13/07/2010 premiera video Final Frontier

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Stokrotka » pt lip 16, 2010 10:26 pm

Panowie z IM nie zauważyli, jak świat poszedł naprzód i co się obecnie gra. Paradoksalnie powrót do czasów gdzie komponowali RTTH by im bardziej pomógł niż to co słyszę obecnie
Czy to się nie wyklucza?

Awatar użytkownika
tomtomala
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2577
Rejestracja: wt gru 11, 2007 2:32 pm
Skąd: Basel

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: tomtomala » pt lip 16, 2010 10:27 pm

Tylko ze mnie np AMOLAD bardzo się podoba a kawałki jak Longest Day czy FTGOGG to perełki - IMO
Pamiętasz jakie awantury były tutaj na forum przy okazji tego albumu? I co? I każdy kupił, pojechał na koncert, teraz zachwala. Tak więc się nie dziw, że obecnie też masz podobną atmosferę. Wyjdzie album, każdy kupi, każdy pojedzie na koncert i tyle będzie tego marudzenia.
Czy to się nie wyklucza?
Nie gdyż mam na myśli szybkie, krótkie przebojowe kawałki a nie ciągnące się po 7 minut utwory kobyły.
Ostatnio zmieniony pt lip 16, 2010 10:31 pm przez tomtomala, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1024
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: tu nie ma burz

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Clanowy » pt lip 16, 2010 10:28 pm

No bez przesady, to chyba naturalne ;) Skoro jakiś zespół nagrał już kilka(naście) płyt to chyba jasne, że w zasadzie każdy kolejny jest niejako punktem odniesienia dla następnych i takich porównań się po prostu nie uniknie.
No właśnie wg mnie takie porównywanie jest na poziomie kilkuletniego dziecka - "... bo mama pomalowała jeden pokój na zielono a drugi na niebiesko, i mi się nie podoba".

Trzeba umieć docenić niebieski i zielony.

Iron Maiden nagrali już 15 płyt, na każdej z nich każdy znajdzie coś dla siebie. Nauczcie się cieszyć każdym kolejnym albumem bo po ostatnim zostanie wielka pustka... :cry:

PS: do tomtomala: aleś sobie wybrał klasyka... ojca Rydzyka :???:
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
tomtomala
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2577
Rejestracja: wt gru 11, 2007 2:32 pm
Skąd: Basel

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: tomtomala » pt lip 16, 2010 10:32 pm

PS: do tomtomala: aleś sobie wybrał klasyka... ojca Rydzyka :???:
Hahahaha - no właśnie.....

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Budziol » pt lip 16, 2010 10:36 pm

ętasz jakie awantury były tutaj na forum przy okazji tego albumu? I co? I każdy kupił, pojechał na koncert, teraz zachwala. Tak więc się nie dziw, że obecnie też masz podobną atmosferę. Wyjdzie album, każdy kupi, każdy pojedzie na koncert i tyle będzie tego marudzenia.
pewnie masz rację mnie od początku AMOLAD się podobał i zdania nie zmieniłem

a FTGOGG jak usłyszałem 2 czy 3 dni przed premierą od początku miałem ciaRRRRy :)

widać wszystko rzecz gustu :)

Awatar użytkownika
Stokrotka
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 372
Rejestracja: czw mar 25, 2010 5:37 pm

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Stokrotka » pt lip 16, 2010 10:45 pm

Nie gdyż mam na myśli szybkie, krótkie przebojowe kawałki a nie ciągnące się po 7 minut utwory kobyły.
Aha, ok, myślałam, że chodzi Ci o brzmienie i bardziej nowoczesne kompozycje. A co do przebojowych kawałków, to (moim zdaniem) dobrze jak są, ale w małych ilościach, przecież Ironi to nie zespół, który gra na potrzeby MTV, żeby musiał być przebojowy. Oczywiście lubię RTTH i inne hity IM, ale wartość płyty oceniam raczej po długich, epickich utworach.

Awatar użytkownika
Clanowy
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1024
Rejestracja: śr lis 26, 2003 4:40 pm
Skąd: tu nie ma burz

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Clanowy » pt lip 16, 2010 11:49 pm

Po co w ogóle porównywać poprzednie dokonania z tym co jest dzisiaj?
Przede wszystkim żaden zespół nie tworzy w próżni. I nigdy nie będzie. Stąd też nie sposób uciec od historii i tego, co już zespół napisał z czym fani prędzej czy później się pogodzili. Niestety wielu na tym forum się to nie podoba i ich uwielbienie jest tak wielkie, że nie jest ważne to co zespół nagra obecnie. Oni i tak będą szczęśliwi. Ja mam to szczęście, że pamiętam reunion Ironów, oczekiwanie na album i siedzenie godzinami przed MTV by zobaczyć teledysk Wicker Mana. Album BNW jest przełomowy i nie da się tego podważyć w żaden sposób. Niestety od tego albumu jest mega zjazd w dół. Dance Of Death miało jeszcze kilka godnych uwagi kawałków, AMLOAD już według mnie (i jest to moja opinia i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej!) żadnego. Z tych dwóch, które są obecnie dostępne podoba mi się El Dorado w kawałkach i TFF też w kawałkach. Czekam na cały album ale wydaje mi się, że Panowie z IM nie zauważyli, jak świat poszedł naprzód i co się obecnie gra. Dziwi mnie to, bo np. Ozzy jakoś to zakumał i 3 kawałki na jego najnowszej płycie po prostu mnie zabiły. Paradoksalnie powrót do czasów gdzie komponowali RTTH by im bardziej pomógł niż to co słyszę obecnie,

Jak byś przeczytał mój komentarz ze zrozumieniem to byś zobaczył, że w nim sobie już mocno ironizuje.
1. Nikt nie podważa, że BNW jest albumem przełomowym. Sam tak uważam. Twój problem polega na tym, że uważasz go za przełomowy i wg Ciebie powinni już do końca kariery nagrywać tylko takie.
2. AMOLAD jest albumem... dziwnym. Pamiętam jak leciałem po niego do Virgin Music w Cork i potem miałem mieszane uczucia. Natomiast dzisiaj chętnie go słucham jako odskoczni od innych.
3. Teraz najlepsze - w kawałkach to może się podobać poćwiartowana kura na rosół... no nie powiesz mi chyba, że podoba Ci się fragment od X:XX do Y:YY bo to już podchodzi pod paranoję.
4. Co to znaczy, że "świat poszedł naprzód"? Wg mnie FF brzmi świeżo, jakoś tak inaczej od ciężkiego AMOLAD i tym się (na razie) cieszę. Z resztą, świat idzie naprzód a Steve Harris i tak zawsze będzie miał to w dupie...

...I za to Go szanuję bo co Go to obchodzi co się dzisiaj gra? Iron Maiden maja być Iron Maiden. Takimi jak IM się podoba a nie takimi żeby "było na czasie".
Ostatnio zmieniony sob lip 17, 2010 12:27 am przez Clanowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Są rzeczy na Niebie i Ziemi, o których nie śniło się Waszym filozofom...

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6536
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: WICKER MAN » sob lip 17, 2010 12:25 am

Nie gdyż mam na myśli szybkie, krótkie przebojowe kawałki a nie ciągnące się po 7 minut utwory kobyły.
Prawda jest taka, ze od czasu The Wicker Man Maiden nie nagrali ani jednego wpadajacego w ucho singla, typowego killera. Wildest Dreams czy Different World to utwory co najwyzej przecietne... Akurat The Final Frontier brzmi lepiej chociaz ciezko oceniac tylko kawalek utworu. Niestety recenzenci sa raczej zgodni - krotkie kawalki na nowym albumie sa nudne i zrobione na sile. Maiden to teraz zespol, ktory specjalizuje sie w dlugich epickich numerach i to one wychodza im najlepiej. Takie Paschendale, Dance of Death, Brighter Than A 1000 Suns czy For The Greater Good of God to prawdziwe killery. Ponoc The Final Frontier nabiera tempa dopiero w drugiej polowie, od kawalka Isle of Avalon...

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: IM_Power » sob lip 17, 2010 1:10 am

Z biegiem czasu uważam,że na albumie wybitnym jakim jest Brave New World Wicker Man to najsłabszy utwór, Fallen Angel ,Mercenary czy Out of the Silent Planet są dużo lepsze,ciekawsze, mają więcej do zaoferowania ,ogólnie poprostu wolę je, natomiast Ghost of Navigator, tytułowy Dream of Mirrors czy Nomad to już zupełnie inna klasa ,utwory wybitne ,natomiast Blood Brothers i zamykacz mają mimo pewnej dłużyczny rewelacyjne momenty....nowy utwór spodobał mi się ,a przecież każdy wie ,że do nowego IM podchodzę dośc krytycznie ,nie wiem dlaczego ale w utworze widzę pewną świeżość, tak oczywiście ,to jeszcze nie cały utwór,ale spodziewam się że resztę czasu wypełni intro Satellite 15

Także spodziewam się ,że najlepsze utwory to będę te długie , choć obawiam się ,że Ironi kawałkami takimi jak Nomad czy Paschendale pokazali wszystko co najlepsze już w tej stylistyce, na A Matter wg.mnie jedynie Legacy jest czymś wybitnym z kategorii epików,tak więc mam obawy co do Final Frontier

jak narazie

El Dorado-średnio(głównie przez wokal)
Final Frontier(do połowy)-naprawdę dobrze

El Dorado

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: El Dorado » sob lip 17, 2010 1:13 am

ten kawałek to gnój

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: DaveM » sob lip 17, 2010 8:38 am

ten kawałek to gnój
Swoją niebywale długą, i bardzo interesującą pod względem merytorycznym wypowiedzią, zszokowałeś i zaciekwiłeś wszystkich użytkowinków tego forum. Od dziś już nic nie będzie takie samo, przedstawiłeś tą piosenkę w zupełnie nowym świetle, w takim w jakim jeszcze nikt nie odważył się go ukazać. DZIĘKUJEMY CI!

Awatar użytkownika
ShoNy
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 56
Rejestracja: pn cze 28, 2010 12:17 pm

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: ShoNy » sob lip 17, 2010 10:47 am

ten kawałek to gnój
Widzę, że dyskusja na wyskoim poziomie... Co do kawałka to jak narazie podoba mi się najbardziej ze wszystkich piosenek IM. Akurat Wicker Man nie ma z nim szans. Faktycznie IM nie gra dla MTV i nie sugerują się tym co się teraz sułucha, a co nie, ale trzeba przyznać, że TFF jest jedyną piosenką Ironów, która w 100% jest na czasie.

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: gumbyy » sob lip 17, 2010 12:00 pm

Co do kawałka to jak narazie podoba mi się najbardziej ze wszystkich piosenek IM. Akurat Wicker Man nie ma z nim szans.
Masz świadomość, że na płycie ten kawałek będzie trwał 8:40, a w teledysku użyto nawet nie jego połowę? Wyobrażasz sobie, że 2 pierwsze minuty to może być mega nudne akustyczne intro? Outro również może trwać tyle i być jeszcze nudniejsze? Dołóż do tego kilka powtórzeń refrenu i może się okazać, że ten kawałek jest o niebo/piekło ;) słabszy niż teraz... ale Ty dzisiaj wiesz już, że to najlepszy kawałek IM...
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Budziol » sob lip 17, 2010 12:16 pm

ten kawałek to gnój
Widzę, że dyskusja na wyskoim poziomie... Co do kawałka to jak narazie podoba mi się najbardziej ze wszystkich piosenek IM. Akurat Wicker Man nie ma z nim szans. Faktycznie IM nie gra dla MTV i nie sugerują się tym co się teraz sułucha, a co nie, ale trzeba przyznać, że TFF jest jedyną piosenką Ironów, która w 100% jest na czasie.
ten kawałek to gnój
Swoją niebywale długą, i bardzo interesującą pod względem merytorycznym wypowiedzią, zszokowałeś i zaciekwiłeś wszystkich użytkowinków tego forum. Od dziś już nic nie będzie takie samo, przedstawiłeś tą piosenkę w zupełnie nowym świetle, w takim w jakim jeszcze nikt nie odważył się go ukazać. DZIĘKUJEMY CI!
:D :D :D :lol: :lol: :lol:

Co do kawałka to jak narazie podoba mi się najbardziej ze wszystkich piosenek IM. Akurat Wicker Man nie ma z nim szans.
Masz świadomość, że na płycie ten kawałek będzie trwał 8:40, a w teledysku użyto nawet nie jego połowę? Wyobrażasz sobie, że 2 pierwsze minuty to może być mega nudne akustyczne intro? Outro również może trwać tyle i być jeszcze nudniejsze? Dołóż do tego kilka powtórzeń refrenu i może się okazać, że ten kawałek jest o niebo/piekło ;) słabszy niż teraz... ale Ty dzisiaj wiesz już, że to najlepszy kawałek IM...


wystarczy przypomnieć skrócony klip do VIRUSA, choć w wersji CD akurat wstęp mi się podoba w tym utworze :)

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: gumbyy » sob lip 17, 2010 12:24 pm

wystarczy przypomnieć skrócony klip do VIRUSA, choć w wersji CD akurat wstęp mi się podoba w tym utworze :)
No a ja mogę przypomnieć "The Angel & the Gambler" i co z tego wynika?

Tutaj nie chodzi mi o wyszukiwanie "czegoś tam", tylko o wyrażanie jednoznacznych opinii na temat w którym nie ma się pełnej wiedzy. To tak jak ocenianie filmu po samym trailerze...
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Budziol » sob lip 17, 2010 12:30 pm

dokładnie poczekamy zobaczymy, póki co TFF jet bomba, zobaczymy jak się zaprezentuje w całości i bez odgłosów kosmosu, tylko 8min to ciężko mówić o typowym openerze i porównywać go z DW czy WD

Awatar użytkownika
gumbyy
ZASŁUŻONY SANATORIANIN
Posty: 12059
Rejestracja: śr cze 01, 2005 1:49 am
Skąd: Wrocław

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: gumbyy » sob lip 17, 2010 1:40 pm

tylko 8min to ciężko mówić o typowym openerze i porównywać go z DW czy WD
i do "The Wicker Man"...
www.MetalSide.pl

Awatar użytkownika
Budziol
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 9526
Rejestracja: pt lip 30, 2004 9:19 am
Skąd: Łódź

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: Budziol » sob lip 17, 2010 1:41 pm

zgadza się :)

Awatar użytkownika
ShoNy
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 56
Rejestracja: pn cze 28, 2010 12:17 pm

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: ShoNy » sob lip 17, 2010 2:33 pm

Co do kawałka to jak narazie podoba mi się najbardziej ze wszystkich piosenek IM. Akurat Wicker Man nie ma z nim szans.
Masz świadomość, że na płycie ten kawałek będzie trwał 8:40, a w teledysku użyto nawet nie jego połowę? Wyobrażasz sobie, że 2 pierwsze minuty to może być mega nudne akustyczne intro? Outro również może trwać tyle i być jeszcze nudniejsze? Dołóż do tego kilka powtórzeń refrenu i może się okazać, że ten kawałek jest o niebo/piekło ;) słabszy niż teraz... ale Ty dzisiaj wiesz już, że to najlepszy kawałek IM...
Faktycznie może się jeszcze dużo zmienić, ale na tą chwilę najbardziej mi się podoa ze wszystkich. Mimo to trudno jednak porównywać krótkie piosenki, które podobają się od razu z długimi w stylu Sign of the cross, który jest piękny (ale doceniłem go dopiero po 2 latach od pierwszego przesłuchania). Póki co TFF najbardziej mi się podoba.

Awatar użytkownika
IRONSPARTAN
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 521
Rejestracja: czw mar 16, 2006 8:11 pm
Skąd: Twierdza Wrocław

Re: 13/07/2010 premiera video Final Frontier

Postautor: IRONSPARTAN » ndz lip 18, 2010 11:16 am

Kolejny żenujący teledysk. Nudny, głupi i bez polotu. Napisanie scenariusza trwało krócej niż sam klip. Leci facet statkiem kosmicznym tocząc bitwę z nieokreślonym wrogiem. Po chwilowej strzelance ląduje na nieokreślonej planecie, w miejscu podobnym (domyślnie) do Rosswell, za chwilę przenosząć się (domyślnie) do hangaru nr. 18. Potem znajdując przedmiot rodem z Indiany Jonesa (domyślnie) uruchamia moce które powołują do życia kiczowatego stwora, który Edkiem NIE JEST!, i toczy z nim walkę. Wygrywa, choć tak mu się tylko zdaje. Tu scenarzyście skończył się kloc na sedesie i dopisał do reżysera. Zróbcie zakończenie identyczne jak w Obcym. Niech stwór znajdzie się na odlatującym statku. A planetę rozwalić. The End. Następnie producenci poszli po największej taniości i zatrudnili chyba ośmiolatków do wyprodukowania tego pseudoteledysku. Zgroza! :facepalm: Wstyd to gdziekolwiek pokazać, ale...

...biorąc pod uwagę wcześniejsze teledyskowe dokonania naszego ukochanego zespołu to całkiem niezła produkcja :razz:

Muzycznie "szału ni ma". Kawałek na poziomie pierwszego singla, czyli lekkopółśrednim. Może się przekonam bardziej po kilku przesłuchaniach (no, ale ile można tego słuchać). Teza którą ktoś postawił na forum, że pierwszy kawałek jest dnem, tylko po to by po przesłuchaniu, cała płyta była przyjemnym dla ucha szokiem, coraz bardziej upada.

Refleksją końcową jest to, że pomimo delikatnie mówiąc, średnich singlowych otwieraczy, żenującego (jak zwykle) teledysku, zrobienia z Edka pajaca i pewnie jeszcze kilku innych marketingowych superpomysłów irytujących fanów, ten zespół sprzeda tę płytę w złocie i platynie, oraz zapełni do końca wszyskie miejsca w których się pojawi. Bo fani Ci, są bezgranicznie wierni i może w większości bezkrytyczni do poczynań Steva, Roda & Co.
Ale to właśnie Maiden...
Iron Maiden...


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości