet to drogo dla każdego zarabiającego przeciętnie na tzw. zachodzie i względnie dobrze w Polsce.
Chociaż przy cenach smartfonów rzędu 1500-2000 USD i byle butów za 200 USD, to faktycznie - niedrogo
M.
Czekam i czekam jak cokolwiek ogłoszą pomiędzy Santiago a Sao Paulo. 7 dni, no nie wierzę żeby sobie zrobili taki przestój a plotek wciąż przybywa. Teoretycznie mogą jeszcze ten jeden koncert w Argentynie ogłosić (nawet w maju) ewentualnie Urugwaj, Paragwaj zaś po Meksyku, Kostarykę (22 XI). Na głównej stronie zostały tylko trzy bannery informacyjne, zatem mają sporo miejsca aby dodać kolejne ogłoszenia.To prawda, Amerykanie wyraźnie zbiednieli w ostatnich latach. A bedzie tam coraz gorzej, jak u nas w sumie
W Urugwaju nie byli od 1992 roku, spokojnie mogą zabookować obiekt na 15K, mam przeczucie że Argentynę jednak ogłoszą. Mogą to zrobić nawet w maju.Może po prostu chca poczekać i oglosic Argentyne na ostatnia chwile. Megadeth te 30k biletow sprzedał chyba w miesiąc, więc mogą poczekać.
Paragwaj i Urugwaj to dosyć małe rynki i może to się nie spina. Z drugiej strony w Europie spięło się zagranie w Rydze i Kownie dla chyba łacznie 9k ludzi xd
30k na ten Mega, na 2 koncerty? To wcale nie takie małe sztuki.Może po prostu chca poczekać i oglosic Argentyne na ostatnia chwile. Megadeth te 30k biletow sprzedał chyba w miesiąc, więc mogą poczekać.
Paragwaj i Urugwaj to dosyć małe rynki i może to się nie spina. Z drugiej strony w Europie spięło się zagranie w Rydze i Kownie dla chyba łacznie 9k ludzi xd
Tak, na 3 koncertach powinno sie z 40k odliczyc30k na ten Mega, na 2 koncerty? To wcale nie takie małe sztuki.Może po prostu chca poczekać i oglosic Argentyne na ostatnia chwile. Megadeth te 30k biletow sprzedał chyba w miesiąc, więc mogą poczekać.
Paragwaj i Urugwaj to dosyć małe rynki i może to się nie spina. Z drugiej strony w Europie spięło się zagranie w Rydze i Kownie dla chyba łacznie 9k ludzi xd
Moim zdaniem są dwie możliwości. Albo dwa razy Movistar Arena (16K), albo Velez Sarsfield w Buenos i Orfeo Superdome w Cordobie. W jednym z artykułów wyczytałem, że ogłoszenie ma być jutro (piątek) około 16:00. Zobaczymy czy się sprawdzi?Tak, jednak się udało. Pytanie czy dwie sztuki. Na pewno nie bedzie to na stadionie River. Ploty sa, że stadion + hala
Wróć do „The Future Past Tour 2023/2024”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość